mariusz 730i

witam wszystkich bmkowiczów. NIE MAM JUŻ PROBLEMÓW Z OGRZEWANIEM . Nniestety rozwaliłem swoją bemę. przy ok.100 km/h trachnąłem się z busem czołowo.jechałem z żoną i 2 letnim dzieckiem i nic się nikomu nie stało! Bema to twarda i mocna fura. LUDZIE KUPUJCIE TYLKO DUŻE SAMOCHODY TYPU BEMA 7. WIEM Z DOWIADCZENIA.

Dzięki wam dobrzy ludzie za rady :lol: Najpierw zrobię porządek z elektrozaworkami, a potem jeszcze zobaczę co z tym mieczem, czy będzie dzałał po wymianie elektrozaworków. Jak zrobię z tym porządek to napiszę jakie są tego efekty. A morze ktoś wie w jaki sposób sprawdzić tak na szybkiego przy kupowaniu czy te elektrozaworki są sprawne :?: CHWAŁA TYM KTORZY SIĘ ZNAJĄ NA BMW :8)

A więc jest tak: panel sterowania działa(sprawdziłem z dwóch innych bemek) silniczki za radiem nie są wyłamane, działają z dwóch stron. :P Pozostaje więc awaria miecza i elektrozaworków? :?: Myślę że instalacja jest ok, nie widać nigdzie w aucie ingerencji obcych rąk. Może ktoś da namiary na jakiś link z opisem krok po kroku co zrobić z tymi wrednymi elektrozaworkami, oraz jak zregenerować ten nieszczęsny miecz.Jeśli te informacje będą na tej strone to myślę że wszystkim ułatwi to życie :cool2: I jeszcze jedno pytanie do szanownych beemkowiczów- czy to normalne że jak mam włączony zimny nadmuch to powietrze wali pełną siłą, a jak się przełączy na ciepłe to dmucha bardzo słabo.

Dużo jest napisane na ten temat, ale trzeba by było to zebrać w jedną całość. Po pierwsze problem z płynną regulacją pokrętła nadmuchu w bemie z klimą.u mnie jest tak: na maxa działa a na pośrenich obrotach jak jej się chce.Często bywa również ze przy wyłaczonym pokrętle też się troszkę kręci. Wiem żę piszą o niesprawnym mieczu ale myślę żeby to jeszcze raz wyjaśnić co to jest ten miecz, gdzie on jest i jak się zabrać za jego naprawę w razie awarii. Drugi problem to dmuchanie ciepłego powietrza od strony kierowcy bądz pasażera przy pokrętle ustawionym na powietrze zimne. u mnie jest tak: jak odpalę dmuchawę to od strony pasazera dmucha gorące powietrze że aż białko w człowieku się ścina.to podobno wina elektrozaworków ale to też dobrze by było raz na zawsze wytłumaczyć co to, gdzie to i jak to naprawić.Jest jeszcze problem tego typu że jak dmuchawa nie chodzi i pokrętła są ustawione na zimne powietrze to przy większych prędkościach coś się tam w środku otwiera i wali ciepłym powietrzem mimo że przed chwilą miałem włączony zimny nadmuch.Mam nadzieję że zbierzemy to w jedną całość i pomożemy sobie nawzajem.Proszę o szybką odpowiedz bo krew się gotuje jak coś w bemie nie działa! :mad2: