Panowie mam ogromny problem wczoraj jak wracalem do domy po 22 to przepaliło mi światła mijania. I zgasło podświetlanie zegarów a alternator jęczał jak by miał wywalić. Zapaliłem halogeny chwile jechałem i to samo mi przepaliło :( no to długie chwila ok i padło wszystko . Ponad 20 km darłem na samych ringach. I teraz pytanie czy regulator napięcia popsuty, Czy cały alternator ? Ojciec elektryk mówił coś o układach co są w alternatorze. Jakieś pomysły ktoś ma ? I to podświetlanie zegarów gasło jak przychodziło cholerne napięcie duże bo komputer bardzo jasno świecił i kontrolki też.