Skocz do zawartości

maciox

Zarejestrowani
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez maciox

  1. Wszyscy, którzy liznęli tematu stawiają na samoregulatory - tylko dlaczego teraz nie działają, choć wcześniej było w miarę ok??

     

    bo mechanik coś źle zrobił - sam kupowałeś szczęki? powinny być w zestawie regulatory luzu - wymienia się je na nowe razem ze szczękami właśnie po to, by nie było takich niespodzianek - jeśli na zaciągniętym ręcznym jest dobrze to z pewnością regulatory, chyba, że gość przy okazji coś jeszcze zgrzebał (może wcale nie założył regulacji)

    dodam jeszcze, że prawidłowo powinny działać już po kilkukrotnym naciśnięciu pedała hamulca

  2. marco napisał

    Co do prostowania tarcz to doradzam kupić używki tarcze jak szkoda kasy na nowe(np z rozbitka)taniej wyjdzie niz prostowanie a na pewne bedzie lepiej.pozdro

     

    readrunner napisał

    Mnie natomiast czeka wizyta u speców od tarcz by je spróbowali "wyprostować".

     

    to tarcze się prostuje?????

    chyba reklamuje się sprzedawcy, jako bubel

  3. witam

    trochę zostawiłem ten temat, ale za jakiś tydzień/dwa zdam relacje bo prace teraz ruszyły w ciekawy sposób

    jeśli chodzi o felgi to wątpię by oryginalne przetrwały w takim stanie, na dodatek na felgach jest odciśnięty znak VV i audi :/

    co do lamp - z jednej strony hella z drugiej bosh, może faktycznie oryginalnie były bosha, teraz będzie tylko hella bo bosh zgnił

     

    ogólnie remont nie będzie jakimś wyczynem, a już na pewno nie profesjonalizmem, jest to pierwsze auto, które spawam i mam nadzieję, że geometria będzie ok, z tym że już po wszystkim to nie wiem za bardzo czy będzie się nadawała do tego działu :(

    a co do rdzy - postaram sie usunąć wszystką, ale to tylko wyidealizowane plany,

     

    co do silnika, to mam do wymiany prowadnice zaworów wydechowych, dotarcie zaworów, założenie nowych uszczelniaczy(stare były twarde jak z jakiegoś plastiku że aż się kruszyły - kiedys to była guma), zastanawia mnie jedno - co było przyczyną takiego zużycia sie prowadnic - czy mogły być winne uczszelniacze zaworowe, których praktycznie nie było? bo wypalenie zaworów to raczej po zużyciu prowadnicy - za słabe chłodzenie przez luzy w prowadnicy - tak myślę

     

    pozdrawiam

  4. Jest jeszcze opcja uszkodzonego akumulatora - tak już bywa - by się przekonać odłącz na noc aku i będziesz wiedział, a jeśli masz amperomierz zmierz od razu pobór prądu - jeśli wszystko wyłączone nie powinien przekraczać 100mA w aucie z alarmami itp i 10mA bez bajerów[/url]
  5. Mnie bardziej ciekawi co mogło byc przyczyną tego pozaru, zwłaszcza w nowym aucie

     

    Jak już wcześniej - najczęściej instalacja elektr. choć w nowym musiał być jakiś zewnętrzny powód, zapewne wiecie też, że gazy wydobywające się z aku są wybuchowe - choć ten pewnie miał bezobsługowy, ale różnie bywa, z reguły nic samo z siebie - albo wada fabryczna albo wina kierowcy - może mu się znudziło auto... zrobił dziurkę w przewodzie paliwowym... ;)

     

    wyobraźcie sobie teraz odlewy z magnezu... skrzynie itp - a gdyby zamiast stali używano stopu magnezu? nic by z niego nie zostało hehe

  6. może to i fakt, że powinno się docierać po takim przebiegu (regenerować) wszystkie zawory - nawet wyglądające na dobre, ale z pewnością zawory dolotowe sie nie wypalają (tak szybko bynajmniej), przez co wystarczy z reguły lekkie dotarcie w porównaniu do wylotowych - to miałem na mysli

    cena niestety jest dla mnie dość istotna ...

    niestety

    wnioskować mam też to, iż raczej nie zrobię zbyt dobrego dotarcia gniazdo - zawór, nawet jeśli będą fabrycznie nowe ...

    zależy mi jednak na tym aucie więc będę musiał coś wymyślić

    pozdrawiam

  7. ja niestety nie znam osobiście żadnego mechanika, a o dobrym nawet nie słyszałem, a do poznania mam niedaleko (jarocin)

    przemyślę, choć z nowymi komponentami chyba nie będzie najlepiej, jak sie dobrze przyjrzałem to aż tak bardzo nie są wypalone, ale takiego doświadczenia nie mam by na tyle ryzykować - mam zamiar długo nie ruszać silnika

    jeśli bym się zdecydował na regenerację u specjalisty to jak mógłbym się z nim skontaktować?

    do zrobienia 4 zawory wydechowe - jaki koszt? orientacyjnie

     

    pozdrawiam

  8. Witam

    Może zacznę od "absurdu" jakiego się doczytałem w instrukcji naprawy:

    "gniazda zaworów ze śladami zużycia mogą być obrabiane...jeśli zostanie zachowany kąt korekcyjny i szerokość przylgni. W przciwnym razie należy wymienić głowicę cylindrów. Gniazda zaworowe mogą być wymieniane za pomocą zwykłych narzędzi warsztatowych." - może chodziło o coś innego - jak ktoś ma, niech doczyta i wywnioskuje - pobrane z "forum" (pl) str41, obróbka gniazd zaworowych

     

    Chodzi mi mianowicie o różnicę między wymianą gniazd zaworowych i zaworów a ich regeneracją - jeżeli można wymienić gniazda zaworowe zwykłymi narzędziami warsztatowymi, to pozostaje tylko kwestia, czy to gniazdo jest obrobione i pasuje do nowych zaworów - jeśli tak, koszt i jakość powinny zdecydowanie pozostawiać w tyle obróbkę tegoż.

     

    I tu pytanie - jeśli kupię nowe gniazda i zawory, to czy wystarczy je dotrzeć, czy niestety będzie trzeba obrobić?

    Właśnie mam w częściach głowicę i nie podobają mi się zawory wydechowe. Boję się oddać do regeneracji, bo wątpię w zachowanie odpowiednich kątów i wymiarów, do tego koszt może być dość wysoki. Zawory widziałem po 20zł/szt, gniazd nie widziałem, ale jeśli dostępne to nie więcej jak 10zł/szt.

     

    Pozdrawiam

    maciej

  9. może nie na temat, ale parametry tego sprzętu to na ślepo rzucane cyfry

    do tego sprawność głośników to porażka

    może w aucie nie da się wysiedzieć, ale zapewniam, że przy moim jednym głośniku (stosowanym w domu po wsadzeniu do auta) 30cm też - a producent podaje jego moc jako 60W!!! i jest wyprodukowany w latach 70-tych

     

    do tego zakładając moc maksymalną jaką byś wykorzystał to te 30mm2 na prawdę byłoby z wielkim zapasem, a przy mocy jakiej się używa przez dłuższy czas nie ma co dyskutować

    1000W czy 2000W to już dyskoteka i w tak małym pomieszczeniu jak samochód to samobójstwo

     

    oczywiście nie mam nic przeciwko temu i podobnemu - nie rusza mnie to w ogóle, proszę tylko o racjonalizm i zdrowy rozsądek w takich dziedzinach, przecież BWM mogłoby robić auta z blachy 2mm bo przecież im grubsze tym mocniejsze - tylko jaki to by miało sens??

    powinien też wystarczyć 1 kabel - drugi to blacha samochodu o dość sporym przekroju

     

    dodam jeszcze, że alternatory 1000W to prawdziwa rzadkość a i to byłoby za mało, tym bardziej, że nawet one taką moc potrafią oddać tylko przy wysokich obrotach i to w krótkim czasie, moc rzeczywista ciągła to 700-800W, do tego już po odpaleniu auta jest pobierane do 50W, nie mówię już o włączeniu jakiegoś odbiornika (światła 150W, ogrzewanie tylnej szyby - ponad 100 chyba, stop to 45W, nawiew 60W itd)

     

    pozdrawiam

  10. być może pompa nie jest cofnięta do końca - za nisko pedał i otworek łączący pompę ze zbiorniczkiem jest zamknięty, spróbuj odłączyć pedał od pompki i wyciągnąć do końca tłoczek, jeśli się nie da wykręć pompkę i rozkręć - widocznie coś z nią nie tak, siłownik też radzę sprawdzić

     

    pozdrawiam

  11. 318is napisał:

    kolego ja bede miał pobur produ około 2kw. wiesz jaki jest koszt kabla 70mm2 Mad

     

    jak bym mógł wiedzieć co to za wzmacniacz i głośniki?

