
blessytb
Zarejestrowani-
Postów
22 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez blessytb
-
Tu masz całą listę: http://www.bmwvin.com/?vin=CF45415 Byłoby fajnie, gdybym nie musiał kupować specjalnych do pakietu.
-
Ale widzę, że oni mają same obniżające. Ja chcę normalne sprawne amorki :) Ktoś inny podpowie? Vin decoder pokazuje coś takiego: S715A M AERODYNAMIKPAKET M Aerodynamics package
-
Ja też mam 320 m-pakiet i musiałbym wymienić amory. Muszą być koniecznie pakietowe, czy mogą być jakieś normalne, np. te na przód http://moto.allegro.pl/amortyzator-amortyzatory-bmw-3-e46-bilstein-przod-i2858359926.html i te na tył http://moto.allegro.pl/bilstein-amortyz-odb-poduszki-bmw-3-e36-e46-tyl-i2887334018.html Wiem, że napisane jest w aukcjach "BEZ M-TECHNIK", ale z tego co się orientuję, mam pakiet aero, nic mi nie wiadomo na temat zawieszenia m-technik. Jak to rozpoznać? M-pakiet I z 2000 roku.
-
Ok, w takim razie dziękuję wszystkim za podpowiedzi. Przeanalizuję wszystkie za i przeciw i podejmę jakąś decyzję :)
-
Jak teraz wymienię dwumas + sprzęgło i później okaże się, że pękł wał, to znów będę musiał wymienić dwumasę i sprzęgło, czy ten koszt już mi wtedy odejdzie? Chciałem sobie zrobić remont teraz, żeby beemka jeszcze trochę posłużyła, a nie czekać aż całkiem się rozleci i wtedy wziąć się za naprawę.
-
Taa, od razu zakładacie, że wsadziłbym kogoś na minę - to ja gratuluję wam podejścia. Nigdy nie ściemniałem ludzi co do stanu auta przy sprzedaży. Lepiej powiedzieć, co się dzieje, niż potem 100 tysięcy telefonów i żali. Ja się z tym wozem chyba trochę przeliczyłem i nie byłoby mnie stać na naprawę, gdyby doszło do pęknięcia wału. Koło dwumasowe od razu słychać, więc nawet nie miałbym jak kogoś okłamać, a wał przecież nie ma 100% pewności, że pęknie. O jakim wsadzaniu na minę zatem tutaj mówimy? Ktoś przy kupnie auta powinien zapoznać się z przykładowymi usterkami danego modelu i być przygotowanym na niektóre ewentualności. Ja tego nie zrobiłem i teraz żałuję. Szkoda że wolicie kogoś skrytykować, zamiast pomóc. Chcę sprawdzić stan wału, bo zależy mi na tym samochodzie i chcę go naprawić. Jeśli jednak miałoby się okazać, że nie będzie mnie na to stać to niby co miałbym wtedy zrobić, postawić auto pod blokiem, żeby zgniło?? Weźcie się zastanówcie. Ponownie zadaję pytanie dot. kosztów wyjęcia wału i sprawdzenia go w jakiejś firmie. Byłbym wdzięczny od razu za przykładowe firmy z okolic Wrocławia, które takiego sprawdzenia mogłyby dokonać.
-
No wiem, ale jeśli miałoby się okazać, że wał jest uszkodzony, to sprzedałbym ją w takim stanie bez robienia czegokolwiek.
-
Sporo tj. ile? Jak już miałbym wkładać 5k w remont ogólny auta to wolałbym trochę dorzucić i mieć pewność, że to nie pójdzie na marne.
-
A nie da się jakoś zdemontować tego wału zanim dokonam jakichś remontów i sprawdzić jego stanu (mam tu na myśli jakieś specjalistyczne warsztaty, które wyszukają mikropęknięć czy wszelkich innych anomalii)? Jaki mógłby być koszt takiego sprawdzenia? Bardzo proszę o pomoc..
-
Dokładnie o to mi chodzi - nie wiem w jakim stanie jest wał, a auto jeździło sporo na uszkodzonej dwumasie. Przebieg 180k, olej 5w30 castrol edge.
-
W sumie po wymianie pasowego nie pękł, ale jest opcja, że pęknie teraz po wymianie dwumasy tak? Od razu mówię, że nie mam zakładu zakładać sztywnego koła.
-
Witam, Niebawem powinienem odebrać auto od lakiernika po wypadku i planuję pewien remont. Zanim jednak włożę kilka tyś. zł w swoje autko, muszę zadać pewne pytanie. Od jakiegoś czasu mam dosyć konkretne drgania silnika (przy odpalaniu i na luzie). Przy gaszeniu występują dziwne dźwięki (stukanie / cykanie). Wymieniałem już koło pasowe i poduszki pod silnikiem. Planuję zatem wymianę dwumasy ze sprzęgłem. Tutaj mam pewne wątpliwości. Jeżdżę już z tą usterką jakiś czas (ok rok). Słyszałem i czytałem o pękających wałach korbowych. Tutaj pytanie: czy uszkodzona dwumasa mogła uszkodzić / osłabić / spowodować popękania wału korbowego? Czy może to się dzieje po prostu w ten sposób, że wał jest ok, a nagle pęka i jest kaplica? Można w jakiś sposób sprawdzić stan wału? Czytałem, że komuś wał ukręcił się po wymianie dwumasy na sztywne koło. Nie wiadomo jednak, czy wał strzelił tylko przez to, że dostał sztywne koło, czy dlatego, że był już uszkodzony przez drgania spowodowane dwumasem. Dlatego się zastanawiam, czy inwestować teraz w dwumasę, zawieszenie i inne pierdoły (taki miałem plan), czy po prostu pozbyć się auta, póki jeszcze jeździ..? Proszę o pomoc.
-
Ok. A jak jest z czyszczeniem od wewnątrz? Co do samej polerki stwierdziłem, że kupię sobie coś takiego: http://allegro.pl/polerka-katowa-samochodowa-einhell-bavaria-gratis-i2849104770.html Ale przy okazji wpadłem przypadkiem na taką pastę: http://allegro.pl/reflektory-beda-jak-nowe-pasta-polerska-polerka-i2838670633.html Ludzie kupują na potęgę, ale czy to jest dobre?
-
Witam, Miałem niedawno kolizję, w której ucierpiała m.in. jedna z lamp. Zaczepy rzeźbiarze mi dorobili, ale pozostał problem porysowanego klosza. Nowy oryginał jest absurdalnie drogi, dlatego zainteresowałem się używką. U siebie mam fabryczny ksenon i tutaj jest pytanie: czy klosz od zwykłej lampy będzie pasował do mojej ksenonowej? Czytałem też, że niektórzy polerują swoje klosze i że działa to całkiem nieźle. Obawiam się, że rysa po wypadku jest zbyt głęboka, żeby ją spolerować, ale gdybym kupił używany klosz może warto by było wtedy wypolerować oba, żeby do siebie pasowały? Jak wygląda kwestia czyszczenia szybki od środka? Podobno łatwo porysować. Proszę o jakąś pomoc w tej sprawie.
-
Szkoda całkowita to najgorsze, co kiedykolwiek zostało wymyślone. Ja ostatnio dostałem w tyłek. Oczywiście wina tamtego człowieka. Akurat też miał ubezpieczenie w Allianz. Jeżeli rzeczoznawca policzy Ci szkodę całkowitą (a podejrzewam, że tak właśnie będzie - zależy od wyliczenia wartości pojazdu przed szkodą), to i tak możesz na tym stracić. Jeżeli zauważysz, że na kosztorysie naprawy kwota będzie niewiele wyższa od wartości pojazdu przed szkodą, koniecznie pojedź do niezależnego rzeczoznawcy - niech Ci to policzy jeszcze raz i może uda się uniknąć szkody całkowitej. Wtedy wyciągniesz maksymalną wartość. Jeśli jednak faktycznie będzie szkoda całkowita, wtedy masz jeszcze prawo napisać prośbę o zgodę na naprawę samochodu do wartości pojazdu przed szkodą. Pojedź do jakiegoś warsztatu z kosztorysem z TU, dogadaj się z nimi, że naprawią Ci za kwotę, jaką auto było warte przed szkodą. Niech sporządzą swój kosztorys i wyślij go do Allianz z prośbą o zgodę na przejęcie przez nich kosztów. Nie zyskasz na tym, ale jeżeli TU wyliczy Ci wartość auta przed szkodą na poziomie np. 17 000, to dokładnie za taką kwotę będziesz mógł dokonać naprawy w warsztacie (oczywiście, o ile się zgodzą - co jest prawdopodobne, bo w moim przypadku przeszło :)) Mogę Ci podać więcej szczegółów na priv. Pozdr
-
Panowie ktos jeszcze cos doradzi? Co z tym elektrolitem zrobic? Jakis akku za okolo 300zl bedzie dobry?
