Arni2005

Sprawdź co się dzieje jak odepniesz na obrotach jałowych przepływomierz i co się dzieje jak odepniesz krokowy jest pod kolektorem dolotowym. U mnie na kostce krokowy nie łączył obroty 1100>1200 na ciepłym 1000. Jaką masz przepływkę opornikową z klapą czy na gorący drut? Jak przepływkę odepniesz to obroty falują? To są proste żeczy wszędzie wtyczki.

A przekaźnik od kompa ten obok przekaźnika pompy jak się zachowuje? Zdejmnij osłonki z przekaźników i zobacz co się dzieje. Jak masz orginał od pompy pomarańczowy to zamień z zielonym i go rozbieżesz tylko delikatnie żeby nie uszkodzić. Poczytaj moje posty,może się na coś przydadzą.

Kolego napisałem że to nie wina przekaźnika,masy,pompy i nie zaworu podciśnienia. Tylko wysterowania komputera. Po podmianie chipa ze starego kompa wszystko wróciło do normy. Tak jak napisałem prawdopodobnie ktoś w poprzednim aucie zmienił czujnik położenia wału na ten o oporności 1.2kom taką rezystancje to ja mam na czujniku wałka w głowicy. A na wale jest 480om. Zaznaczę że obydwa czujniki wału są dostępne pod dwoma nr części do tego silnika.A kłapanie przekaźnikiem pompy tylko przy rozruchu to nie tylko pompa ale wtryski i zapłon. Ma ktoś czujnik położenia wału o rezystancji 1.2kom na podmiankę w celu sprawdzenia mojej teori. Bo komputer nie rejestruje błędu żadnego. A czujnik by rozwiał wszelkie wątpliwości. Poza tym w kości którą wyjołem były takie ustawienia że auto naprawde gnało. Po zmianie na stary chip auto toczy się jak przed zalaniem i awarią DME czyli normalnie.

A ja swój problem rozwiązałem. :norty: To był sterownik z innego auta o takich samych numerach i jedynie co różniło to to że zakupiony DME był z Anglika Coupe. Chciałem zrobić adaptacje ale w tych modelach chyba się nie da? Z resztą po wymianie sterownika byłem u fachury na diagnostyce co ma interfeis BOSCH i nic nie odkrył. Dobrze że pokasowałem błędy z pamięci bo jak by mi zaczął świrować to bym ze śmiechu go opsikał (było ich 9). Nawiasem mówiąc nic nie zrobił kase wziął i zapraszał za jakiś czas. Chyba pojade ale po tą kase co mu zapłaciłem. Podejżewałem że w poprzedniku był czujnik położenia wału o rezystancji około 1.2K ja w swojej furce mam 480om czyli ok 0.5k w tym mógł być problem bo sterownik widział obwód ale nie mógł zmierzyć impulsów z powodu zaniżonego albo zawyżonego parametru prądowego. Nie ma u mnie w okolicy żadnego takiego sterownika żeby podmienić więc :mad2: rozwaliłem obudowe DME i podmieniłem kość chip ze starego. Autko drasnołem i zabuzowało. J tak ze 20 razy i jest ok. Nie sprawdzałem jeszcze w jeździe ale dam znać. Po podmianie zaóważyłem że podniosły się obroty na jałowym i pewnie będzie zamulać przy 140km/h ale przynajmniej pali. Wróciły stare ustawienia i jest dobrze puki co. :lol: A przekaźnik od pompki w tej chwili nie załącza w chwili przekręcenia na zapłon tylko skleja się w momencie rozruch ale już nie rozkleja.

