Witajcie, jakiś czas temu wybrałem się na pranie tapicerki. Po zabiegu zauważyłem, że zapaliły się kontrolki przepalonych świateł drogowych i mijania. Obejrzałem wszystkie żarówki - były ok (przy okazji obejrzałem kostki – też bez żadnego nalotu). Nie przejąłem się tym zbyt bardzo, bo już miałem jakieś doświadczenie z bezpodstawnie świecącą się kontrolką viewtopic.php?f=70&t=182675 Parę dni później podjechałem do serwisu BMW na Zwycięzców i po podłączeniu do kompa zdiagnozowali, że te kontrolki wskazują przepalone ksenony, których… nie mam :roll:. W związku z tym zaproponowali mi przeprogramowanie modułu lamp lub (jeśli to nic nie da) jego wymianę (chyba za 1300 zł :duh: ). Poza tym sugerowali, że moduł mógł być zalany w czasie prania tapicerki. Ponadto stwierdzili, że miałem w aucie montowane jakieś dodatkowe zabezpieczenie antykradzieżowe i że to ono może spowodowało mi błąd. Tyle, jeśli chodzi o diagnozy warsztatu. To, co mi się udało ustalić: - auto miało zamontowany lokalizator gps, który odcinał tylko rozrusznik (podobno układ był podłączony do CAN, ale tylko odbierał sygnał, nic nie nadawał) - lampki zwykle gasną w czasie dłuższej jazdy, - czasem zapalają się (lub gasną) przy przyspieszaniu lub hamowaniu. Macie pomysł, co z tym fantem zrobić? Może znacie jakiegoś dobrego fachowca z Wwy lub okolic od elektroniki w BMW?