Witam :) mam problem , szukam od wczoraj odpowiedzi , wszedzie, i nie mam pojecia co sie stalo... przedwczoraj jechalem moja BMW od kolezanki, stanalem na skrzyzowaniu i mi zgasla.. nie odpaliła juz, zostawilem ją tam, potem przyjechalem i odholowałem pod dom, myslalem ze akumulator moze byc slaby, bo bardzo dziwnie kręcił, podpiąłem , i nic.. krece, krece i nic.. pompka działa, ale nie ma iskry , jednak calkiem inaczej kręci, jakby szybciej, bez oporów... jakby sprężanie padło.. nie mam zielonego pojecia, dzwiek jest dziwny, nie czuc wogole szarpania silnika, nic, tak jakby silnik nie stawiał oporów... co Jej moze byc? :( viewtopic.php?f=68&t=120678