Skocz do zawartości

Remi_E90

Zarejestrowani
  • Postów

    271
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Remi_E90

  1. Panowie,

     

    Wiem, że o rejestracji nowego aku było kilka wątków (czytałem je). Ale czy nowy akumulator trzeba zarejestrować od razu po jego podłączeniu?

    Co może się zepsuć jeżeli tego od razu nie zrobię?

    Problem polega na tym, że muszę jutro wymienić na nowy i znajomy mi załatwia ze sporą zniżką. Ale pracuję do 18 i nie bardzo mam gdzie w tygodniu pojechać na rejestrację. Chętnie bym to zrobił dopiero w sobotę.

    Zakładam, że jedynie nowa bateria może być zbyt mocno ładowana? (bo komputer może pamiętać starą, słabą)

  2. Panowie,

    Poruszę temat tutaj, żeby nie zakładać nowego.

    Do tej pory lałem do 325i z silnikiem N52 olej Motul X-Clean 5W30 - polecony w tym wątku jakiś rok temu.

    Ale czytam w kolejnych postach, że to jest Mid Saps i może szybciej zużyć katalizator niż Low Saps.

     

    Czy warto zmienić olej przy najbliższej okazji? Rozumiem, że Motul nie ma Low Saps?

  3. Dzięki za odpowiedź.

     

    Przebieg 90tys - raczej wiarygodny mimo, że auto z 2006r

    Z braniem oleju w normie, własnie mija 15tys od wymiany i wlałem w między czasie 1l. Teraz jest poziom niski. Więc ok 1l/10tys bierze.

     

    Świece wymienione też te 15 tys temu.

    W wakacje byłem na kompie i nic związanego z zaworami/świecami/cewkami nie było. Tzn nie było wypadających zapłonów. Jedyne, co według mechanika mogło mieć wpływ na nierówną pracę to błąd tego systemu do odprowadzania oparów paliwa (ta puszka pod bagażnikiem, która jest tylko w wersjach USA). I że przez taką minimalną nieszczelność może zasysać odrobinę powietrza do paliwa.

    Na razie tego nie robiłem.

     

    Generalnie nie ma tragedii ale jak jest zimny to nie pracuje idealnie. Drży i miewa dołki mocy przy przyspieszaniu. Jak jest mocno rozgrzany to jest duuuużo lepiej, można powiedzieć, że problem znika.

  4. Witajcie,

     

    Zbliża mi się wymiana oleju przy 90tys km. Nie wiem czy wcześniej ktoś wymieniał odmę, ja mam go od 75tys km.

    Kilka pytań do Was Koledzy:

    1. Czy wymiana separatora jest już konieczna przy tym przebiegu? Tu co prawda zakładam, że napiszecie, że tak bo sugestie z forum co 2-3 wymiany oleju.

    2. Czy w tym silniku jest szansa na czyszczenie separatora zamiast wymiany? Cena to ponad 300PLN plus wężyki.

    3. Gdzieś wyczytałem, że prawdopodobnie będzie trzeba zdjąć kolektor dolotowy do tego manewru - czy to prawda?

    4. Czy test separatora polegający na otwarciu korka wlewu oleju na pracującym silniku (i jeżeli jest duże podciśnienie plus dziwne dźwięk to zapchany) jest miarodajny?

    5. Czy zapchana odma może mieć wpływ na nierówną pracę silnika, szczególnie na wolnych obrotach?

  5. Panowie, bardzo dziękuję. Uspokoiliście mnie bo już zaczynałem kombinować.

    Fakt, że to mocniejsze wspomaganie miało jeszcze jedną cechę. Czuć było, że jak się nie kręci kierownicą i zaczyna nią manewrować do dopiero działa wspomagania. Przez ułamek sekundy jest ciężko i dopiero jak się zaczyna kręcić to się luzuje. Trudno to wyjaśnić ale w żadnym hydraulicznym wspomaganiu tego nie doświadczyłem.

    A pierwszy raz zauważyłem w nowej Kia Cee'd, która ma właśnie wspomaganie elektryczne.

    Więc duża szansa, że tam było elektryczne. Mam gdzieś VIN tego E91 to sobie sprawdzę i porównam magle :-)

  6. Koledzy,

     

    Przejechałem się właśnie rok młodszym E91 2.0D 177KM.

    Super elastyczny jest ten silnik, moje 3.0 benzyna jednak trzeba kręcić wysoko, żeby był ten kop ;-)

    Ale nie o tym...

    W tym aucie dużo mocniej działa wspomaganie kierownicy niż u mnie. Do tej pory czytając wpisy na forum o ciężkim wspomaganiu w E9x uznałem to za normalne i się nie przejmowałem. Ale teraz mam wątpliwości po porównaniu.

     

    Pytanie czy w Dieslach może działać lżej oraz czy nastąpiła jakaś zmiana między latami produkcji 2006 a 2007?

  7. Też dołączę się do potwierdzeń :-)

    Rok temu przesiadłem się z Accorda Coupe 1999 z oponami 225/45/17 a w Beacie mam standardowe 205/55/16 a mimo to dużo bardziej odczuwam nierówności drogi (tej samej).

    Też mam czasem wrażenie, że mam jakiś bąbel na oponie. Ale to chyba jednak mikro nierówności drogi bo na super płaskiej autostradzie problemu nie ma.

  8. Nie ma nie zawodnych samochodów. Jak chcesz mieć spokój, to kup coś młodszego lub najlepiej nowy samochód.

     

    Ja bym raczej powiedział, że są niezawodne - jak chcesz mieć spokój to kup auto starsze (przed 2000r) i japońskie ;-)

    Możecie mnie wieszać na suchej gałęzi ale miałem dwa accordy, carinę, corollę, avensisa z lat '90, brat ma civia i crxa, które robiły po 200-300tys km w wieku 10-15 lat z kosztami jedynie oleju, filtrów, klocków.... i drążków kierowniczych czy łączników stabilizatorów. I to tyle z kosztów. Nawet o rozrządzie nigdy nie myślałem bo jakby co to głowica uzbrojona kosztowała 400PLN a cały silnik 800PLN ;-)

     

    Żeby nie było, że nie lubię BMW, uwielbiam wręcz ale niestety teraz już nie produkuje się tak samochodów jak kiedyś. I japończyków niestety też to dotyczy.

    Jak się chce mieć samochód młodszy i miarę prestiżowy to trzeba się liczyć z kosztami - nie mówię, że muszą one być ale liczyć się trzeba.

  9. Wezwanie na serwis oznacza tylko, że minęło XXXXkm od ostatniego serwisu. A nie, że nagle z kolejnym przejechanym kilometrem płyn stracił wszystkie swoje właściwości i samochód przestaje hamować :-)

    Mi w lato zaświecił się serwis płynu ale dokładnie tak, jak Ty chcę poczekać i po zimie wymienić więcej - tarcze, klocki, płyn i jeszcze kilka elementów eksploatacyjnych. Więc serwis płynu skasowałem.

     

    Oczywiście płyn traci z czasem swoje właściwości, jest w nim więcej mikro bąbelków powietrza. Ale kilka dodatkowych tysięcy km czy pół roku nie stwarza niebezpieczeństwa.

  10. W poprzednim wątku nie pisałeś jeszcze gdzie będziesz głównie jeździł.

    Miasto? Trasa?

     

    W mieście na krótkich odcinkach zdecydowanie lepiej benzynę. Diesel nie rozgrzeje się porządnie i wyjdzie Ci spalanie dużo wyższe niż 7-8 litrów. Czytałem sporo wpisów użytkowników Diesla i niektórzy w mieście na krótkich odcinkach mieli 9-10 litrów na setkę.

    Na trasę Diesel lepszy i ekonomicznie uzasadniony :-)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.