Witam wszystkich. Coś jednak jest na rzeczy, skoro tyle osób na tym i na innych forach piszą o słabym ogrzewaniu. Ja niestety jestem tutaj z tej samej przyczyny :( . Ostatnio gdy rankiem temperatury były w okolicach 5 do 8'C, gorące powietrze w mojej E60 z 2009 177km zaczynało lecieć po dojechaniu do miejsca pracy ( ok.15min- 12km). Martwię się, co to będzie, gdy nadejdą mrozy? Sprawdziłem temperaturę do jakiej nagrzewa się silnik i jest prawidłowa- dochodzi do 91'C i dopiero wtedy otwiera się termostat- sprawdziłem to. Czyli termostat jest sprawny. Moje pytania w tym temacie: -czy to nie za długo się nagrzewa, -czy w wersji silnikowej jaką posiada moje BMW (kod silnika N47 177km ) też są dwa termostaty? Ps. Bym zapomniał... :duh: Gdy dotykałem węży dochodzących do nagrzewnicy ( gorące gdy się rozgrzeje silnik ), zauważyłem coś dziwnego. Otóż oba te węże dziwnie podskakiwały co jakieś 5 sekund :?: Cały ciąg węży od chłodnicy do nagrzewnicy podskakiwał :shock: . Czy to normalne? Układ zapowietrzony? Gdy w kabinie wyłączyłem ogrzewanie, węże przestały podskakiwać. A może wadliwy jest jakiś zawór, który zamyka się i otwiera nie pozwalając gorącemu płynowi płynąć swobodnie przez cały czas poprzez nagrzewnicę?
