Poczytałem parę tematów i dosłownie przeraziłem się co użytkownicy piszą o tych autach , czy naprawdę jest aż tak źle ? chodzi mi o awaryjność i tak dalej , mówiąc jak 18-sto latek napaliłem się na ten samochód ale po tym co przeczytałem to nie wiem czy to ma sens , nie mam zamiaru kupić jakiegoś golfa i nie mieć z tego żadnej frajdy ale jak mam co miesiąc ładować 1000 zł w części to dziękuje za taki interes , e30 jest piękna i wolał bym ją od nowej 3 ale nie wiem jak to naprawdę jest z tymi kosztami i prosił bym bardzo abyście mi to delikatnie objaśnili , myślałem jeszcze nad e36 niby troszkę nowsza no i szwagier miał taką przez 3 lata i prócz klocków hamulcowych i innych eksploatacyjnych części nic nie wymieniał ale to jednak nie to samo co ten piękny klasyk , dlatego prosił bym o poradę co robić? dodam też że nie zamierzam kupić e30 z 2 tys w kieszeni , jeżeli już to chciał bym wydać około 3,5 tys na sam samochód no i powymieniać z osobnej kasy części które są zużyte , nie zamierzam też wieśniaczyć go jakimiś spojlerami czy lepszymi pomysłami jakie rzucali tu inni , tak więc w miarę możliwości prosił bym o jakieś porady co robić.