Daaron

Chyba sobie daruję szukania e46 2.0 do 10 tys, szkoda bo podoba mi się ten model i mocy również by mi wystarczyło, ale nie za te pieniądze. Dzięki za pomoc temat można zamknąć.

A to wynik: https://drive.google.com/file/d/0Bw38ek6gnQlWQll3b2hjVDBGcE5KT2hma09vMVkwNUd1WVJv/view?usp=drivesdk

To tak zrobię, dzięki za podesłanie info akurat wcześniej czytałem instrukcję jak zdobyć te informacje, ale dzięki. Pytam bo może być tak, że to 100% bubel i ktoś to już na zdjęciach zauważy osobiście jestem w stanie sprawdzić część rzeczy, wyznaję jednak zasadę, że do oglądania samochodu muszą być 2 osoby jedna obiektywna i druga subiektywna.

http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-320i-170-km-po-oplatach-ID6yl72N.html#336e42f520 Chciałem spytać czy to możliwe by w tej cenie był to sprawny egzemplarz? Sprzedawca bez problemu oferuje możliwość podjechania nawet do serwisu BMW. Jak dla mnie strasznie tanio sądząc po cenach za jakie wystawia się E46 z takim silnikiem, co o tym myślicie?

MrTuner1986, wielkie dzięki za odpowiedź rozwiałeś wszystkie moje wątpliwości i dostałem odpowiedź na wszystkie nurtujące mnie pytania. Nie popełnię tego samego błędu i przy zakupie auta na pewno pierwszą czynność jaką wykonam będzie sprawdzenie mocowań i stanu podwozia. Niedawno chciałem zbierać pieniądze na E36, ale patrząc na wyposażenie i luksusowy wygląd znajomi namówili mnie by uzbierać nawet 2x większą sumę by kupić E46. Znajomy z pracy posiada E46 Coupe 2.8 ale niestety katuje ją na gazie czego ja nie bardzo pochwalam. W każdym bądź razie jeszcze raz dziękuje za odpowiedzi i pozdrawiam. btw. mówiłem, że interesuje mnie E46 rocznik 98- 02 a przecież dokładnie od 1998 zaczęli je produkować, wygłupiłem się :duh:.

MrTuner1986, widziałem ten temat. Generalnie chodzi mi o to czy powinienem się tego obawiać czy po kupnie auta od razu wzmocnić te mocowania czy poczekać i poobserwować czy coś się dzieje. Wiem, że u mnie była wina częściowo korozji, ale nie wyobrażam sobie, że takie coś może się dziać w aucie z brakiem jakiejś większej rdzy jak w tym temacie, który podał MrTuner1986. Widać, że jest to po prostu zbyt wielka siła do zbyt słabej konstrukcji.

Witam, jestem posiadaczem BMW E36 320 i niedawno wyrwało mi wahacze z tylnego mostu, słyszałem, że ta wada to nie tylko wina korozji jak w moim wypadku, ale również wada błędnej konstrukcji BMW spotykana w E36 i E46. Kosztowało mnie to 1500zł wraz z wzmocnieniem lewego (nie uszkodzonego wahacza). Przechodząc do rzeczy czy jedynym wyjściem by zapobiec takiemu wypadkowi jest wzmocnienie u blacharza mocowań przy wahaczach? Bo w przyszłości mam zamiar zakupić E46 z mocniejszym silnikiem niż mam aktualnie (mam 2.0, chciałbym 2.8) i ciekawi mnie czy jest w ogóle sens inwestować w auto, które nie jest w stanie wytrzymać siły własnego silnika? Pytam o to bo lubię amatorsko pojeździć naprawdę szybko i po prostu depnąć i nie chcę popełniać tych samych błędów Gdzieś czytałem też, że auta nie starsze niż 10 lat były poprawiane w serwisie BMW na koszt serwisu, ale nie sądze by było mnie stać na auto młodsze niż 98- 02 Sporo osób sugerowało by kupić inne auto, ale ja chcę BMW :)

Woda nie cieknie płyn chłodzący jest w porządku a układ odpowietrzony. Znajomy powiedział, że to normalne gdy temperatura podniesie się trochę a przypomniało mi się, że stałem w korku więc silnik nie miał dodatkowego chłodzenia.

Dziś temperatura skoczyła do 3 kreski i zaczęły falować obroty tak mocno, że przy ruszaniu niemal za każdym razem gasł a gdy stałem na światłach gasł z powodu niskich obrotów. Gdy zacząłem jechać normalnie powyżej 30km/h nie było żadnych objawów i temperatura spadła między 2 a 3 kreskę. Już sam nie wiem czy szukać winy w sondzie, silniczku krokowym a może lewe powietrze w dolocie? Dodam, że mam popękane rury doprowadzające powietrze i nie wiem czy nie jest to tego wina... rura z dolotujest oklejona taśmą może to to? Jest wyraźnie dziurawa.

