
danielk80
Zarejestrowani-
Postów
26 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez danielk80
-
Panowie samochód odebrałem, zrobiłem już wczoraj ponad 200km, faktycznie nie ma się puki co do czego przyczepić. Zewnątrz i wewnątrz wygląda świetnie i przyznam się szczerze ze to mój 9 używany samochód i w życiu jeszcze nie kupiłem auta w tak dobrym stanie. Teorie o przebiegach każdy ma swoje a jak mam wydruk z serwisu chronologicznie z datami i podanymi kilometrami więc wiem ze ma tyle co ma. Podjechałem jeszcze wczoraj na serwis i wziąłem kopię dokumentów z przeprowadzonej ekspertyzy. Po kolei są odhaczane wszystkie punkty które są na serwisie sprawdzane. Tylko w jednej pozycji jest opis, "drobne odpryski na przedniej szybie" i to wszystko. Więc ma potwierdzenie ze auto jest ok. W moim mniemaniu to dobry zakup, więc życie mi bezpiecznej i bezawaryjnej jazdy, bo ja wam wszystkim życzę tego samego Dzięki za pomoc i liczne podpowiedzi, w szczególności dla darcyn Wątek uważam za zamknięty
-
witam, dopiero teraz wróciłem ale muszę wam powiedzieć, chyba to jeden z niewielu handlarzy "nie kłamców" wszystko się zgadzało tak jak mówił, czyli malowany tylko tylny błotnik. Co prawda była mała afera bo powiedzieli, że maska i błotniki przednie były malowane , no ale jak się okazało to mieli kiepski miernik i źle pokazywał. Jak gość z komisu przyjechał ze swoim, zrobił aferę na salonie i zaczął i im mierzyć grubość lakieru samochodów na serwisie to, kierownik serwisu kłaniał się w pól i przepraszał heheh. Tak na prawdę gość który sprawdzał grubość lakieru spieprzył sprawę bo nie porównał próbki aluminium przed pomiarem, pokazało mu 200 i stwierdził ze było malowane. Co do pozostałych spraw to na prawdę igła, bo nie dostałem nawet kosztorysu z rzeczami, które nadają się do wymiany, bądź w najbliższym czasie będą się nadawać. jedynie co, to klocki przód wymiana za około 6 000, tył za 8 000. Generalnie gość z serwisu sam stwierdził, że bardzo dobry stan, bo nie ma się do czego przyczepić. Jedna mała uwaga w serwisie się pomylili i zamiast wpisać 144 tyś wpisali na przeglądzie 414 tyś drobny szczegół :) no ale 2 miesiące wcześniej był przegląd na 136tyś a kolejny po (414tyś)- chyba ze 2 tyg później 146tyś i potem już dobrze szło. Tak, że chyba to jednak dobry zakup, choć przez ten tydzień to trochę się wkurw.... czekając na ten przegląd hehe. Jutro odbieram auto.
-
nie koniecznie, mogę nie odebrać i stracić 3500zł, ale dzwoniłem do bmw i ostatni serwis był w październiku na 173 tys przebieg by sie zgadzał, ale czy było coś robione z blachą to nie wiadomo, bo nie maił w komputerze danych na ten temat. powiedz mi jeszcze, jak pojade do nich to oni są w stanie ustalic czy ten samochód był bity i w jakim stopniu jak wszystkie np blacy były wymienione?