Skocz do zawartości

golas55

Zarejestrowani
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    bmw e46

Osiągnięcia golas55

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Witam, mógłbym również prosić o sprawdzenie ? WBAMX11010DY08073 Dziękuje bardzo !
  2. to jest żółta kontrolka ( kółeczko z trzema kreseczkami z przodu i tyłu :) ) a klocki się wydają oki ! bynajmniej z tyłu bo z przodu kól nie ściągałem!
  3. Witam! mam pytanko odnośnie żółtej kontrolki od szczęk hamulcowych! Mianowicie jak już hamulec ręczny łapał przy suficie to się ona zapaliła. Wymieniłem szczęki hamulcowe i rozłączyłem ako na 10 minut! kontrolka zgasła, hamulec ręczny zaczął działać bardzo dobrze! Ale po przejechaniu około 100 km zapaliła się kontrolka ponownie! a moje pytanko to - czy żeby wykasować błąd to tylko zostaje podłączenie pod kompa?? czy może jeszcze jest jakaś inna usterka? Z góry dzięki za podpowiedz!
  4. i jeżdżę sobie dalej :D i odpukać nic niepokojącego się nie dzieje! jedynie co jeszcze zauważyłem to syczenie po wyłączeniu silnika i troszkę czuć przypalony olej :shock: (ale żadnych wycieków nie widać), oraz minimalnie nieraz falują obroty. A może łącząc te wszystkie objawy to jest to odma????? ( bo ona też podobno powoduje wzrost ciśnienia w silniku). Co myślicie o tym?
  5. jeżdżę tak cały czas i nic oprócz ciepłego i trochę bardziej sztywnego węża nic się nie dzieje! no i jak odkręcę korek od zbiorniczka jak jest ciepły to trochę wylatuje woda! Brać się już za remont silnika? czy jeszcze poczekać skoro nie ma jakiś uciążliwych problemów??
  6. czyli co lepiej robić? remontować silnik czy szukać nowego silnika???? :cry:
  7. dzisiaj rano sprawdzałem płyn i jest w normie! tak jak wczoraj dolałem zanim zrobiłem jakieś 30km! Sprawdzałem jeszcze dokładnie korek i tam jest w taki mały otwór a w nim małe podłużne pęknięcie! Wymienię jeszcze korek! bo to nie są żadne koszty w stosunku do wymiany bloku :)
  8. Witam! przed kilkoma dniami stałem się szczęśliwym właścicielem bmw 318i e46! Niestety po krótkim czasie moja radość znikła ponieważ mechanik stwierdził bym najlepiej wymienił silnik! a teraz po cała historia :( Zaczęło się od pękniętego króćca, gdy mechanik go wymienił stwierdził że węże są twarde i wyrzuca płyn i to na pewno uszczelka pod głowicą! wiec pozwoliłem jemu ją zrobić! (w miedzy czasie wymienił termostat bo też był uszkodzony) Gdy rozebrał stwierdził że uszczelka nie jest najgorsza i nie powinna ona puszczać! więc głowica poszła do planowania. Okazało się że głowica jest cała tylko trochę jest przesunięta lub krzywa więc została splanowana. Po złożeniu silnika okazało się że objawy są nadal takie same czyli twardy wąż i wyrzuca płyn ze zbiornika! jego rada to szukać innego silnika lub naprawa bloku i tulei :( ale to jeszcze nie koniec :( Wkurzony pojechałem do innego mechanizatora który dysponował przyrządami do badania co2. Niestety wynik okazał się pozytywny :( i powiedział że poprzednik na pewno źle założył głowice :) - czy to wyrocznia?? Co sądzicie o tej diagnozie?? Definitywnie już wymiana silnika lub naprawa bloku?? Co jest bardziej korzystne pod względem ekonomicznym?? p.s. dodam ze wczoraj przejechałem 100km i nic się nie działo (wskazówka temp. 1mm za środkiem i nie rośni) oprócz trochę twardego węża! no a jak się odkręci płyn przy rozgrzanym silniku to chyba normalne że płyn wyleci!(tak mi się wydaje)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.