Witam, Czytalem juz pare tamatow o skaczacych obrotach, ale nie znalazlem odpowiedzi. Jezdzilem po mechanikach, ale nikt nie dal mi jednoznacznej odpowiedzi. Jedni mowia ze to cos w glowicy, a nawet ze pozalepiane popychacze :O. Problem polega na tym, ze na zimnym silniku obroty sa ok, fura od razu ladnie idzie. Gdy jest cieply, np. postoi 5 minut, wowczas silnik sie krztusi i zanim nie przegazuje go z 30 sekund, to przy 2 tys obrotow gdy trzymam gaz do polowy, to obroty spadaja. Tak jakby odcinal cylindry. Dzis rozmawialem z mechanikiem, ktory mial juz pare swoich E30 i powiedzial, ze najprawdopodobniej jest to problem z pompa paliwowa - mianowicie przy wyzszej temperaturze podobno puszczaja membrany. Zastanawiam sie, czy awaria pompy, o ile taka w ogole wystepuje (nie ogladal ten mechanik fury, gadalismy tylko przez tel), moze byc to iz mam zapchany odpowietrznik paliwa. Moze uda mi sie zorganizowac inna pompe, aby sprawdzic czy to na pewno to, ale rownoczesnie bede chcial przeczyscic odpowietrznik - i tu kolejne pytanie: gdzie dokladnie sie on znajduje? pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedzi.