Skocz do zawartości

byq

Zarejestrowani
  • Postów

    82
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez byq

  1. co do skrzyń biegów to długołękę bym odradzał, na wstępie zawołali mi 4000zł - za jeżdżące auto, jedynie przypadkowo na kompie wyszedł błąd nadmiernego poślizgu sprzęgła.

    dla przykładu p. Łoboda, który jest podobno najdroższy wokół wrocławia, a jednocześnie podobno najwększy specjalista, chciał mnie skasować koło 3000zł

    z tym że w długołęce chcieli od razu sterownik regenerować, Łoboda stwierdził, że sterowniki w mojej skrzyni nie padają, więc jak auto jeździ normalnie to najwyżej dać go do ponownego zrobiania nastawów 300-400zł, ale to w ostateczności

     

    ostatecznie zregenerowałem sprzęgło, z całkowitym przeglądem skrzyni na jeleniogórskiej za 1500zł z moim olejem, mechanik polecany przez mechanika u którego robię bunię, powiedział mi to samo co łoboda, póki co skrzynia przeleciała już prawie 30kkm i nic się z nią nie dzieje, więc gościa jak najbardziej polecam, a warsztat ma taki, że tylko ludzie z polecenia tam trafiają

    tel. na jeleniogórską we Wrocławiu 606 995 049

  2. u mnie na czarne bąki pęknięta rurka odmy nei miała wpływu, nie miała też wpływu na check na benzynie, ale prawdopodobnie ta pęknięta rurka bardzo pomagała w checku na LPG

    prawdopodobnie, bo wymieniłem całą odmę i dałem auto do regulacji na dwa dni i jak ręką odjął

    lepiej wymienić, jak już wszystko na wierzchu

  3. podobno kabel z allegro działa z radiami po 2003 roku, jak to się programuje to nie wiem

    do mojego radi philips na kasety ze zmieniarką nie dało inaczej rady jak oddać radio elektronikowi, żeby wlutował kabelek AUX w miejsce radia AM lub TAPE, u mnie poszło w TAPE bo na AM się nie dało-wspólna ścieżka z FM, działa elegancko, dźwięk czysty bez szumów, robiłem we Wrocławiu, jak coś numer mogę podać na priv

  4. najpierw to wymień całą podstawę filtra olejowego i po tej wymianie, niech Ci mechanik dobrze wytrze bok silnika, wtedy łatwiej będzie stwierdzić czy stamtąd leciało, czy spod miski

    u mnie pierwsza opcja była miska, ale jak przyszło co do czego to skończyło się na wymianie uszczelki pod podstawą filtra, ale same podstawy podobno też potrafią pękać

  5. drobna, ale znacząca rzecz, na którą prawdopodobnie nie zwróciłeś uwagi, mianowicie kierunek wiatru, najczęściej wieje z zachodu na wschód a przy takich prędkosciach będzie to miało znaczenie

    ja na ten przykład jak jadę z wrocławia na śląsk to zawsze mi mniej spali niż, ze śląska do Wrocławia, a gaz tankuję na orlenach i bp

    ale faktycznie na zachodzie, chociaż wczechach też doświadczyłem lepszego paliwa niż u nas

  6. tak samo jak osoba polecająca landi renzo do tego silnika wskaże mankamenty we wszystkich innych instalacjach

     

    ma jeździć bez problemowo i to jest najważniejsze, ja twierdze że koło 100kkm cos trzeba będzie pomysleć o większym serwisie gazu, ale gazownik mówi że niekoniecznie, więc zupełnie inna półka niż np hany, które podobno są zajefajne i padają po 40kkm

    w 3. aucie mam brc z czego druga beemka i są duże szanse, że w nastepnym też będzie brc, bo mi się dobrze, bezobsługowo na tym jeździ w takich kosztach montażu jak inne instalacje z dobrymi podzespołami

  7. jak pierdział to zapłony pewnie wypadały i nie chodził na wszystkie gary, nieszczelność sama raczej się nie naprawiła, chyba że to rzeczywiście disa i za jakiś czas wróci

    może klapka ułożyła się w takiej pozycji że nieszczelności nie ma i póki co chodzi

  8. odłącz wtyczkę od zaworu disa i zobacz czy się poprawi, jak tam łapie lewe powietrze to lekko będzie kulał, ale generalnie będzie trzymał obroty

     

    u mnie podobnie ni z tego ni z owego disa się wysypała, dobrze że do kumatego mechanika podjechałem

  9. Czy stag jest w dobrej cenie to bym dyskutował, z dobrymi gratami kosztuje tyle co "bardzo droga" BRC.

     

    U siebie mam BRC z żółtymi wtryskami i już właśnie minęło 60kkm na gazie i póki co nic się nie dzieje. odczucia z jazdy takie jak na benzynie.

     

    Skoncentruj się raczej na dobry gazowniku, polecanym a on Ci graty odpowiednio dobierze

  10. auto lżejsze e46 kombi automat

    średnio pali 14 litrów LPG, jazda pół na pół miasto/trasa, raczej dynamiczna

    w trasie 12-13, mniej mi się nigdy nie udało nawet podczas spokojnej jazdy, gdzie komputer Pb pokazywał spalanie 8,5l

    w mieście 15-16

    i jak dla mnie jest to najrealniejsze spalanie, oczywiście zawsze może iść w górę, manual pewnie z 1-1.5l spali mniej LPG

  11. tak odnośnie samej wymiany oleju po dużym przebiegu.....

    informacja od mechanika, który się zajmuje automatami - tak, jeśli przy przebiegu około 200kkm wymieni się tylko olej, to są ogromne szanse, że w niedługim czasie skrzynię szlag trafi

     

    ostatnio okazało się, że u mnie zaczął się pojawiać pojedynczy błąd na kompie - nadmierny poślizg sprzęgła hydrokinetycznego, z autem, skrzynią nic się nie działo

    regeneracja konwertera plus wymiana oleju - 1300zł, do tego uzgodniłem całkowity przegląd skrzyni, co miało kosztować dodatkowe 400zł

    skrzynię widziałem rozebraną, tarczki w bardzo dobrym stanie, calutki stary olej zlany, cała skrzynia przeczyszczona z wszelkiego rodzaju syfu - olej wymieniany przy 220kkm, ktoś coś tam kiedyś robił, ale to było bardzo dawno temu sądząc po barwie oleju, podejrzewam że jakaś dolewka była

     

    póki co przelatałem z 6kkm i jeszcze jeździ ;)

    auto jest odczuwalnie dynamiczniejsze, szybciej reaguje na gaz, wcześniej po wciśnięciu gazu obroty szły około 500 w górę i dopiero przyśpieszała, teraz maks 200 i idzie jak wariatka

    co ciekawe, LPG pali tyle samo co wcześniej, natomiast komputer Pb pokazuje średnie spalanie jakieś 1,5l mniej

     

    tak więc reasumując.....

    gdybym nie musiał regenerować konwertera, to bym wymiany oleju nie robił

    jednak jak już bym się zdecydował tylko na wymianę to bym do tego dorzucił przegląd całościowy skrzyni biegów, co w sumie zamknęłoby się w kosztach maks 1000zł

    pozdr

  12. moim zdaniem, jeśli w opisie aukcji było napisane że pasuje do sedana, to obowiazkiem sprzedawcy jest zapewnienie aby zderzak był zgodny z umową i opisem a nie Twoim weryfikowanie jego opisu

    nie dość że powinien przyjąć zderzak to jeszcze zapłacić za lakierowanie, to na przyszłość by się nauczył że nie opłaca mu się badziewia sprzedawać i takiego ządania bym nie odpuścił i tak nie masz nic do stracenia

  13. u mnie też jestem chwilę przed wymianą/regeneracją konwertera i z tego co mi mówił polecany fachman od automatów, to jeśli już widać że jest do roboty to lepiej to zrobić, bo może, ale nie musi coś w skrzyni się dodatkowo posypać.

    mi wycenili wymianę konwertera, wymiana olejów, filtrów, przegląd całościowy skrzyni na 1600zł, więc nie ma tragedii (ostatnio za sprzęgło i dwumas w rodziców 407 zapłaciłem 3000zł :|)

  14. u mnie tak było, że obroty się zatrzymywały przy tysiącu i dopiero za chwilę spadały jak miałem neiszczelność na zaworze disa, tyle że u mnie była duża nieszczelność, więc od razu zapłony powypadały, może u Ciebie coś ze szczelnością dolotu powoli zaczyna się dziać
  15. co do zrzucania głowicy to trzeba uważać na niektórych mechaników.

    jak byłem wczoraj na sprawdzeniu właśnie CO2, gdzie jedyny objaw to ubywanie płynu z 300ml raz na miesiąc i tego aktualnie też do końca nie jestem pewien, bo na pewno sączyło się z czujnika temp przy chłodnicy, a to było z miesiąc temu robione, więc może się nie odpowietrzyło tak jak powinno i stąd ubytek płynu teraz.

    więc pojechałem czysto kontrolnie, z autem nic się nie dzieje.

    jeden mechanik stwierdził, ze wszystko w porządku nie ma co panikować, ale nei słyszał tego drugi i jak drugi przyszedł to już zaczął marudzić, że to nie zawsze ten test pokaże, że może warto by zrzucić głowicę i takie gadki, a mechanicy tacy, że na 90% nigdy w życiu vanosa nie rozbierali, ale głowicę można by zrzucić, jakby to był koszt 100zł i prosta robota.

  16. wpływa, po raz jak będzie miała nieszczelność na tłoczku to już masz lewe powietrze, po dwa jak mi mechanik usunął klapkę w ogóle i wszystko zasilikonował wokół, tak że lewego powietrza nie ciągło, to auto jeździło o tyle lepiej że obroty leciały do 300, ale nie gasła, po odłączeniu kostki od disy obroty się ustabilizowały, zostało lekkie poszarpywanie, ale już zapłony nie wypadały i można było kilka dni się przehulać zanim nowa disa przyszła.

    ilosć powietrza z przepływomierz, otwarcie przepustnicy, disy wszystkie informacje idą do komputra i jeśli klapka ma być zamknięta a jest otwarta albo jej nie ma to coś świruje

     

    kolejną sprawą jest to że przy wyciąganiu disy, klapka zostałą mechanikowi w rękach, a nit który trzymał klapkę w kolektorze ssącym, dobrze że na wierzchu i udalo się go wyciągnąć i że całość nie wpadła do silnika

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.