Skocz do zawartości

NorthShore

Zarejestrowani
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez NorthShore

  1. Witam. Przymierzam się do zakupu e60, przeglądam oferty i nie wiem co myśleć. Wątpliwości jest kilka: - polift 550 czy przedlift 545? - szukać w niemczech (bo tu mieszkam i planuję rejestrować) czy idzie też trafić coś ciekawego choćby w polsce? - najważniejsze, ile te auta realnie są warte? W niemczech mozna teoretycznie dostac 550 za 35tys jak i 65tys i oba opisane, wyglądające super. W polsce niby "rodzynki jedyne takie" już w okolicy 45tys się pojawiają, nie wspominam o rozbitkach z usa... słowem chcę auto pewne, dobrze utrzymane, ale nie płacąc "ceny kolekcjonerskiej" - w 550 brałbym skrzynię z łopatkami, ale w 545 polować na manual czy mimo wszystko automat lepszy? - ewentualnie inne rady przy zakupie, jestem elektromechanikiem samochodowym z dostępem do inpy, miernika lakieru i wiedzy (choć w branży działam tylko z doskoku), więc jakieś szczególnie newralgiczne tematy do sprawdzenia? Wszelkie sugestie mile widziane, chciałbym dołączyć do rodziny i nie wtopić przy tym zbytnio na starcie :D
  2. NorthShore

    320i i swap czy 328i

    No mówiąc silnik miałem na myśli też i osprzęt. Tak czy inaczej jeżeli zdrowe 320 i robione samemu, to może taniej swap wyjść jak kupno porządnego 328
  3. NorthShore

    320i i swap czy 328i

    Ale to też zależy, jeżeli ma bdb stan tej 320 i sprawne ręce i trochę wiedzy, to swapa zrobi samemu, a koszt części + wartość 320 będą mniejsze bądź porównywalne do kupna 328, przy czym będzie pewny tego samochodu, bo go zna. Kwestia tylko znaleźć dobry silnik i resztę za rozsądne pieniądze i najlepiej robić samemu. jak to 320 jest w stanie średnim, to wtedy rzeczywiście nie pchałbym się w swapa tylko sprzedawał za tyle ile się da, dołożył i kupił 328 :cool2:
  4. Wielkie thx za pomoc, można na Was liczyć... :mad2: Znalazłem już sam powód. Do zamknięcia.
  5. Więc jest tak, sprawdzałem dzisiaj cewki, oporność każdej to 0.8 - 0.9 ohma wydaje mi się, że ta różnica to błąd miernika, bo w zależności jak przytknąłem to się wahało pomiędzy 0.9 a 0.8 - czyli mam rozumieć, że sprawne ? Krokowca czyściłem, normalnie środek pracuje, środek luźno chodzi i się nie zacina, podpięty lecz nie podłączony do przewodów po przekręceniu stacyjki na zapłon trzyma się w połowie otwarty (ta przesłona w połowie, przy tym minimalnie brzęczy) - czyli rozumiem, że działa ? Czujnik przepustnicy mierzyłem i tak patrząc jak on jest podłączony to numerując piny od lewej do prawej 1 - 2 - 3 to tak: 1-2 zamknięta przepustnica 5.03ohma, otwarta 1.36 1-3 zamknięta przepustnica 4,47ohma, otwarta to samo 2-3 zamknięta przepustnica 1,62ohma, otwarta 4.85 Jak to rozumieć ? sprawny ? Nie sprawny ? Sprawdzałem czujnik temperatury ten od ECU - jak silnik był lekko ciepły - 1.08ohma, potem jak się studził rosło tak do 1.20ohma i pewnie wyżej ale już nie sprawdzałem na całkiem zimnym. Jak to rozumieć ? sprawny ? nie sprawny ? Zauważyłem, że im silnik cieplejszy tym te wypadania zapłonów ? czy co to jest, co powoduje to wrum wrum całe maleje, muszę zobaczyć dokładnie jak będzie całkiem ciepły się zachowywał. Wraz z tym jak się nagrzewa zyskuje mocy. Co wy na to ? co dalej sprawdzać bo już tracę pomysły ? :(
  6. To w końcu ta przeływka jest na śmietnik i brać kolejną czy nie ? Mogę o konkretną odpowiedź i co grzebać dalej ?
  7. na odłączonej przepływce bez większych zmian... przynajmniej odłączonej na około 20-30 sekund nie odczułem zmian... W ogóle robić badanie kompresji ? jest opcja, że gary nie trzymają ciśnienia ? Mogłoby to skutkować takim zachowaniem ?