No cholera szukałem i na nic się nie natknąłem nie wiem może trzeba jakiś haseł używać bardziej wyrafinowanych? W każdym bądź razie dzięki.

Dołączę się do tematu, bo ja także posiadam Mineralny a z tego co widzę w postach powyżej nie jest to najlepszy olej dla silnika. - To płukanie robi się samemu czy w stacji wymiany oleju? - Gdy wlejemy specyfik płuczący do oleju mineralnego musimy go wylać i zalać jeszcze raz czy wystarczy jednorazowe płukanie? - Czy ten stabilizator miesza się proporcjami przed wlaniem oleju do silnika czy można to zrobić na oko?

Więc w prawym halogenie nie świeci mi się żarówka i skręcając kołami w lewo zauważyłem takie oto pokrętło z wtyczką: http://www.tuning1.com/galeria/4088_m2.jpg Czy to da się odkręcić w celu zamontowania nowej żarówki? Bo szczerze mówiąc próbowałem całej siły by to odkręcić, ale ani drgnęło i nie wiem co o tym sądzić.

Mogła się listwa poluzować, ta szyna mi się wydaje. Też mam elektryczne.

Są nowe właśnie, spróbuje z tym klejem, kropelka :D? Ściągał ich raczej nie będę, chyba że zrobię to co odkładałem na później bo szyba mi się przekręca przy zamykaniu i nie chce domykać.

Ma ktoś na to jakiś patent? Wymieniłem tapicerki mam w tej chwili obie sprawne z tym, że w tapicerce kierowcy brakuje 1 mocowania kołka przy tulejce zamykania drzwi. Wszystkie inne kołki są całe, ale nie daje mi to kompletnie nic bo wystarczy zamknąć drzwi by ok. 5 kołków wyskoczyło... mam tak i na drzwiach pasażera (wszystkie kołki sprawne) i na drzwiach kierowcy (brak 1 kołka) kupiłem dopiero co te tapicerki i poważnie zastanawiam się nad wwierceniem w te drzwi wkrętów bo zaczynam mieć dość tego padła...

Tłumik nie jest na gumach tylko przyspawany, trzeba go "oderwać" i zawiesić na gumach bo dotyka podwozia i stąd ten odór był.

Ale to pod podwoziem? Co to ma wspólnego z wnętrzem kabiny? Tak czy inaczej mechanik zdziwi się jak mnie zobaczy w czwartek znowu :D @Edit Ok, wyczytałem, jak dostanie się pod maskę to automatycznie do obiegu przez wentylator już rozumiem cóż nie pozostaje mi nic innego jak oddać do mechanika.

Problem polega na tym, że przy przyspieszaniu śmierdzi jakby spalinami lub benzyną? Sam nie jestem do końca w stanie określić pochodzenia smrodu, do tej pory myślałem, że to tylko wina sprzęgła, ale po wymianie na niemalże nówkę zapach dalej się utrzymuje co to może być? Zastanawiam się czy nie jest to smród wycieku z układu wspomagania, którego trochę znajduje się na silniku, ale czy byłoby to przy przyspieszaniu?

Przody z reguły nigdy się nie różnią, tył to dopiero inna bajka jeśli chodzi o sedany i kombi - info na przyszłość :wink:

Jest max, czyli tyle ile nakazuje miarka w korku tak?

krzywe* bez przesady... @Topic Masz jeszcze zimówki? Bardzo duże prawdopodobieństwo, że powodują to zimowe opony też myślałem, że u mnie to są tarcze dopóki nie dowiedziałem się, że mam wymienione.

Na 100% się różni skrzynia, ale nie wiem czy wymiarami bo z zewnątrz są widoczne różnice.

Sprawdź dla pewności czy kable dobrze stykają przy akumulatorze, może po prostu są troszkę poluzowane lub zabrudzone. Może być tak, że kontrolki się palą, ale samochód właśnie nie pali ja tak miałem wymieniłem klemy bo były popękane.

Naciągaczy jest sporo, pojechałem do mechanika bo mi coś się działo z chłodnicą... USZCZELKA POD GŁOWICĄ krzyknął mechanik zwątpiłem pojechałem do innego, który mi ją odpowietrzył :D. Teraz mam mechanika, który radzi bym pojeździł dłużej na niektórych częściach np. klocki, tarcze, amorki jak on to mówi "pojeździsz jeszcze z rok". Wracając do tematu wydaje mi się, że gdy robił Ci hamulce musiał zlać olej z zbiorniczka płynu hamulcowego (mogłeś mieć nadmiar) a następnie wlać odpowiednią ilość, gdy jest za dużo płynu często wydostaje się korkiem z zbiorniczka i zalewa wszystko taka jest moja hipoteza.

W łożysku nie ma różnicy więc spokojnie, ale czy koło podejdzie? Nie dam głowy... skrzynia się trochę różni w końcu