Skocz do zawartości

danwo

Zarejestrowani
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez danwo

  1. Zwłaszcza że chcieli wymieniać/regenerować mi komputer i koszt miał oscylować w granicach 700-1000 pln.... a tutaj proszę 20 pln...na ile to piwa zostało :D Manetka już wcześniej mnie martwiła bo miała ukośną rysę na ścieżkach płytki, pewnie wystarczy przelutować i znów mogła by śmigać, ale do tego trzeba mieć lutownicę i jakie takie pojęcie ... Naprawa cieszy mnie tym bardziej, że to moja pierwsza próba zrobienia czegoś przy samochodzie we własnym zakresie i chociaż po pewnych bolączkach, to jednak zakończona sukcesem :) I to wszystko dzięki WAM :D Dajan - ojciec dyrektor teraz walczy o "multiplex" więc nie ma czasu na przebijanie opon :lol: Zaproszenie będzie zawsze aktualne, więc jeśli kiedyś zmienisz zdanie to tylko skrobnij wcześniej co się przygotuję :D P.S. swoją drogą to ciężko tutaj o dobrego mechanika, już kiedyś miałem problem z bunia, szarpała przy dodawaniu gazu - też diagnoza to komputer, tymczasem wyszło że jedna cewka kończyła swój żywot :lol: Żeby było śmieszniej byłem z tym u gazownika z niby 25 letnim doświadczeniem i trzech mechaników którzy swe zakłady mają od wielu lat. Dopiero w Toruniu u "Gajdusa" zdiagnozowali to od ręki :)
  2. "Po wszystkiemu już...":) Dziękuję wszystkim bardzo serdecznie, szczególnie koledze "Dajan" który bardzo intensywnie zaangażował się w pomoc. Jak widać na moim przypadku najlepiej jest podmienić uszkodzony element na ten w 100 % sprawny by otrzymać najszybszą diagnozę. U mnie winna była manetka, czy też wajcha po prawej od kierownicy. Kupiłem używkę za 20 pln i wycieraczki razem ze spryskiwaczem śmigają aż miło:) Trochę się narozkręcałem przy mojej buni, ale w las to nie pójdzie, może kiedyś jeszcze się przyda i będę wiedział jak:) Jeszcze raz wszystkim serdecznie dziękuję. P.S. Dajan jak będziesz w okolicach Gniewkowa (koło Torunia) to zapraszam na piwo:)
  3. Udało mi się zorganizować i manetkę i te dwa fioletowe przekaźniki do podmianki. Tym razem będę miał pewność czy to któreś z nich. Co gorsza przestał mi działać nawet spryskiwacz, pogarsza się, a to chyba niezbyt dobrze:(
  4. No właśnie nie słuchałem, bo robiłem pod chmurką przed domem i za głośno było w okolicy, ale jak rozebrałem to mechanicznie klikały ładnie, chyba że cewka jest walnięta i nie rozłącza? Wklejam link jak wyglądają moje przekaźniki. Zamiast tego jednego jasno-brązowego, mam dwa mniejsze fioletowe. Wyciągałem je podczas pracy wycieraczek i przestały działać. http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=b5ad6097f6bf5be7 Wtyczkę z manetki? Chodzi Ci o tą wajchę przy kierownicy? Nie sprawdzałem tak, miałem odpięty aku bo przy zdjętej kierownicy nie chciałem by poducha walnęła. (Już wiem że nie musiałem jej ściągać :oops: ) Czyli przy włączonych wycieraczkach odłączyć tą kostkę od wajcho-manetki? I jak staną to jej wina? Sorki za szukanie na innych forach, ale dopiero co się rejestrowałem na obu i teraz wiem które lepsze :D
  5. Teraz mi to piszesz? :P Na innym forum szukałem też porady i tam pisali żeby zdjąć kierownicę. Nabawiłem się sporo, przynajmniej wiem jak to od dołu wygląda:) No nic, reasumując bawiłem się i z przełącznikami pod pyłkowym i z przełącznikiem przy kierownicy - niestety nic z tego. Wszystko wyglądało na prawie jak nowe, po rozebraniu i przeczyszczeniu nadal [BAD] :( Co prawda pojadę chyba na jakiś szrot, żeby na chwilę podmienić chociaż manetkę od wycieraczek, ale myślę że to nic nie da. Jakieś inne pomysły??? Ratujcie....
