Witam mam problem :( A nie chce ze by mnie strasznie skroili ( elektryk itp. - wiekszosc jest takich ze wymienia bezpiecznik a mowia ze np. modul komfortu padl i koszty ekstremalne ), wiec proszem o pomoc :) A wiec 730 D 2003 rok nie odpala , kreci silnikiem nie odpala , Pompa paliwa nie pompuje ( nie bzyczy ) , ale na krotko podlaczylem i dziala ( kreci ) , wiec jak by nie dawalo pradu ale pompa dzialala , W komputerze ( jak magik przyjechal ) to wskazalo ze moze byc problem z immobilaizerem , ( kluczyk nie otwiera , ale to juz od dawna i wczesniej auto nromalnie jezdzilo i odpalalo , mam drugi tez niestety z podobnym problemem ) - czy to moze byc przez kluczyki ze sie rozkodowaly czy cos - nadmieniam ze nawet jak nie moglem otworzyc z kluczyka to auto normalnie odpalalo . Dodam ze mialem problem z woda w samochodzie - liscie zablokowaly odplyw ( te ostatnie ulewy ) i woda dostawala sie do srodka z prawej strony , czy to moze byc przyczyna ?? Magik wpierw powiedzial mi ze 3000 zł i laweta , potem jak mu powiedzialem ze mam swoich magikow to nagle dostal olsnienia ze to bedzie kolo 600 zł kosztowalo ze musze wymienic czujnik walka rozrzadu , jak mu powiedzialem ze kupie na allegro uzywke z rozbitka to nagle swierdzil , ze poza tym moze byc cos kolejnego - i tak widze ze straszny naciagacz A wiec tak odpalam auto kreci kreci i nic , tak jak by paliwa nie podawalo , pompa jak wspomnialem na krotko dziala , ale jak by nie dzialala juz w samochodzie , to ja tez a krotko podlaczylismy ze by podladowala paliwo ale dalej nie odpala , moze to byc problem z imo, z tym czujnikiem walka , z kluczykami , z ta niestety powodzia ?? prosze o pomoc , mam taki samochod , ale nie plywam w dolarach :/ Czy ta wymiana czujnika walku cos pomoze , czy niepotrzebne koszty tylko ??