Miałem podobne objawy - gwizd z turbiny proporcjonalny do obciążenia silnika. Gwizd jednak nie ustawał nawet na maksymalnych obrotach. U mnie jednak przyspieszanie i moc w żaden sposób nie ucierpiały -- tylko ten denerwujący hałas. Po powrocie z urlopu, podczas którego problem się rozpoczął pojechałem na diagnostykę do bosch service we Wrocławiu. Diagnoza - ułamany fragment jednej łopatki wirnika i niewyważenie turbosprężarki. Pewnie niektórzy forumowicze napiszą, że zrobiłem źle nie decydując się na regenerację, tylko na całkowicie nową turbinę. Ja jednak zrobiłem to (z bólem serca i potfela) po dłuższej rozmowie z kierownikiem zakładu, który doradził mi że jeśli turbosprężarka nie zostanie w 100% fachowo zregenerowana to w przypadku problemów zaczyna się błędne koło: wymieniający winią turbinę bo niedobrze zrobiona, Ci co regenerują obwiniają montaż. Inna sprawa że kolega regenerował turbinę w golfie i jest zadowolony a zapłacił znacznie mniej niż ja :cry: Z nową turbiną Garett sprawa jest jasna i jeśli coś nie działa wiadomo kogo obwiniać. U mnie po wymianie wszystko działa bez zarzutu. Mam nadzieję, że w Twoim przypadku uda Ci się zdiagnozować przyczynę i naprawa nie okaże się aż tak kosztowna. pozdr.