
chemik86
Zarejestrowani-
Postów
45 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez chemik86
-
Ja tak miałem jak uwaliła się jedna szczotka, w sensie była w tej prowadnicy ale ukruszona i ładowanie było różne. Po założeniu nowych problem ustąpił.
-
Cześć Mam następujący problem, gdy na dworze panuje temperatura powyżej 20 stopni, auto osiągnie prawidłowoą temperaturę pracy i działa klimatyzacja strasznie kopci, dosłownie gęsta mgła, cała końcówka wydechu uwalona jest taką niby sadzą jak w starym dieslu. Jak jest zimniej albo nie wlącze klimatyzacji nic nie kopci. Niczego nie ubywa, w sensie oleju i płynu w chłodnicy, po podpięciu pod komputer błędy się nie pojawiają, pracuje i pali normalnie. I zastanawiam się czy takie kopcenie może być spowodowane małymi przebiegami lub np. woda kapiąca z klimatyzacj kida gdzieś w okolice wydechu i tak dymi. Miał ktoś może taku problem?
-
O kurde, faktycznie :duh: Mój błąd, sorry. No nic, chyba wszystkie możliwe wątpliwości mam rozwiane, czas pokaże co się będzie działo. Jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc.
-
Właśnie na starej test nr 7 robiłem w mieście, korkach, a nigdy przy takich prędkościach . A i przypomniała mi się jedna "dziwna" rzecz, jak przekładałem stary czujnik z tamtej chlodnicy to byl dosłownie zasyfiony jakimś badziewiem, może te auto zawsze miało taką taką temp ale syf "przekłamywał" coś-gdzieś w jakiś sposób:/
-
Temat chyba ogarnięty, przy dzisiejszych temperaturach i wleczeniu sie przez miasto ładnie trzymała 95-96. Mam jeszcze tylko jedną wątplwość, przy prędkościach "autostradowych" tak 140-170 km/h temperatura skacze 98-101, na logike to myślałem, że pęd powinien schładzać, a z drugiej strony obroty 4 czy 5 tys to juz chyba jakiś wysiłek dla silnika. Jak mogę rozumieć ten skok temperatury?
-
Żeby nie zaczynać nowego tematu...:) Wychodzi, że muszę zmienić wisko, czy jest jakaś różnica pomiędzy wiskiem które ma wiatrak montowany na 3 śruby, a takim na 4? Mam nowy wiatrak właśnie na 3 czyli potrzebuję kupić teoretycznie tylko "sprzęgło", a w aucie mam zamontowany taki na 4 i teoretycznie według "internetu" powinno pasować ale wolę dopytać :) Chyba znalazłem odpowiedz, z opisów, że te na 3 śruby są stosowane w wersjach z automatyczną skrzynia, dziwne troszkę;/
-
Aaa to tego już doświadczyłem, stara chłodnica była z behr i stary korek od zb wyrównawczego nie dochodził do końca na nowej (jakby na starej byly 3 zwoje gwintu a na nowej 5), nie obeszło się bez druciarstwa:(
-
No niestety tylko taka była na stani, a czasu brak na wysyłkę;) Wczoraj po około 200 km trzyma cały czas 93-94 więc może jakiś czas podziała, dzięki za odpowiedzi. Pozdrawia..
-
Z Hart-a. A to w przypadku chłodnicy firma robi jakąś różnicę?
-
Cześć Miałem spotkanie z dzikiem na masce, na szczęście tylko chlodnica padła. Jeżdząc autem przez ponad rok, cały czas w teście nr 7 miałem temperarurę pracy między 87 - 92. Po wymianie chlodnicy i odpowietrzeniu mam podczas jazdy 94 - 97, a na postoju 92 - 95. Czy to normalne ? Stara chłodnica z tego co widziałem to miała już swoje lata, była spawana no i ogólnie syf w niej był.
-
Tylni kierunek (oczywiście lampa nie org) miał luz na wtyczce i zwierał. Jak na chwilę obecną temat ogarnięty.
