Skocz do zawartości

rikomen

Zarejestrowani
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rikomen

  1. Tak by było łatwiej, lecz chciałbym żeby z wierzchu została oryginalna. Sam monitor i komp to jeszcze nie takie duże koszty. Co do tej navi, wydaje mi sie że działa na zasadzie jakby monitora z przyciskami. Do której prawdopodobnie można podpiąć obraz. Tylko właśnie nigdzie nie mogę znaleźć schematu. No i jeszcze te przyciski zostają. Też teoretycznie po naciśnięciu guzika sygnał musi wyjść właśnie przez monitor navi. Może ktoś coś wie? ;)
  2. Mam pytanko do ludzi którzy ogarniają ten temat. Mam e39 bez dużej navi. Chciałbym dołożyć sam monitor nawigacji 16:9 i do tego komputer raspberry pi. Czy można coś takiego zrobić bez tunera tv i innych akcesoriów? Chciałbym aby obraz z kompa wyświetlał sie na nawigacjii przy tym obsługa kompa była z przycisków, natomiast dzwięk szedł do wzmacniacza który sam dołoże. Ma ktoś może schemat pinów dużej navi ? Może ktoś mi rozjaśni troche temat. Z góry dzięki ;)
  3. Jest odpowiedzialny za pare rzeczy, ale jedynie co mnie denerwuje to za każdym razem po wyjęciu kluczyka zerują sie tymczasowy przebieg i godzina w komp pokładowym a tak ogrzewanie itp działa, silnik niby pracuje dobrze, nie wiem jak to ugryźć...
  4. Witam, Mam taki problem, że po włożeniu bezpiecznika nr 20 wszystko chodzi bez kluczyka, tak jak bym przekręcił kluczyk na pozycje 1. Na razie wywaliłem ten bezpiecznik, według rozpiski bezpieczników jest on odpowiedzilny za pare rzeczy np. sterowanie silnikiem m50. Nie wiem, można normalnie tak jeździć bez niego?? Noi co może powodować/w którym miejscu szukać zwarcia, jak niedawno zmieniałem u siebie wnętrze przepatrzyłem z grubsza kable i nic nie znalazłem, co może to powodować ??? Link to szczegółowej rozpiski bez: http://chomikuj.pl/fatro/Mechanika/Bmw/e34/bezpieczniki+i+przeka*c5*baniki+w+komorze+silnika.doc,1447310015.pdf Może ktoś wie w czy problemi jak go znaleźć ??
  5. A próbowałeś odpiąć sonde, jak odepniesz i zacznie normalnie jeździć, to coś z sondą...
  6. Tak, bez sondy bedzie jeździł normalnie, w sumie troche bogatsza mieszanka...Ale właściwie problem rozwiązał sie sam. W końcu podpiąłem sonde i akurat wybrałem sie w dłuższą trase i do tej pory działa normalnie. Myśle że sie w końcu "dostosowała". Ogólnie to dorwałem taki egzemplarz tej e34, która na udokumentowany przebieg od A do Z 160tys. Bo gość min jeździł tylko do pracy 2km i też była niedogrzewana i też stał długo w garażu. Przez takie jeżdżenie, przez to co słyszałem kat może sie zapchać, po za tym jak przygazuje to go słychać. Musze go wyciąć w piździec...
  7. Siemens ma troche inną wtyczkę i by nie pasowała chyba, zresztą mam przepływke i inne części bosha. Ta sonda powinna mieć 4 kable i ma, ta raczej powinna być ok. Dzisiaj robiłem adaptacje kompa od nowa 2 razy i po uruchomieniu to samo. Może to być związane z podgrzewaniem sondy??
  8. Sonde mam oryginalną boshowską, wcześniej była uniwersalna jak pisałem. Z tego co kojarzę to chyba m50 były na akcesoriach bosha, chyba że jestem w błędzie?? Już naprawde spończyły mi sie pomysły co to może być. Może podać vin to ktoś mi dokładnie powie jaka tam musi być sonda.