  8. No przepływka jest bosha, podobnie jak cewki więc raczej na boshu. Sprawdzałem przepływkę: na zapłonie: 1,40V na biegu jałowym: 2.38V przepustnica na max: 3.90V Z tego co się orientowałem to mam rozumieć, że przepływka na śmietnik ? Pytanie czy to tylko ona... Zastanawiam się co jeszcze mogę sprawdzić, problem jest taki, że nie mam znajomego co miałby m50b20... A jestem z Prudnika, woj, Opolskie, blisko granicy z czechami. Powiedz mi jak dostać się do krokowca ? On jest tak fest zakamuflowany pod dolotem ? Da się go dobrać bez zdjęcia dolotu ? Oprócz tego co jeszcze mógłbym sprawdzić ? No auto zimne muli, na ciepłym jest duża poprawa - czy to na gazie czy na benzynie, ogólnie na benzynie bardziej ochoczo się wkręca na obroty. No i to cykliczne, rytmicze wrum, wrum wrum... Ogólnie czy to może być też coś od tłumika bo jest lekko dziurawy ? I ponawiam, jaką przepływkę ? Sens brać używkę od kogoś? Jak nową to jaką ? Bo trochę tego na allegro jest, od 100zł do 700 i nie wiem co brać...
  9. Owszem, z zewnątrz ultra zadbane, wewnątrz też, gaz też nowy. Filmik nagram jutro w dzień i spróbuję czymś lepszym. Dziś sprawdzałem świece - palą wszystkie tak samo, kolorek ok, nie zalane. Czyściłem przepustnicę, odmy i inne takie, sprawdzałem szczelność dolotu, przejrzałem, czy przepływomierz nie jest brudny - nic takiego. Ogólnie to jest to całe wrum wrum wrum na wolnych, obroty już coś nie falują. Po ściągnięciu wtyczki z przepływki jest tak samo. Muła ma na zimnym do 3 tysięcy jakoś, jak się nagrzeje jest ok ale wrum wrum pozostaje. Oprócz tego szarpie jak przepustnica jest całkiem zamknięta, jak schodzi z obrotów. To wszystko identycznie na gazie jak i na benzynie. Wiecie, ja już bym wymienił to i owo tylko tak, robiłem badanie na kompie - raz wyszły te błędy, dzień później ich nie było... (po skasowaniu za 1 razem) Poza tym zostaje pytanie - przepływkę nową czy używkę, krokowiec nowy czy używkę ? Widziałem przepływki na allegro, jedne za 100, inne za 600 ? o co z tymi cenami chodzi ?
  10. I co ktoś coś odpowie ? Bo niedługo temat będzie zakopany a ja nic więcej się nie dowiem... a chciałbym coś działać...
  11. śrubokręt to ty zostaw lepiej złodziejom - amatorom. Pewnie styki w stacyjce gdzieś się zwarły, albo element ruchomy odpowiedzialny za łączenie kolejnych obwodów się zaciął w jednej pozycji - zapłonu. Trzeba by obudowę kolumny kierowniczej rozebrać i od drugiej strony ( nie tam gdzie kluczyk), gdzie przychodzą kable do stacyjki rozebrać, przejrzeć, przeczyścić. Nie wiem dokładnie jak wygląda to w bmw ale w innym aucie miałem podobnie.
  12. Dzieje się dokładnie tak, tu silnik zimny dość, ale na ciepły nie jest dużo lepiej. Na początku na benzynie, potem widać jak przełączam na gaz, potem znów na benzynie. Słychać to całe wrum, wrum, wrum, rytmiczne. Oprócz tego co może szumieć (nie jakoś fest głośno, przy zamkniętej masce tego nie słychać) po prawej stronie silnika w okolicy przepustnicy - jej rejonach ? To kiedy tak dobrze słychać to "wrum wrum" to w momencie, by dawałem telefon pod auto, bo tłumik ma dziurkę prawdopodobnie i przez nią najlepiej to słychać. Budą nie kołysze fest, czasem lekko wahnie, ale wiem, że na pewno tak jak jest być nie powinno. Rzeczywiście to może być przepływka w połączeniu z krokowcem/czujnikiem przepustnicy ? Jak pisałem na kompie wywaliło błąd przepływomierza, regulatora biegu jałowego i czujnika prędkości. Czy w tej sytuacji warto poza wymianą tych elementów coś czyścić? wtryski od benzyny ? przepustnice ? odmy ? silniczek krokowy ? przepływomierz ? Co z tego warto doczyścić ? Odkręcać świece i przeglądać jak palą ? Proszę o podsunięcie od czego zacząć co konkretnie przejrzeć - jestem początkującym mechanikiem (uczę się), ale z BMW mam pierwszy raz do czynienia. Tutaj filmik obrazujący sytuację (widać prawie nic, bo kręcony przed chwilą ale słychać to, co trzeba: http://www.youtube.com/watch?v=4Unjx0xqLFU&feature=youtu.be Z góry dzięki za każdą, choćby drobną poradę :cool2:
  13. Witam. Problem jest taki, auto na zimnym łapie czkawkę jak mu trochę mocniej dam w gaz to w okolicach 2-3krpm traci na mocy, potem jedzie w porządku. Na wolnych obrotach niezależnie czy ciepłe, czy zimne lekko falują obroty (150-200rpm) i oprócz tego nierówno pracuje, czasem tak, że telepie budą - przy delikatnym wciśnięciu gazu już tego nie ma. Ogólnie nagrzany jedzie dobrze na pełnym zakresie obrotów poza jałowymi. Zachowuje się jak jakieś stare v8 na wolnych, takie wrum-wrum-wrum, ciężko to opisać, trochę jak tu na filmiku https://www.youtube.com/watch?v=RSDUcKw-GOk od 2:05 (v8 torana) Ma ktoś pomysł od czego zacząć sprawdzać ? Byłem na komputerze ostatnio, to były błędy regulatora wolnych obrotów, przepływomierza i czujnika prędkości. Tak po krótce prosiłbym od najprostszych rzeczy co sprawdzić, co przeczyścić, co wymienić. Dodam, że w aucie jest instalacja gazowa stag 300, ale to się dzieje przede wszystkim na benzynie, na gazie w sumie falują tylko obroty. Z góry dzięki za odpowiedź :cool2:
  14. Wiesz, przejrzałem do porządku ten samochód - jest parę niedoróbek ale ogólnie dobry+ wystawiam. Poza tym co ja się będę tym aż tak przejmował, ten silnik itp i tak długo tu nie posiedzi - w planach mam wsadzić w tą budę M60B40 :twisted: Więc myślę, że na początek przeboleję, by kasę odłożyć a później będzie zrobione na bogato :cool2: Aha, jeszcze jedno, ciężkie odpalanie było kwestią niepoprawnie podłączonej elektryki od gazu - silnik próbował na gazie się odpalać. Odkąd przed zgaszeniem przełączam na parę sekund na benzynę (manualnie) i również manualnie przed zapaleniem wybieram benzynę (przyciskiem wszystko ofc) to pali, ani razu już nie odmówiła odpalenia. Kwestia przypatrzenia się automatyce gazu.
  15. No to pokaż mi e36 minimum 2.0 z nową instalacja gazową, nie mającą żadnych wad i z blacharką prawie jak z salonu za mniej niż 10 tys ? Niestety w tej chwili nawet 9 tys bym nie wyskrobał, a dodatkowo mieszkam w takich rejonach, że w promieniu 100km nie ma prawie żadnego BMW na sprzedaż (patrząc po serwisach typu allegro) które nadawałoby się do czegokolwiek niż złomowania... Widziałem kilka innych, może i rzeczywiście lepszych ale czy na pewno ? pojadę 200-300km w jedną stronę by przekonać się, że to co mówił sprzedający to bajka ? Pomijam już fakt, że zależy mi na coupe... A tego też nie tak łatwo
  16. Silniczek krokowy i przepływka nie powinny wynieść bóg wie ile. Ze skrzyni - jest po prostu trochę mokro, nie kapie. Mechanik oglądając tylną belkę stwierdził, że do wymiany są te główne, jest ich tam bodaj 4, reszta zawieszenia wygląda ok. Nie rozleciało się to całkiem, po prostu stwierdził, że kwalifikuje się to do zrobienia za jakiś czas - póki co jest cisza i luzu jakiegoś to coś nie ma. Sworzeń jest do zrobienia de facto jak na razie jeden tak na już, reszta jest ok. Amory i reszta tył wiadomo, z czasem trzeba zrobić. Części do regeneracji zacisku aż tyle ? To ja w mitsu znanym z drogich części płaciłem za zestawy naprawcze ze 20 zł ? jakoś tak o ile się nie mylę. Podsumowując, na już trzeba się zająć sforzniem, krokowcem, przepływką i tym hamulcem - na dzień dobry nie jest to bóg wie ile. Reszta do wiosny może spokojnie poczekać, a robić chcę samemu, więc wchodzi w grę głownie koszt części. Zainteresowałem się tym autem, bo cena jest nie za wysoka, nowy gaz sekwencja, nowy lakier - samo to kosztuje. W każdą BMW z tego roku coś trzeba włożyć, tu oczywiście też ale sprawdzałem po kolei i poza tym co opisałem - nie ma nic. W zamian za to mam świeżą instalacje i lakier jak wspomniałem, a to już jest plus. Ogólnie to ją biorę, jeżeli jednak po jakimś czasie się okaże, że więcej się znajdzie do roboty to po prostu sprzedam - dam temu samochodowi szanse bo z mechanikiem doszliśmy do wniosku, że na serio nie jest źle.
  17. No i wyszło że czujnik biegu jałowego i coś z przepływką jest do zrobienia, wyskoczył też czujnik prędkości czy jakoś tak. To tyle jeżeli chodzi o komputer. Oprócz tego jest lekki wyciek na uszczelniaczach przy skrzyni i wale napędowym i mocowania (tuleje z gumami) belki tylnego mostu się kończą, tylny amorek łapie przeciek, nie chwyta prawa tylna tarcza i z przodu sworzeń jednego z wahaczy do wymiany. Tyle zdążyłem wyłapać, reszta wygląda dobrze. Gość zszedł z ceną do 6500zł przez to - warto brać ?
  18. No lampy przyznam, nie podobają mi się. Bra - jak kto lubi, może być, nie musi. "soczewki" zamiast halogenów też lipa Ogólnie ja to widzę z normalniejszymi lampami, zderzakiem m-pakietowym z dokładką, bra sam nie wiem. Ale to temat na inny rozdział. Kwestią tu istotną jest to co jest z tym silnikiem. Koleś auto ma niecałe pół roku, sam zdążył założyć ten gaz itp. Niby niedawno się dowiedział, że spodziewa się potomka i chce zmienić auto na coś większego - choć tak mówić może każdy. Sam stwierdził, że to z odpalaniem trwa od paru dni i nie zdarza się to zawsze, fakt, odpalając go choć nie miał czasu ostygnąć takie jaja zdarzyły się tylko raz. Obroty za to falowały odkąd kupił. I zaznaczam, to nie jest "sinusoida" góra dół, po prostu chodzi na swoich obrotach tak 3 sekundy, spadną na moment, znowu swoje obroty z 3 sekundy, spadną na moment i to takie wartości bardziej słyszalne, niż widzialne na obrotomierzu. Sam w sobie silnik chodzi cicho, nie szarpie, nie stuka, nie słychać luzów zaworowych itp. Mówisz, że może być poważniejsze niż się wydaje - co masz na myśli ? Jakie są szanse, że komputer wszystko wyśpiewa ?
