Skocz do zawartości

robson bobson

Zarejestrowani
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez robson bobson

  1. Dobra, juz sobie odpowiedzialem na to pytanie :) Jest tylko jeden nr pasujący do tego auta :) Dzięki za pomoc w każdym razie ;)
  2. Komputer wyrzuca błąd przepływomierza, ogolnie to od jakiegoś czasu borykałem sie z falującymi obrotami, a na komputerze była cisza...tydzien temu jakos jechałem sobie dosyc wolno ( 80-90km/h) az tu nagle na piatym biegu nastapilo takie dziwne szarpnięcie i auto jakby moc straciło. Dodatkowo pasek zaczął popiskiwać. Na warsztacie zmienili mi rolkę jakąś, a na komputerze oprócz tego wyskoczyły błędy czujnika położenia wału i przepływki...Czujnik wymieniłem ( na org Siemensa), pozostała przepływka. Patrze sobie na allegro i jest troche tych zamiennkow..wszyscy piszą ze to super produkt, dostosowany do modelu itd... Roznica w cenie kolosalna bo org kosztuje 1500 zl a te zamienniki okolo 200-300 zł. Skoro nie pchać sie w zamienniki, to może poszukam używki, tylko jesli używka, to czy musi mieć dokladnie te same numery czy wystarczy ze bedzie od 528i ? Jak to jest ?
  3. no to mnie nie pocieszyłeś kolego.. :/
  4. Witam Wszystkich. Potrzebuje poradzić się czy z przepływkami jest tak samo jak z czujnikami, ze koniecznie trzeba oryginalne kupować ?! Z góry dzięki za pomoc :)
  5. wydaje mi się, ze osiągnął bo pracował sporo po zalaniu płynem. Wyruszyłem z garażu jak był rozgrzany do 88 stopni. A potem, w czasie jazdy temp spadła o kilka stopni.
  6. Dobra, już chyba wszystko ok będzie. Przyczyną był malutki oring na korku spustowym, ktory prawdopodobnie ujawnił się dopiero jak auto postało na mrozie po sobotniej dolewce płynu. Auto jest zalane nowym płynem, odpowietrzone jak należy, jechałem z włączonym testem temperatury i w czasie jazdy pokazywał od 81-85 stopni a wskazówka trzymała pion :D . Ta temperatura wynika chyba z tego, ze jest zima?! Czy powinienem to też sprawdzić ?
  7. wczoraj jak mi się to przytrafiło, miał tyle samo stanu co po sobotniej dolewce. odkreciłem korek odpowietrznika ( ale tylko tego obok korka wlewu płynu) i zeszło troche powietrza widocznie bo dolac musiałem w sumie ponad 2,5l . Natomiast dziś zobaczyłem, ze jest zbiorniczek zapelniony do połowy i po odpaleniu zaczeło delikatnie podciekać przy tym korku spustowym. Oczywiscie auto stało odkad udało mi sie wrócic po wczorajszej przygodzie ;)
  8. oczywiście ;)... A teraz wracając do domu, podniosłem maske zeby sprawdzić stan płynu w zbiorniczku i okazało sie ze jest tak do polowy, zaniepokoiły mnie slady wody pod samochodem i okazało sie po odpaleniu, ze podcieka chyba przy korku spustowym wody z chlodnicy-albo gdzies tam w okolicy bo widzialem jak kapało. No nic-kolejny problem, sie okaże jutro co to było/jest ;)
  9. nie, nie mam w niej gazu...podjade jutro na warsztat zlac mu cały płyn i zaleje od nowa cały uklad, wtedy sie go odpowietrzy jeszcze raz-porządnie. Mam nadzieje ze to bedzie to, bo martwi mnie, ze problem nie pojawił sie odrazu jak wracałem wtedy do domu, ani tego samego dnia jak chwile nim jeszcze jezdzilem. Pojawił sie dopiero wczoraj, po tym jak auto przestało ponad 48h.
  10. warsztat zmieniłem, tylko nie rozumiem co w tytule tematu jest nie tak?! A zalałem mu koncentrat BMW wiec generalnie nie rozumiem czego nie rozumiesz. Jeden zalewa ilestam plynu a drugi zalewa ilestam koncentratu + wody destylowanej i chyba nie jest to nic dziwnego ;) A może jest?!
  11. Witam, kilka dni temu w warsztacie upuscili mi troche plynu chlodzącego zeby dolać koncentratu. Weszło pod korek 1l mniej wiecej. Nikt tego nie odpowietrzył i odrazu poleciałem do domu ( silnik był ciepły cały czas, tzn podjechałem, zlali, dolali i zakrecili i pojechałem ). Wracałem do domu dosyc żwawo i wszytsko było ok, ogrzewanie i temperatura cały czas w tej samej pozycji co przed upuszczeniem( 1 mm poniżej połówki). Dzis, tj po dwóch dniach stania na mrozie, odpaliłem auto i po 5 minutach ruszyłem. Jadąc zauważyłem a raczej poczułem ze temperatura jest juz na tyle wysoko a w aucie zimnym dmucha. Po dłuzszej chwili temperatura zaczeła rosnąć jak szalona i wyłączyłem silnik jak wskazówka była na 3/4 skali. Zadzwonilem do znajomego, ten powiedział ze powinni byli odpowietrzyc uklad nawet po delikatnym upuszczeniu wody i dolewce i powiedział mi jak to zrobić. A więc dolałem mu resztke koncentratu (max 0,5 l) co nie wystarczyło zeby dolać do maximum i zobaczyć płyn w odkreconym odpowietrzniku ale mimo wszytsko sprobowałem go odpalic. Popracował troche, pogazowałem zeby sprawdzic czy urosnie czy nie ( ogrzewanie sie pojawiło) i po jakims czasie znowu zaczeła rosnąć. Zgasiłem, skolowałem 2l wody destylowanej i zalałem. Tym razem pod maximum ale znow ciutke zabraklo zebym zobaczył płyn w odpowietrzniku. Zakreciłem, odpaliłem i czekałem. Wszystko było ok wiec po 5 minutach pracy na wolnych i delikatnym gazowaniu do 1,5-2 k obrotów ruszyłem niepewnie do domu. Było wszystko ok, tylko miałem wrazenie ze wskazówka przesuneła sie ciut bardziej w pion. Czy myslicie ze było to zwykłe nie odpowietrzenie ukladu czy cos grubszego moze se za tym kryć bo martwi mnie to, ze po wizycie w warsztacie wszystko było ok jak wracałem, dopiero po odpaleniu dwa dni pozniej nastapił problem. Z góry napisze ze jestem swieżym używtkownikiem BMW, starłem sie znalezc odpowiedz na ten problem na forum ale nie moglem sie dopatrzyć. Będę wdzięczny za pomoc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.