karqu

Raz, że ten z 2,8 jest na tzw "dużej głowie" i będziesz musiał wymienić tez półosie i wał a dwa, że 2,93 to chyba za niskie przełożenie jak na ten silnik. Według mnie 3,23 (np z 316i) to max co można włożyć żeby trochę wydłużyć biegi. Dodatkowo dyfer z 316i powinien być mniej zajechany niż te z większych motorów. Reasumując: 1. tak 2. 3,23 z np. 316i następny to 3,07 ale nie jestem pewien czy był też na małej głowie i czy nie będzie za 'długi' do 320i

Jakiś czas temu też musiałem zmienić ten czujnik w swoim autku. Czytałem forum i wszyscy mówili tylko originał - zamienniki nie działają. Mimo wszystko zaryzykowałem - kupiłem zamiennik Febi (110zł). Pierwsze zdziwienie: po rozpakowaniu pudełka i wyjęciu czujnika okazało się że znaczek producenta jest zdarty (na samym czujniku) wdłg. sprzedawcy to mógł być oryginał BMW i dlatego znaczek był zdarty. Umówiłem się z nim ze jeśli będzie działał to go biorę a jak nie to będę mógł go zwrócić. Na szczęście po podłączeniu problem zniknął i od tamtej pory (ok 12k km) w tym temacie spokój więc mimo tych wszystkich opinii na forum czujnik - tylko oryginał z doświadczenia wiem ze nie zawsze.

Nie ma za co :D mam nadzieje ze po wymianie przepustnicy wszystko wróci do normy.

Dokładnie takie same: kontrolki ASC+EML, silnik wkręcał się max do 2,5-3k rpm i pozostałe objawy wymienione przez Ciebie. U mnie dodatkowo zepsuty czujnik wałka ssącego potęgował objawy.

Jak tylko kupiłem swoją 3-kę maiłem dokładnie taki sam problem. Czyszczenie przepustnicy nic nie dało, dlatego zdecydowałem się kupić "nowa" z allegro. Po jej zamontowaniu problem zniknął i do tamtej pory (ok 10 tyś. km.) spokój :D Co dziwne moja stara przepustnica jest z 2010 roku wiec ktoś już coś przy tym majstrował. Przepustnice kupiłem od tego użytkowania: http://allegro.pl/show_user.php?uid=24243228

Może wypowie się ktoś kto już kiedyś miał podobny problem i go rozwiązał. A czy u Ciebie występują jeszcze jakieś inne objawy, oprócz grzechotania?

Dokładnie w takim samym jak u Ciebie. Co dziwne nie dzieje się to zawsze - czasem grzechocze a czasem nie. Boje się tylko czy z czasem nie przeistoczy się to w coś poważniejszego.

Od niedawna mam tak samo ze swoją e46 320Ci (m52TU). Nie wiem czy może mieć to jakiś związek ale u mnie zaczęło się to kilkaset km po zmianie oleju ( 5W40 ). Poza charakterystycznym odgłosem w podanym przez Ciebie przedziale silnik zachowuje się w zupełnie normalnie tzn. ma moc, vanos tez chyba chodzi tak jak powinien bo "dół" tez jest ok.