Witam wszystkich fanów i miłosnikow BMW. Na forum jestem nowy nie wiem gdzie sie przywitac wiec napisalem tutaj. Od miesiaca jestem posiadaczem e 39 2.8 1x vanos. Nie jest to moje pierwsze bmw wczesniej bylo 2x e 36 ale 4 cylindrowki a wiec 6-cylindrowiec to dla mnie duzy przeskok na plus oczywiscie wystarczyly 2 dni zebym powiedzial ze nie chce nic innego :) Niestety jakies 2 tyg temu zaczely sie dziwne probley z ktorymi nie moge sobie poradzic. Otoz problem jest taki ze samochod nie zawsze ma swoja moc nie zawsze tak pieknie slychac wylot spalin z 6 garow czesto zdarza mu sie szarpnac podczas dodawania gazu na 1i 2 biegu dół obrotow jest slaby powyzej 2,5 zaczyna sie dobrze rozkrecac,czesto mam wrazenie podczas jazdy zabraklo jednego cylindra silnik nie bzyczy ladnie tylko rzezi jak lanos :( Sytuacja zmienia sie np. gdy wsiade do auta na drugi dzien i nim jezdze .Swietnie wtedy przyspiesza slychac 6 cylindrow z bawarii piekne brzmienie. Wszytko jest super dopoki go nie zgasze i nie zapale ponownie . Zaobserwowalem tez ze najczesciej problem pojawia sie jak sie silnik schlodzi calkowicie ale 100 % nie dam ze to ma cos wspolnego. Rzeczy które zrobilem po kupnie to oczywiscie zmiana oleju i filtrów wszystkich pow,paliwa swiece zmienione na ngk v 20 . Auto naprawiam nie u gazarowcow osiedlowych tylko u ludzi ktorzy siedza w temacie BMW parenascie lat , kto ze Szczecina kojarzy pewnie Grzeska z Mierzyna lub Pawła Swirka z Husarów obydwoch goraco polecam.Auto 2 razy podlaczone pod INPE i 2 razy pod serwisowgo kompa u swirka i w ASO. Zero bledów co najdziwniejsze. Sprawdzone tez cewki zadnych zastrzezen nie ma tak samo jak do gumowych oslon na swiece. zadnegoi lewgo powietrza 100 % nie ma. Przekopalem cale forum. w 99% przypadkow gdy ludzie maja takie objawy jak ja wina lezy po stronie ktoregos z czujnikow walka albo walu, ale maja wtedy problem z odpalenia auta i z ewidentnym brakiem mocy a nie tak jak u mnie raz jest raz nie ma, auto pali od "strzala czy zimne czy cieple... rozkladam rece bo koncza mi sie pomysly. Myslalem tez o pompie paliwa ale gdyby to byla jej wina to raczej by auto sapalo pod koniec obrotow a ona idzie do odcinki na kazdym biegu nie sprawdzalem na 5-ce bo w polsce nie ma gdzie poza tym ja nie z tych ktorzy katuja tylko z tych którzy wiedza i szanuja to ze moga takim autem smigac :)Nie wzialem wykresow z live data tak jak pisalem zadnych bledow nie bylo co Nas jedynie zastanowilo to to ze praca obydwoch sond nie jest sinusoida jak w kazdym przypadkow ale w live data pokazuje wartosc minimalna i maksymalna i spowrotem ale nie wiem czy to ma zwiazek mechanicy nie powiedzieli ze to wina tego. i ostatnie spostrzezenie to wartosc wskazan przelywki na kompie mechanik mowil ze bledu nie wywala ale wartosc jest nienaturalnie duza. Znalazlem na forum temat gdzie jakis kolega w 535 v8 nie mial mocy zero bledow na kompie zdecydowal sie na podmiane przeplywki i mowi ze auto jakby z 50 koni w gore. Moze tez zrobic taki zabieg co sadzicie ? Czekam na porady i sugestie. Z góry dzieki . ps. Niebawem jak uda sie mam nadzieje reanimowac auto wrzuce jej zdjecia .