Powiem tak - pewnie masz do wymiany wałek - stąd odcinka spadła do 4,5 rpm. Dodatkowo tyrkotanie spod pokrywy zaworów to koszt wymiany popychaczy, dźwigienek zaworowych. Co do zasadności pakowania kasy w silnik - tu można polemizować. Niektórzy wolą kupić inny silnik, bo nie chce się im bawić w koszta naprawy - ale jak dla mnie to jest czcze gadanie. Dlaczego? Wyjaśniam. Ja osobiście wolę wymienić te elementy na nowe. Kosz elementów do generalnej wymiany timeingu klawiatury to: - zestaw wałka, popychaczy, dźwigienek, pastylek zaworowych = ~ 650 - 700 zł - pompa wody = ~130 zł - komplet naprawczy paska rozrządu (pasek, napinacz, 2 rolki prowadzące) ~280 zł ================ suma = 1 110 zł, przy założeniu, że sami wykonujemy robociznę. I te ceny to nie są pierwsze lepsze części, tylko na prawdę już dobre. Kupno drugiego silnika to koszt około 800-900 zł. Jeżeli sami zdecydujemy się na jego wymianę odchodzi ten koszt. Natomiast i tak przy wymianie silnika będziesz wymieniał (i zrobisz to prędzej czy później) pasek, napinacz, rolki + pompa wody. Głupotą jest kupić silnik, który Bóg jeden wie, jak jeździł i ile, i nie zmienić w nim tak podstawowych rzeczy jak paska rozrządu. Tak więc inny silnik + części eksploatacyjne wyjdzie tobie podobnie a nawet tak samo. Co więc przemawia do mnie za wymianą samych części w starym silniku. A no to że dodatkowo masz nową "klawiaturę" pod pokrywą zaworów. W innym silniku tylko czekać jak za kilka, kilka naście tyś km też padną tobie popychacze, dźwigienki. Czym innym była by wymiana silnika na M43 (który dźwigienki ma na rolkach = brak tarcia wałek<-->dźwigienka), ale można przecież to samo zrobić w silniku M40. Poszukaj na tym i innych forach o wymianie dźwigienek M40 na M43. A nawet i tu ja osobiście obstawiałbym modyfikację silnika M40 na dźwigienki z M43. Zawsze masz nowe części typu wałek, popychacze - bo o tym, że dostaniesz nowe dźwigienki do M43 to zapomnij. I tak dostać używane od M43 do prawdziwy łut szczęścia. Reasumując mój wywód :wink: ja osobiście obstawałbym przy regeneracji starego silnika - zawsze wiesz co masz. Ale to tylko moje subiektywne zdanie. pozdrawiam P.S co do czujnika położenia wałka. W silnikach M40 nie ma czujnika położenia wałka rozrządu. Jego rolę spełnia czujnik informujący o tym, kiedy pojawia się iskra na 4-tym (chyba) cylindrze/świecy. Jest natomiast czujnik wału korbowego. Ale wtedy to byś nawet samochodu nie odpalił. A jeżeli bym zmienił górę to było by wszystko dobrze?