A ja swój problem rozwiązałem. :norty: To był sterownik z innego auta o takich samych numerach i jedynie co różniło to to że zakupiony DME był z Anglika Coupe. Chciałem zrobić adaptacje ale w tych modelach chyba się nie da? Z resztą po wymianie sterownika byłem u fachury na diagnostyce co ma interfeis BOSCH i nic nie odkrył. Dobrze że pokasowałem błędy z pamięci bo jak by mi zaczął świrować to bym ze śmiechu go opsikał (było ich 9). Nawiasem mówiąc nic nie zrobił kase wziął i zapraszał za jakiś czas. Chyba pojade ale po tą kase co mu zapłaciłem. Podejżewałem że w poprzedniku był czujnik położenia wału o rezystancji około 1.2K ja w swojej furce mam 480om czyli ok 0.5k w tym mógł być problem bo sterownik widział obwód ale nie mógł zmierzyć impulsów z powodu zaniżonego albo zawyżonego parametru prądowego. Nie ma u mnie w okolicy żadnego takiego sterownika żeby podmienić więc :mad2: rozwaliłem obudowe DME i podmieniłem kość chip ze starego. Autko drasnołem i zabuzowało. J tak ze 20 razy i jest ok. Nie sprawdzałem jeszcze w jeździe ale dam znać. Po podmianie zaóważyłem że podniosły się obroty na jałowym i pewnie będzie zamulać przy 140km/h ale przynajmniej pali. Wróciły stare ustawienia i jest dobrze puki co. :lol: A przekaźnik od pompki w tej chwili nie załącza w chwili przekręcenia na zapłon tylko skleja się w momencie rozruch ale już nie rozkleja.

Witajcie. Po dwóch latach odkopuje temat ze względu na brak wykrycia usterki. Wymiana całości osprzętu doprowadziła do sukcesu. Ja swój komputer zalałem i po wymianie na taki sam jaki był poprzednio mam identyczne objawy. Przekaźniki silnik pompa pulsują jak się kręci,jak zaskoczy to zwierają na końcu lamda. Po przekręceniu stacyjki nic się nie dzieje. Problemem w tym wypadku jest przerywanie iskry i wtrysku paliwa,bo gdy poda wtrysk to niekoniecznie ten cylinder dostanie iskre i praca sterownika jest w kratke. Jak ktoś wie co może być przyczyną to niech coś napisze bo diagnostyka nic nie mówi poprostu zero błędów. Czyżby EWS. Jeśli tak to jakie kable są odpowiedzialne za sterowanie przekaźnikiem od sterownika silnika. I jak to ominąć? Miałem zwarcie na sterowniku więc wszystkie opcje są dostępne. Wysłałem wiadomość na pw

Zapomniałem dodać że po przekręceniu kluczyka z przekaźnikami nic się nie dzieje,dopiero jak kręcę one pulsują jak zaskoczy zwierają. Dziwna sprawa. Pomoże ktoś z większą wiedzą w temacie sterowania rozruchem?

Doszedłem do tego że jak środkowy przekaźnik załącza komputer to komputer załącza pompe i iskra w tym momencie jest a jak jest rozwarty to i pompa jest rozłączona. Nie chcę na razie nic mostkować a odkryć przyczynę. Komputer DME niekodowany,czyżby wymagał synchronizacji? Bo opuźniony start wynika z tego że komp działa w kratke i jak poda paliwo to wcale nie musi na ten tłok podać iskre tylko np na ten bez mieszanki i tak kręcę nawet i 30 sekund czekam i znów kręce. Czasami zapali na dotyk ale zależy czy wejdzie w trans. Z kąd idzie prąd do sterowania przekaźnika od silnika? :search: Mam EWSII i nie wykazuje błędów a jak rozepne pętle to nie kręci.Norma. :mad2: Ciśnienie paliwa mam takie że 20 sekund bez zasilania pompy silnik pali,problem z przekaźnikiem sterownika silnika i nie wiem z kąd idzie prąd do niego

Wykluczyłem korozje pompe brak paliwa. Po zmianie komputera podaje za ubogą mieszanke przy rozruchu. Jak pojeżdże to może się znormalizuje i zsynchronizuje. Czy miał ktoś takie objawy po takzwanym resecie kompa? Bo jest procedura która przywraca dawkowanie ale nie wiem czy to poskutkuje więc się pytam czy jest tak jak pisze po tej operacji. Jak nie to raczej procedura nie zda egzaminu i będę musiał znów szukać innego DME.

Chciałem podpiąć się do tematu ponieważ w tym samym czasie zalało mi komputer. Efekt brak iskry i brak prądu na przekaźniku od pompki,za to kolejne dwa przekaźniki zwarte. Po wymianie DME komputera efekt taki że przekaźniki od pompki i ten obok zwierają pulsacyjnie dopiero jak kręcę rozruchem. A jak zapali silnik dopiero zwierają. W efekcie ciężko uruchomić silnik. Zimny i ciepły. Jak to wygląda w normalnych warunkach i gdzie może być przyczyna? Jak już zapali to pracuje równo.