mareczekziomek

Słuchajcie, a co do sondy to co polecacie? jakiegoś zamiennika czy tylko oryginał Bosch-a?

Gdy odłączam przepływomierz na biegu jałowym to auto gaśnie, przepływkę mam klapkową. A tam pod kolektorem to jest jakiś zawór podciśnienia, on steruje długością kanałów dolotowych, krokowy jest z przodu silnika na kolektorze dolotowym, jak jego odepnę to też samochód mi zgaśnie (tego na górze kolektora ssącego)

dobra ok, ale po co jest ten zaworek ciśnieniowy? Przecież on steruje ciśnieniem na listwie wtryskowej poprzez podciśnienie z kolektora. Więc podczas dodawania gazu wartość którą pokazał mi manometr (od 3 do 4 Barów) uważam za właściwą, na biegu jałowym i po przekręceniu kluczyka w stacyjce wartość ta wynosi równe 3 Bary. Wracając do tematu: przepustnica jest wyczyszczona, silnik krokowy też, a możesz naświetlić mi sprawę który przyrząd to ten "czujnik biegu jałowego" bo nie orientuje się. Moim głównym problemem jest kiepskie zbieranie się auta (słaba reakcja na wciskanie pedału gazu) a czasami nawet duszenie się silnika podczas dodawana gazu (nawet delikatnego). Objaw te występują od 2000 do 4000 obr/min. Chociaż czasami auto zbiera się normalnie. Myślałem że te dziwne obroty da się razem połączyć i znaleźć przyczynę tych wszystkich niedomagań. A jeszcze jeden objaw: podczas ruszania trzeba dać mu trochę więcej gazu bo w przeciwnym razie strasznie silnik dygocze i obroty spadają poniżej 900 do nawet 200-300 obr/min. Dodam że po odpięciu sondy tego objawu nie ma, auto rusza z miejsca bez problemów i reakcja na gaz jest jakby szybsza. Czy to może być sonda Lambda? czy jeszcze jakiś inny pieron siedzi w tym aucie?

czy ktoś mi pomoże z moim problemem?

Witam odkopię trochę temat, więc tak: -zaworek na listwie wtryskowej jest sprawny, pompka daje ciśnienie 3 barów a gdy dodaje gazu (w zależności ile otworzę przepustnice ciśnienie wzrasta od 3,5 bara do 4 barów. -TPS wymieniłem od innej bmki ( też 1.6 ) i nic nie pomogło. -Odpiąłem sondę Lambda i tu zaskoczenie, bo samochód nie muli, ale tak chodzi jakby mu coś trochę brakowało, ale zmuła już nie ma! Czy to może być sonda? Jeśli tak to jakie sondy polecacie? Podróbka może być, czy tylko oryginał (mile widziane linki z Allegro) a i dodam jeszcze że gdy samochód nagrzeje podczas jazdy po każdym wciśnieciu sprzęgła obroty lekko wzrastają i spadają do wartości 1100- 1300 obr/min a tu jest link do tego mulenia i wysokich obrotów

dolot jest w 100% szczelny, miałem pękniętą rurkę ale zakleiłem ją klejem do szyb, bo za nową wołają 170 zł więc to trochę za kawałek gumy. tak że to nie dolot, miw ydaje się że coś jest nie tak z pompką paliwa

Witam, mam bmw e36 1.6 m43 i występuje u mnie taki dziwny problem, a mianowicie gdy jadę samochodem i chcę przyśpieszyć to silnik zamiast przyśpieszać dostaje zmuła, tak jest przez chwile, po czym trochę szarpnie i auto znowu odzyskuje wigor, lub gdy jadę ze stałą prędkością to da się odczuć że samochód jakby "pulsuje" w sposób nieregularny, jakby ktoś delikatnie dodawał gazu i odejmował. Myślałem że to będzie wina pękniętej gumy łączącej przepustnice z przepływomierzem. Gumę zakleiłem i chwile było ok, auto miało wigor, a później to samo. Wymieniłem w nim przepływomierz, bo na starym szalały obroty i filtr paliwa (myślałem że to będzie przyczyną mulenia) ale się przeliczyłem. sprawdzałem też pompkę paliwa, podaje paliwo, tylko trochę jakby dziwnie chodzi (słychać odgłos trącego metalu o metal) ale ciśnienie robi dobre 3,5 atm. A i dodam że gdy przeciągnę auto ponad 3, 4 tyś obrotów to auto jedzie normalnie. a i jeszcze ważna rzecz, czasem wole obroty posiadają wartość około 900 obr/min a czasem wynoszą 1000- 1200 obr/min ale ani nie falują, nie zmniejszają się ani nie zwiększają się wtedy. Nie mam już pomysłu co to może być, może ktoś z Was miał podobny problem, więc oczekuje na porady, gdzie szukać przyczyny. pozdrawiam