Witam, przeszukałem trochę forum i podobnego tematu nie znalazłem. Mianowicie mam problem ze swoją "5" z 1998r z silnikiem 2.0 M52 z sekwencja. Ogólnie mam ja od 3 miesiecy nie miałem z nią żadnych problemów lecz pewnego dnia zaświeciła sie kontrolka kontroli trakcji. Po obejrzeniu silnika "na oko" doszedłem że do wymiany jest cienka linka od ASC ponieważ się zdarła. Założyłem trochę grubszą linke "samoróbę" takiej samej długości. Kontrolka znikła a BMW gdy jest włączona trakcja nawet nie przypiszczy. Lecz od tego momentu na GAZIE gdy dojeżdżam do skrzyżowania i redukuje biegi z 3 na 2 i z 2 na 1 silnik spada z obrotów do 0 lub FALUJE NA OBROTACH W GÓRĘ I W DÓŁ ! Wtedy pracuje jak ciągnik , czasami gaśnie. Gdy stoję w miejscu na luzie oraz Gaz wlączony jest na obrotomierzu wynik wynosi około 500.. Gdy przelączam na Benzyne jest 800-900 i wtedy ładnie silnik cyka. Na benzynie ma normalna moc, na gazie już łapie muła+ lekkie szarpnięcia. Pytanie brzmi czy mógł się rozlegulować gaz ? Czy nie oryginalna linka ASC coś zmienia jesli samochód na benzynie chodzi jak chodził ?. Czy główna przepustnica musi być zgrana z przepustnica ASC ? Czy gdy jeździłem bez linki ASC mogło się coś przestawić w komputerze? Żadnych błędów mi nie wskazuje na panelu głównym, lecz spalanie w kompie pokazuje 13,8 < wcześniej było bodajże 12,3>. Czy zaprowadzić moja 39 do GAZOWNIKA ? Dziękuję za porady. Piękny temacik ale... viewtopic.php?f=72&t=117890