-
Trochę drogie te F18. Nie może być coś tańszego? Te co podałem złe?
-
A która varta? Pytanie jeszcze takie: czy akumulatorowi w transporcie grozi coś konkretnego? Nie mówię tu o przypadku, w którym miałby spaść komuś na ziemię albo inne ekstrema. Można śmiało zamawiać kurierem, czy lepiej udać się do sklepu?
-
Koledzy, Dostałem ostatnio w tyłek od sharana. Od paru dni auto przestało odpalać. Na nic było podłączanie na kable. Dzisiaj przyjechałem z akumulatorem kolegi, wyciągam swój i patrze, a tam wylany wyschnięty elektrolit. Oczywiście farba pokrywająca gniazdo strawiona, mam nadzieję, że z blachą nic nie będzie. Pytanie: czy powinienem to od razu wyczyścić, czy mogę zostawić, żeby już lakiernik się tym zajął? Fotki macie poniżej. Drugie zdjęcie pokazuje wyszczerbiony brzeg accu. Możliwe, że tędy wyciekł? Innego miejsca nie ma uszkodzonego. http://www.fotoload.pl/index.php?id=b19556482a12112af93131ca0350aa3f366 http://www.fotoload.pl/index.php?id=58593397d33e02556ca9e090d4fdc441226 Drugie pytanie: Jaki akumulator polecicie do 320d? Z wyposażenia wmontowanego samodzielnie mam konkretne nagłośnienie JBL, poza tym nic szczególnego. Chodzi mi o to, żeby jak najlepiej wpasować go w gniazdo, no i oczywiście ma być trwały. Myślałem o czymś takim: http://allegro.pl/akumulator-74ah-varta-silver-dynamic-750a-promocja-i2642082157.html http://allegro.pl/akumulator-varta-silver-dynamic-74ah-750a-promocja-i2642521309.html <- ten sam co poprzednik tylko mniejszy? http://allegro.pl/akumulator-bosch-silver-s5-77ah-780a-77-ah-7s-org-i2674708602.html Proszę o szybką odpowiedź. Pozdr
-
Przepływomierz nieprzyjemna sprawa :/ czy można to sprawdzić na komputerze?
-
Ok :) http://allegro.pl/zawor-egr-turbiny-bmw-3-e46-e90-5-e39-e60-e61-oryg-i2636107526.html To powinno rozwiązać mój problem :) Co do samego EGR nie wiem jak u mnie wygląda, ale domyślam się, że zbyt czysty nie jest. Przypadkowo na alledrogo trafiłem na coś takiego: http://allegro.pl/bmw-bypass-egr-e46-e39-318d-320d-520d-530d-i2662918201.html Może warto zamontować zamiast oryginalnego zaworu?
-
Witam, Mam problem z moim 320d. Czasami przy konkretnym przyciśnięciu znika moc. Wygląda to tak, jakby na sekundę odcinało się paliwo. Ruszam konkretnie - jedynka, dwójka jest git, wrzucam trójkę i nagle muł. Trzymam gaz dalej i moc nagle wraca, albo brakuje jej przez kilka sekund. Nie jest tak, że auto wtedy w ogóle nie przyśpiesza. Traci jakby 75% mocy. Dzieje się tak od 2 biegu wzwyż. Kiedyś jechałem w 5 osób na autostradzie, 160km na zegarze, ja mu gaz a ten stoi w miejscu. Puszczam gaz, znowu w podłogę i poszło. Objaw jest o tyle dziwny, że nie występuje cały czas. Czasami pójdzie dobrze aż do piątego biegu, czasami zatnie się na 3 przy 60km. Problem trwa już od dłuższego czasu, a jego częstotliwość się nie zmienia. Możecie jakoś pomóc? Olej i filtry wymieniane regularnie. Pozdr.