-
Cześć, mam następujący problem, gdy na zapalonym silniku włączę światła awaryjne wszystko działa jak należy, natomiast gdy włączę awaryjne gdy silnik jest zgaszony robi mi się "dyskoteka" na tablicy rozdzielczej i panelu sterowania nawiewem (w sensie mrugają wszystkie możliwe kontrolki), jeżeli włączę światła awaryjne gdy jest włożony i przekręcony kluczyk ( puszczony prąd żeby działał nawiew i radio ale auto nie zapalone) również występuje taka "dyskoteka". Gdzie szukać przyczyny?
-
Akurat zrobiłem tak, że najechalem na kanał podniosłem przód auta, znajomy 'bujał' kołem, a mi udało się znaleźć usterke. Drażek założyłem z lemfondera, przy okazji końcówkę drążka i analogicznie z drugiej strony. Jutro geometria i po robocie. A swoją drogą, to dość banalna robota, tylko ciężko drążek odkręcić, ponoć jest jakiś klucz do tego:)
-
Na całe szczęście tylko drążek miał luz, przekładnia cała, wymienione i jest "sztywno" :D
-
O taką odpowiedź i pomysł na sprawdzenie mi chodziło. Dziękuje.
-
Cześć, Mam następujący problem, podczas jazdy miałem wrażenie, że przy wyższych prędkościach auto jest w jakiś sposób nie całkiem stabilne przy zakrętach. Wcześniej miałem podobne objawy przy uszkodzonym dolnym wahaczu i zużytych końcówkach drążków kierowniczych. Po skończonej jeździe, auto na lewarek i szukanie jakichkolwiek luzów, prawe przednie kolo ma wyczuwalny luz na zasadzie poruszania lewo praw (trzymając je na godzinie 9 - 3 i szarpiąc), luz około 3-5mm. Po dokładnym obejrzeniu elementów zawieszenia widać ze porusza się cały drążek kierowniczy, tak jakby wszystkie wahacze i końcówka drążka "siedzą" sztywno a porusza się drążek. Objechałem dwie stacje diagnostyczne i jednego mechanika. Na stacjach nie stwierdzili nic uszkodzonego, mechanik natomiast stwierdził właśnie luz na drążku. Dodam jeszcze, że podczas jazdy po jakimkolwiek "terenie" nic nie stuka i nie puka, płynu od wspomagania nie ubywa,a kierownica działa prawidłowo. Teraz moje pytanie, jeżeli jest uszkodzona przekładnia to luz będzie zawsze na obu kołach, czy też może występować tylko i wyłącznie na jednym kole? Z góry dziękuje za pomoc. Pozdrawiam.
-
Zobaczę ile w aso za to krzykną. Dzięki za pomoc. Tylko zastanawiam się jakim cudem nic się nie stało, 7 miesięcy czyli od kiedy mam to auto tak jeździłem i jeszcze się cieszyłem, że mam w miarę nowe zawieszenie :duh:
-
Poprawiłem i tytuł i pisownie, dziękuje za zwrócenie uwagi :). Faktycznie jakiś magik składał te zawieszenie bo podkładek nie ma nigdzie :duh: Znalazłem na RealOem rysunek poglądowy, oczywiście tak jak mówiłeś występuje tam podkładka opisana jako ZNS3 31121092099, jednak nie ma podanych wymiarów. Może ktoś wie jaki to ma być wymiar?
-
Dziękuje za odpowiedz, no tak mi nie pasowało właśnie ze to jest tak jakby luźno wciśnięte, czyli powinna być podkładka która ma średnicę większą aniżeli ta tulejka?
-
Witam Robiłem wymianę wahacza dolnego przedniego z prawej strony, teoretycznie w tym temacie jest dużo informacji w internecie, jednak mam pewną wątpliwość. Mianowicie gdy wyciągałem stary wahacz to wyszedł z zwrotnicy z metalową tuleją, umieściłem tuleje z powrotem w zwrotnicy, założyłem nowy wahacz, skręciłem jak należy i tu pojawia się moja wątpliwość, czy pod nakrętką którą dokręcam wahacz (chodzi mi o miejsce dokręcenia sworznia) nie powinno być jakiejś podkładki? Zastanawiam się jak ta tuleja ma się trzymać skoro od góry jej średnica jest mniejsza w sensie czy nie wypadnie wszystko do dołu, w starym montażu nie było żadnych podkładek itp ale wolę zapytać. Z góry dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam.