Skocz do zawartości

blazejtt

Zarejestrowani
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez blazejtt

  1. blazejtt

    luz na dyferencjale

    Tak ,dokladnie. Moj mechanik stwierdzil ze lekkie pukanie to luzy na dyfrze a szum jak lozysko czy opony to zuzycie lozysk rowniez w dyfrze.. ponoc mozna z tym jezdzic i zrobic 100tys i wiecej... wiekszych zmian niebedzie... rozpasc bez "driftowania" sie nie rozpadnie.. Ale mimo wszystko lubie miec w aucie wszystko tip top. rozgladam sie za dyfrem 2,56 ale ciezko znalesc takie przelozenie na dodatek zeby byl bez luzu... mam przebieg 144 tys . auto kupione od znajomego , goscia ktory na milion % tym nie szalal, znam samochod... a mimo to puka i zaczyna szumiec. jakby ktos mial pewny dyfer- zdecydowanie kupie !
  2. blazejtt

    luz na dyferencjale

    Witam. podepne sie do tematu. U mnie stuki z tylu dochodza w momencie gdy samochod startuje( wprawia kola w ruch) i na 1 i na wstecznym. na 1 ogien poszly krzyzaki. mialy minimalny luz i teraz juz wiem ze nie powodowaly tego stuku, wymieniona podpora walu, lacznik walu OK. Po sprawdzeniu u mechanika dowiedzialem sie ze to dyfer ma luz. Jak chodzi o wycie... mi nic nie wyje.. przy predkosci 80 i wyzej slychac delikatne "dmuchania" jakby byla uchylona szyba na 2 cm.. moze to to... Mechanicy powiedzieli ze luz nie jest jakis ogromny, ze jesli nie tyka przy zmianie biegow.. to nic mu sie nie stanie. Generalnie nielubie jak cos stuka i mnie to martwi, jestem jednak w stanie przymknac na to oko pod warunkiem ze bede mial pewnosc ze taka usterka nie grozi czyms powazniejszym.. unieruchomieniem auta na trasie itd.. Moge tez kupic uzywany dyfer za 250zl... tylko jak go sprawdzic ? chyba sie nieda... dopiero po zalozeniu na auto. Dodam ze mam przebieg 144 tys - 100% orginalny . e46 compact 2,0d i co tu robic? wymianiac? czy jezdzc i sie nie martwic u znajac ze ten typ tak ma..?
  3. Czesc, Jestem na tym forum od niedawana. W zasadzie znalazlem je szukajac pomocy wlasnie dot. szarpania przy gaszeniu. Znalazlem ten post i dal mi do myslenia... W pierwszej kolejnosci oczywiscie zglosnilem sie do mechanika zeby sprawdzic czy w samochodzie jest do wymiany cos o czym naczytalem sie w innych postach. Kolo dwumasowe odpada- jest w super stanie. Kolo pasowe z tlumikiem drgan odpada- jest w bdb stanie. Zdecydowalem sie na wymiane poduszek pod silnikiem i skrzynia ( pierwszy typ, a wymienic nie zaskodzi) Poduszki wymienilem oczywiscie na Lemfordery. Odczuwalna poprawa kultury pracy na postoju, Przestaly drgac fotele ,kierownica itd.. (Przebieg orginalne 143.000) 320d Compact. Ale niestety gaszenie moze bylo deczko lagodniejesze... ale i tak szarpalo cala buda. Skontaktowalem sie z Trandolfem ktory wszystko mi szczegolowo wytlumaczyl.. Jego wizja wydala mi sie logiczna i stwierdzilem ze to bedzie to. Zdecydowalem sie na spora wycieczke.Mieszkam w Krakowie , kolega Trandolf w Przemyslu, ale czego sie nie robi dla swojego autka :) Dojezdzajac na miejsce bylem mile zaskoczony, wszystke modyfikacje Trandof przeprowadzil w profesjonalnym , dobrze wyposazonym warsztacie. W milej atmosferze i z dbaloscia o KAZDY SZCZEGOL Trandolf usunal z mojego silnika klapki zawirowan , zaslepil je zalepkami ktore kupilem wczesniej na allegro,pozniej zamontowal przepustnice od e90 i modul wlasnej roboty. Efekt znakomity.Samochod gasnie cicho i spokojnie, bez szarpania, wibracji, hukow..Po prostu tak jak bym sobie tego zyczyl. Jedyna przeszkoda jaka stanela nam na drodze to fakt ze ta przepustnica jest odrobine dluzsza i nienaturalnie wyginal nam sie waz ktory nachodzi na przepustnice, ale na szczescie Trandolf sprawnie usunal z przepustnicy kolnierz ( ktory dla nas jest zbedny) i wszystko jest ok. Co do ciecia oslony to w tym modelu niema takiej potrzeby, jedynie przycielismy rant plastiku , moze to moja fanaberia, ale balem sie ze pracujacy silnik moze wlasnie tym "zabkiem" przycierac o weza i w koncu go przetrze. (zdjecia i film pewnie udostepni Trandolf) Pewnie pomyslicie ze bajeruje, ale takich specjalistow , z zamilowaniem to dlubania przy samochodach naprawde ciezko trafic w dzisiejszych czasach.. Szkoda ze mieszka tak daleko ... gdyby mieszkal blizej pewnie kazda usterke zlecalbym do naprawy wlasnie jemu. Bylbym wtedy spokojny ze w samochodzie wszystko robione jest tip-top. bez pospiechu, fuszerki i kombinowania. Z pelnym przekonaniem polecam ta modyfikacje. A koledze T. jeszcze raz serdecznie dziekuje i chyle czola ! PROFI ROBOTA ! Wrocilem do Krakowa zmeczony trasa , ale usmiech nie znikal mi z twarzy. I pewnie dlugo tak zostanie :) Pozdr.
  4. Witam. Dzis zmienilem w swoim BMW poduszki pod silnikiem i skrzynia.(orginaly) Na postoju trzeslo mi sie w samochodzie wszystk od kierownicy po fotele, przy gaszeniu trzeslo cala buda. Po wymianie wibracje na wolnych obrotach ustapily. gasnie bardziej miekko , ale i tak rusza samochodem na boki. Sprawdzony dwumas - jest ok. sprawdzone kolo pasowe z tlumikiem drgan- ok. a wciaz trzesie... Zastanawiam sie teraz czy "ten model tak ma" (moze jest tu ktos z Krakowa z kim moglbym porownac- byc moze przesadzam) Czy moze jest jakis problem z klapkami.. Mam wrazenie ze zamykaja sie za pozno , niema totalnego odciecia powietrza i dlatego silnik probuje sie ratowac .. A moze poprzedni wlasciciel je wyciagnal? hmmm Znacie w Krakowie kogos kto moglby zajac sie PROFI taka przypadloscia? oczywiscie procz ASO :P Pozdrawiam i z gory dziekuje za podpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.