Witam, chciałem się podzielić ze wszystkimi w jaki sposób problem mój został rozwiązany. Nabrał on na sile i aby uruchomić auto musiałem za każdym razem walczyć ponad 10min. Zdecydowałem się ostatecznie oddać auto do serwisu fabrycznego BMW w Romford. Auto zostało poddane diagnozie i po kolei spece BMW stwierdzili, iż akumulator jest OK, alternator OK, regulator napięcia OK, więc przyczyna musi leżeć po stronie świec żarowych, na których wymianę się zgodziłem (bo jakie miałem wyjście) oczywiście poinformowano mnie, że może nie będzie konieczności wymiany wszystkich. Kolejnego dnia dostałem telefon z informacją iż świece też są OK, ale znaleźli źródło problemu. Zaprosili mnie aby do nich wpadł bo chcieliby aby mechanik zabrał mnie na hale warsztatową i pokaże i wytłumaczy wszystko. Pojechałem - i teraz uwaga (chyba nikt na forum nie miał takiego przypadku jak mój, chyba, że nie natrafiłem) do wymiany okablowanie silnika, w którym występowały przepięcia/wyładowania, które spowodowały nadtopienie kabla układu żarowego i nadtopienie gniazda modułu sterującego pracą świec żarowych. Okablowanie ściągali z Niemiec, moduł był ostatni w Anglii. Całkowity koszt naprawy 1250 funtów.