Witam, Panowie potrzebuje pomocy. Jak w temacie E91, zona wczoraj pojechała na zakupy pod market, do sklepu samochód odpalił normalnie chociaż długo stal, jeździ raz na tydzień. Po powrocie z zakupów ktore trwały ok 40 min przy probie otwarcia zauważyła ze samochód nie reaguje na pilota ( podkreślam nie tylko nie otwiera, ale mamy całkowity brak reakcji, żadnego dźwięku, ruchu centralnego jak przy słabym akumulatorze, nic jakby pilot nie od tego auta). Oczywiście dalej próba otworzenia grotem i tu zdziwienie, grot poprawnie przekręca się jak w niewyrobionym zamku w lewo lub w prawo o 90 stopni ale nie otwiera zamka, nie można się dostać do auta. Akumulator w aucie jest stary ale w zasadzie nie ma z nim żadnych problemów, nie chce mi się wieżyc ze po 10 minutowej jeździe nagle padł. Rozważam fakt próby kradzieży, ale brak śladów. Wezwaliśmy asistance który też nie dal rady tez otworzyć auta tylko je scholował na podwórko. Drugi pilot mamy ponad 50km stad i dodatkowo tamten nie był używany z 4 lata .. Macie jakieś pomysły? Chodzi mi o dostanie się do auta oraz co mogło się stać zwłaszcza z otwieraniem grotem. Pozdrawiam.