  9. Nie, nic nie lutowałem. Sonda oryginalna. Nie wiem o co może chodzić. Dzisiaj z rana podczepiłem wtyczke i śmigałem chyba z 10km i bylo dobrze. Aż nagle na prostej drodze na piątce brak mocy, brak reakcji na gaz. O co może biegać ?? To już jak pisałem jest trzecia sonda. Pierwsza i druga były jeszcze "dziwniejsze". Po odpaleniu na ciepłym falowały strasznie obroty przez 1-3min i sie uspokajał i normanie. Błagam o pomoc.
  10. Witam, Mam problem z sondą. Zaczne może od początku. Jak kupiłem tą e34 to po odpalaniu torche zaczęla szarpać obrotami i później chodziła normalnie. Wymieniłem sonde na uniwersalną i było to samo. Po odpięciu sondy auto zaczęło jeździć na fabrycznych ustawieniach i było wszystko dobrze. Pojechałem na szrot gość mi dał oryginalną za grosze i jeździ teraz w kratke. Np. podłącze ją i przez załóżmy 2 dni jeździ normalnie, dynamicznie bez problemu , później nagle np w trasie spadają obroty i nawet gazu dodać nie moge, jak odczepie sonde zrobie troche kilometrów bez, podczepie i znowu jest ok. Zastanawiam sie nad tym że może kat jest zapchany i sie po jakimś czasie komp sie adaptuje do nadwyżki spalin. W sumie sonda jest przed katem, czy może to wpływać na zachowanie sondy??
  11. Nie sterownika nie przekładałem, świece są nowe, wymieniłem jak wymieniałem uszczelke pod pokrywą zaworów. Poprzedni właściciel namieszał troche w prądzie jak robił tego "złodzieja". Bmw jeździ bez 20go bezpiecznika, bo jak go włoże to cała elektryka działa bez kluczyka. Czy 20sty bezpiecznika ma jakiś wpływ na komputer, ale widze w schemacie to tylko na pare rzeczy + pokładowy to chyba nie. Ale też dziwne bo niedawno robiłem od nowa adaptacje kompa i po niej cały czas to samo ;/
  12. No właśnie ;/ Może trochę dokładnie to opisze. U kumpla w m50b20 też falowały obroty tylko tam akurat pestka bo silniczek krokowy. Ale tak jak u niego "falowało" to jak sie jak sie dodało gazu to obroty normalnie wzrastały. U mnie to jest w ten sposób. Odpale gdzieś 30s normalnie. Później (30s-1min) faluje - ale jak dodaje gazu to go zawiesza a nawet moge go w ten sposób zgasić. Przeczekam to i jest git. Skończyły mi sie pomysły...
  13. Też go przełożyłem, ale jest jeszcze jedno. Mianowicie poprzedni właściciel zrobił w tej beemce tz. "złodzieja" - taki guzik że jak przełącze to nie moge jej odpalić. W sumie go nie używałem, wczoraj zauważyłem że nie działa. Rozebrałem go. Złączyłem kable na sztywno i odpala, rozłącze też odpala (niezależnie od tego problem z obrotami), jest możliwe że gdzieś robi sie spięcie, w sumie te kable przy złączeniu umożliwiały odpalenie samochodu. To może powodować chwilowe falowanie obrotami na ciepłym, tylko jak to by było to to wydaje mi sie że na zimnym tak samo powinno być. Ale jak nie to to co, skończyły mi sie pomysły ;/
  14. Witam Mam dość dziwny problem. Jeśli silnik chociaż troche sie rozgrzeje po odpaleniu przez jakieś 10s jest normalnie, później przez chwile (30s -1min) falują obroty i po chwili sie uspokaja. Na zimnym jest normalnie. Jak przestaje falować mocy ma. No i tak, byłem tydz temu w duecie na morskiej wymienili lambde i dalej to samo, znowu pojechałem, podczepili pod kompa 0 błędów. W sumie mechanik jeździł jaką samą bmw i przekładaliśmy przepływomierz, krokowca i tak po koleii i nic. O co chodzi? Nie da sie z tym jeździć, za każdym razem musze czekać aż sie uspokoi ;/. Ktoś może miał chociaż wątpie podobny problem?? Znacie jakiegoś prawdziwego speca od bmw w koszalinie i okolicach, bo już nie wiem co mam robić ??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.