  19. Ogólnie to jest tak. Koleś za auto chce 7000zł (ubezpieczenie i OC do maja 2012) W maju tego roku zamontowany gaz sekwencja STAG 300. Auto całe malowane max rok temu - wygląda na nie bite, ale to jeszcze dokładnie u mechanika przejrzę, wedle tego co mówione chodziło o kwestię wyglądu (porobione nadkola itp, a przy okazji nowy lakier by wyglądało dobrze) Felgi na michelinach dość mięsistych jeszcze, 17, z ładnym rantem z 5cm, chyba AEZ czy jakoś tak. Zawieszenie w czasie jazdy ciche, nie tłucze się, prowadzi ładnie. Heble poza ręcznym którego prawie nie ma również. W środku trochę ubogo, bo brak kompa, ale klima, elektryka lusterek, centralny jest. Trochę podniszczony środek, kierownica mega starta w jednym miejscu, tapicerka ma parę zarysowań ale to do poprawy. Tak na prawdę zostaje ten silnik - w czasie jazdy ok, nie gaśnie, wszystko git. Niepokoi mnie tylko to INSPECTION, lekko falujące obroty i niechęć do zapalenia (a zapala na benzynie) - podobno zdarza się to tylko na ciepłym i od niedawna - ta niechęć do odpalenia, ale to tylko w momencie, jak zaraz po zagaszeniu chce się zapalić. Pomaga trochę wtedy wdepnięcie gazu, za pierwszym razem nie idzie, za drugim jakby zaskakiwał, a za trzecim odpala. No i tak się zastanawiam co może być temu winne, auto mi przypadło do gustu tylko boję się, czy to nie może być coś poważnego. Jak myślicie, po podpięciu pod komputer wszystko stanie się jasne ? Są przy takich objawach realne szanse na to, że coś konkretnego jest nie tak ? Ogólnie to czemu się dokładniej przyjrzeć, nie miałem do czynienia z BMW dotychczas, a po poprzednim samochodzie - trupie jestem przewrażliwiony... Ogólnie to konkretnie rozchodzi się o ten samochód: http://otomoto.pl/bmw-320-C25824165.html Z góry dzięki za każde sugestie :cool2:
  20. Witam. Mam możliwość kupna w dobrej cenie e36 320 na vanosie. W aucie jest gaz, stag 300. Pytanie jest takie, czym mogą być spowodowane wahnięcia w obrotach rzędu 200rpm, ale to tak nie "sinusoidalnie" góra/dół tylko trzyma, na chwilę opadną trochę i znowu trzyma, znowu na chwile opadną, czy to na zimnym, czy na ciepłym bardziej na gazie, na benzynie trochę lepiej ? Na ciepłym silniku zaraz po zgaszeniu i próbie odpalenia zdarza mu się nie chcieć zapalić, rusza po chwili dopiero, za 2-3 razem. Jak chwilę postoi to jest ok. Dodatkowo świeci się "Inspection" na zółto/czerwono" przed odpaleniem. Ogólnie auto jedzie ok, ale te wahanie obrotów i problem z odpaleniem ciepłego mnie niepokoją. Oprócz tego w czasie jazdy temperatura minimalnie ok 0.5mm wychodzi poza środek wskaźnika temperatury. Ma ktoś coś do zasugerowania ? Auto mam zamiar kupić, bo buda, wnętrze i reszta jest w bardzo dobrym stanie, heble, zawias, wszystko ok, gaz ledwo pół roku ma, tylko te wyżej wymienione problemy... Jadę z nim do mechanika, by podpiął pod kompa i obejrzał dokładnie, ale jak ktoś może to niech podrzuci pomysł co to może być, łatwiej będzie na miejscu zdiagnozować problem. Z góry wielkie dzięki za każdą odpowiedź.
  21. Witam Wszystkich! Nazywam się Mariusz i mieszkam w Prudniku (woj. opolskie, zaraz koło granicy z Czechami). Od dzieciaka interesowała mnie marka BMW, choć jak na razie byłem w posiadaniu amerykańskiego japończyka :) (Mitsubishi Eclipse). Dziś właśnie go sprzedałem, troszkę łezka w oku się zakręciła, no ale cóż, czas na zmiany. Aktualnie jestem w trakcie pozyskiwana dodatkowych środków i za razem poszukiwania jakiegoś możliwie zadbanego e36. Najlepiej gdybym trafił jakiegoś 325/328, ale 320 w ostateczności też nie pogardzę - istotne by był to model w chociaż DOBREJ kondycji - po Eclipse mam uraz, bo był on skarbonką bez dna w dosłownym stwierdzenia znaczeniu (utopiłem drugie tyle, co za niego zapłaciłem...). To tyle słowem wstępu, oby "współpraca" na forum przebiegała pozytywnie, jak i znalezienie właściwego wozu zakończyło się sukcesem :cool2:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.