  6. W końcu udało się zabrać za bunie, jednak nie poszło od razu tak łatwo. Na pierwszy rzut chciałem zająć się tym przekaźnikiem pod pyłkowym, ale mały zonk, u mnie po prostu nie ma tego przekaźnika. Znalazłem za to opisy od podobnych bejc i wyszło że zamiast tego jednego są takie dwa mniejsze fioletowe (jeśli ktoś wie o czym piszę i coś o tym wie - będę wdzięczny za potwierdzenie.) No nic, wymontowałem, rozebrałem, wyczyściłem i dalej [BAD]:( Jutro zabieram się za demontaż kierownicy żeby zabrać się za tą wajchę, oby tym razem się udało. Oczywiście opiszę wrażenia :)
  7. Moje starania niestety muszę na chwilę odłożyć:( Strzeliła mi przednia szyba, od kamyka się zaczęło, ale pod wpływem słońca "pająk" tak powędrował że konieczna jest wymiana. Dobrze że wykupiłem sobie opiekę prawną to nie będę sam musiał się męczyć z OC. No nic, dziś święto narodowe, w dużej mierze rozstrzygnie się nasze miejsce w Euro 2012 r. Wiem że to nie to forum, ale sobie i wszystkim życzę żeby nasi tym razem wykrzesali sił na 90 min. meczu :P Może coś to da:) środa-czwartek chyba znajdę czas na rozkręcenie mojej buni i napiszę co z tego wyszło. Oby pomogło :)
  8. Dzięki śliczne, teraz mam jak na dłoni. Tylko dla pewności bo wcześniej pisałeś że to jest pod prawym filtrem...? Mamy po obu stronach? Czy to tylko drobna pomyłka i miało być po lewej?
  9. Dzięki Panowie za tak szybkie odpowiedzi, nawet się nie spodziewam takiego odezwu :D Coraz bardziej myślę że to faktycznie przekaźnik i do wtorku mam zamiar to spr. Koszt nawet nowego przekaźnika w porównaniu do nowego kompa i jego "planowania" to niebo, a ziemia. Jeszcze pytanko do kolegi "Dajana" - można tak przy włączonym silniku wyciągać te przekaźniki? Nic się nie sypnie?
  10. Sugerowałem sprawdzenie silniczka w serwisie, ponieważ czytałem trochę w necie że zapychają się odpływy na podszybiu i silniczek czasem w wodzie stoi. Takie opnie znalazłem na forum. Podobno wystarczyło go rozkręcić i wyczyścić. W serwisie nie chcieli się tym babrać stąd propozycja podmianki. Druga sprawa że mam pewną diagnozę od faceta który podpina bejki pod kompa. Stwierdził telefonicznie że to na 99 % komp w Bejcy padł (podobno przepalają się tam jakieś ścieżki). Zaśpiewał mi za naprawę 700-1000 pln. Naciąganie czy może tak być? Duża prośba do Thefi, daj jakieś namiary na siebie skoro mieszkamy niedaleko. Może "Twoi" mechanicy będą mieli trafną i mniej kosztowną diagnozę z tymi wycieraczkami niż "mój kompopodpinacz" :)
  11. Witam Serdecznie. Wypada się przywitać bo jestem tu całkiem nowy:) Ale do rzeczy: Od kilku dni mam dziwną awarię wycieraczek. Po odpaleniu silnika chodzą cały czas, przy czym przed ruszeniem chodzą powoli jak na 1 biegu, natomiast jak tylko trochę się rozpędzę to wchodzą w okolice szybkości 2 biegu. Pomaga tylko wyjęcie bezpiecznika, inaczej nie ma nad nimi kontroli. To samo jest po zatrzymaniu samochodu, tez przechodzą w "wolny" tryb. W serwisie wymieniono mi silniczek, nic nie pomogło. Może ktoś miał podobny problem? Przy okazji szukam speca od Bawarek w okolicy Torunia. Pomóżcie Panowie:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.