Skocz do zawartości

tommi8

Zarejestrowani
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tommi8

  1. ok Kowal dzieki za pomoc spróbuje tak zrobic jak mówisz. Jak sie z tym uporam to napisze czy pomogło a jak nie to ta pierwsza opcja co pisałeś że gdzieś coś nie trzyma i trzeba poszukać co i gdzie. Ale narazie dzieki.Pozdro!!
  2. Kowal dzieki za podpowiedz spróbuje podmienić centralke z innego wozu tylko czy tak można zrobić ? Moj brat ma Vectre i instalacje BRC od niego mógłbym sobie wziąć ale pewnie wtyczka jest inna. A dzieje sie tak obojętnie czy dopiero co zgaszony i palisz czy zostawisz go na noc i rano jest to samo no za kazdym razem jest to samo. A na pewno tu przyczyna jest bo wczoraj zakreciłem na butli gaz wypaliłem resztke z przewodu az zgasł silnik i pali jak ręką odjął na paliwie i wczoraj na ciepło i rano na zimno i kiedy byś nie chciał. Moze to jednak elektrozawór nie trzyma bo centralka chyba by nie robiła tak ze po zgaszeniu syczy sobie kolo parownika.
  3. Witam wszystkich!! Mam następujący problem. Po zgaszeniu silnika słychać syczenie w okolicy parownika trwa ono jakieś 20 sekund po czym ustaje. Mam instalacje Lovato starą jeszcze bez żadnej elektroniki. Wszystkie regulacje ręcznie śrubkami. Na parowniku jest jeden elektrozawór a drugi jest na takiej puszce z filterkiem gazu. Oba mi pstykają jak podłącze na akumulator wiec są sprawne. Przyczyna tego syczenia jest to ze jak chce odpalić na paliwie to dostaje i paliwo i gaz i sie momentalnie dusi i gaśnie. Potem trzeba chwlkę kręcić żeby zagadał i zagada ale tak jakby był zalany. Co to może być za usterka?? Mam silnik M40 na wtrysku 1.8 Prosze pomóżcie jak ktoś wie co z tym zrobić i czy da rade samemu czy trzeba jechać do gazowników. Dzieki !!
  4. tommi8

    przepływomierz w E 30 318i

    Witam! Koledzy pomóżcie! Zaczne moze od poczatku. Dałem auto do machera bo mi nie paliło i zrobił mi nawet spoko bo paliło na dyg ale własniebył problem taki ze jak zapaliło to za chwile gasło obroty sobie spadały spadały aż zgasło. Musiałem go przytrzymac na gazie a po przełaczeniu na gaz obroty stały normalnie. Acha i co jeszcze chcąc jechać na paliwie jak był zimny to nie chciał wcale jechać trzeba bylo powoli dodawać gazu bo jak sie nagle depło to albo robił zajączki albo efekt był taki jakby przez chwile nie było wcale paliwa czyli nagle mu w gaz a on schodził z obrotów i za chwile dopiero chytał a jak ciepły to juz troche lepiej bo jechał w miare płynnie z tym że tez nie szedł tak jak powinien tylko taki zmulony był. do około 3 - 3.5 tyś obr. przyspieszał a powyżej jakby mu paliwo odciął nic doszedł do tych obr. i tyle trzeba było zmienić bieg bo dalej nie reagował na gaz. Przed daniem do tego machera auto mi na paliwie i na gazie jechało super a teraz to tylko na gazie jedzie mozna powiedzieć dobrze ale na paliwie to tak jak opisuje -porażka. Wróciłem do niego zeby to poprawił a on twierdzi ze tak jest dobrze no i gadaj tu z takim. Jeszcze teraz jak sie zaczeły upały znowu mi przestał palić na dyg tylko musze go kręcić. A zauważyłem jedną rzecz ze koleś coś chyba grzebał przy przepływce i właśnie mam pytanko do kogoś kto ma taki sam. Tam w środku jest takie duże koło zębate w środku niego spręzyna i na niej taka jakby wskazówka co końcem przesuwa sie po ścieżce na płytce. Na zgaszonym silniku jest na samym końcu po zapaleniu wychodzi w stronę środka około centymetra a po ruszeniu przepustnicą wychyla sie dalej odpowiednio do jej położenia. Z tego co tam widać jest regulacja na tej zębatce taki drut co wchodzi między zęby wygląda na to ze sie ustawia tym naciąg spręzyny choć nie jestem pewien tylko powiedzcie mi czy tak ma być jak piszę. Nie chce nic tam grzebać ale wkurza mnie to a nie chce już wiecej jechać do tego kolesia bo tak go wszyscy chwalili a widze ze on mi cos pojebał i chyba sam nie wie co. Tak jak mówie przed daniem do niego autko chodziło jak przeciąg tylko miało problemy z odpalaniem wiec paliło pozniej na dyg ale juz nie jechało na paliwie jak powinno a teraz juz ani nie chce palić jak powinno ani jechać. Na gazie tylko jedzie ok. Pomóżcie jak ktos wie o co chodzi. Dzieki :cry: acha i jeszcze coś przepływke mam numer 0280 202 203 z taką zakręcaną wtyczką z boku. silnik M40 1.8 wtrysk Motronic moze jeszcze dodam ze ten koleś wymienił mi sonde lambda i takiego bączka co jest pod kolektorem ssącym a z niego idzie węzyk do przepustnicy. Kable wymienione swiece kopułka i palec tez pompka paliwowa ma przebieg jakieś 30 tyś i też byla wsadzona nowa a nie używka. Leję tylko Pb 95 zadnych ukraińskich wynalazków nigdy nie lałem
  5. tommi8

    chłodzenie

    ok dzieki panowie za pomoc teraz jestem spokojny :D
  6. tommi8

    chłodzenie

    acha zapomniałem o najważniejszym silnik 1.8 E30 silnik M 40
  7. tommi8

    chłodzenie

    Witam!! Koledzy poradźcie mi w czymś. Wiem ze to juz nieraz było opisywane ale może ktos miał cos podobnego. Wskazówka od temp. z tego co wiem ma byc w pionie a u mnie jest między pionową kreską a tą na prawo od niej czyli jakieś 2-3 mm za pionem i z tamtąd sie już nie rusza tylko siedzi jak przyklejona. Dziś zmieniłem wisko na nowe bo stare klękło po prostu przy jeździe po mieście na światłach czy coś wychodziła mi wskazówka na kreskę drugą za pionem a jak jechałem to sie cofała między pion a tą po prawej a teraz po wymianie już siedzi i sie nie wychyla czy postój czy nie. Układ jest odpowietrzony dobrze pompa tez raczej dobrze podaje bo węże twarde nie da sie ich nagiąć termostat też ma dopiero rok i działa poprawnie wiec ogólnie wszystko ok tylko czy wskazóweczka może sobie być za pionem ten kawałeczek czy nie. Poradźcie coś.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.