Witam serdecznie Mam silniczek jak w temacie, ma typowe przypadłości klepanie po nocce, nietrzymanie obrotów itp. Przebieg 176tys - jest ksiazka, ale cos mi sie wydaje ze u poprzedniego wlasciciela auto nie mialo latwego zywotu. Przejdzmy do meritum; jako ze z funduszami ostatnio nie za dobrze zmuszony jestem sam zajmowac sie moim autem - teraz na widelcu jest wyciek z obudowy rozrzadu - czy bede mial z tym sporo pracy ? Ile silnika trzeba rozkrecac aby wymienic te uszczelke - moja wiedza dot. mechaniki jest kiepska ale zamierzam sie mocno doedukowac ;) Kompletuje od kilku miesiecy rozne narzedzia takze nie zabieram sie do pracy z kompletem "chinszczyzny" Ew. jaki orientacyjny koszt umechanika? Pozdr.