    2kW to tyle co rozrusznik - lepiej zostaw oryginał pod maską i drugi aku podłącz w bagażniku - no i niekoniecznie 70mm2 (licząc 5A/mm2 wychodzi około 30mm2 co jest w zupełności wystarczające pod względem rezystancji a więc i spadku napięcia przy tej długości)

     

    no i nie rozwal auta - takie ładne i fajne

     

    pozdrawiam

     

    acha - i nie pobór prądu 2kW tylko mocy - prąd przy tej mocy to około 160A

  12. z tym car audio to raczej niespecjalny powód

    mając pod maską aku można poprowadzić dużo cieńsze kabelki do bagażnika by zasilić sprzęcik (4-5mm2)- powinno być taniej i łatwiej, no i ten akumulator w bagażniku, ech

     

    pozdrawiam

  13. chcesz dociążyć tył auta? a co z wyważeniem?

    potrzebował będziesz kilka metrów kabla o przekroju 20mm2, podstawka pod aku i czeka cię zdejmowanie dywaników, kanapy itd uff,

    aku z tyłu montowane jest przy większych silnikach

     

    pozdrawiam

  14. krasek napisał

    to moze zobacz lepiej ten tykres http://img427.imageshack.us/my.php?image=po8885v5wd.gif

    moc 200KM jest juz od 5000obr,

     

    to może wrzuć dla porównania wykres sprzed przeróbki - wyciągniemy wnioski i sobie co nieco wyjaśnimy, po co mi taki wykres jeśli nie mam porównania

    tak czy tak moment obrotowy musi być większy - nie koniecznie maksymalny, ale przy tej mocy!!!

     

    a jeśli kolektor zastąpisz innym o większych kanałach dolotowych, spadnie prędkość powietrza i możesz w ten sposób zmniejszyć moc, ale niekoniecznie - wszystko zależy od głowicy

     

    pozdrawiam

  15. Witam

     

    krasek napisał:

    to stary patent i sprawdzony na hamowni na 100% daje 20KM, chodzi o odetkanie silnika wiekszym kolektorem ssacym(kanałami dolotowymi), daje to tylko przyrost mocy od 20 do 30KM, moment zostaje seria

     

    no ładnie, co z tą mocą? a moment obrotowy przy obrotach mocy maksymalnej musi być większy!!! jeśli moment maksymalny jest ten sam, to podejrzewam, że moc zwiększa się tylko na najwyższych obrotach, dlatego niepotrzebna inwestycja - kto używa przez cały czas 6,5kobr/min?

     

    pozdrawiam

  16. Ja dodam tyle, że pompa hamulcowa zużywa się przez takie pompowanie, dlatego zalecam dla większości aut:

    poluzować odpowietrznik, zalać pompę płynem i czekać aż płyn zacznie cieknąć, po kolei każde koło licząc od najdalszego, na koniec sprawdzić "twardość" pedału - jeśli miękki zastosować metodę 1 (reaven) - tu dodam, że można to wykanać samemu dysponująć jakimś kołkiem służącym do zapierania pedału o fotel

    do odpowietrzania "grawitacyjnego" dodam oczywiście, że w niektórych autach płyn po prostu nie chce sam lecieć i trzeba pompować

  17. Z tymi procentami to chyba nie za bardzo bo mój znajomy po pierwszej destylacji osiąga 60% a nawet więcej.

    Na spirytusie silnik powinien mieć większą sprawność, spirytus ma też większą gęstość dlatego wyznacznik 60% nie jest do końca słuszny

    alkohol 790kg/m3

    benzyna ok 710kg/m3

    dlatego należało by przyjąć minimalnie 70% a nawet więcej, czyli korzystniej, o ile mierzyć w litrach a nie kilogramach.

    ciekawi mnie też energetyczność benzyny - przecież zawiera ona mnóstwo dodatków uszlachetniających (nawet 5%) - czy wartości na ogół podawane są dla czystej benzyny czy już uszlachetnionej? a może energia spalania uszlachetniaczy jest jeszcze większa jak dla benzyny ? ;)

     

    pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.