Witam,przepraszam za ta cisze,ze nic nie odpisywalem na temat mojego nieszczesnego bmw...wiec tak,wtryski pojechaly do firmy gdzie je regenerowali,po dwoch dniach zostaly odebrane,Panowie powiedzieli ze byly ok...wiec mechanik wlkrecil je spowrotem do silnika iiii samochod chodzi lepiej duzo lepiej,ale pojawil sie problem tego typu ze dym,ktorym kopci to najprawdopodobniej niespalone paliwo,mechanik chce sciagac glowice i zobaczyc czy zawory nie sa popalone i czy nie maja przeswitu,jest zle tylko na 5 cylindrze,na poczatku myslalem ze to wtrysk,ale mechanik zamienil je i dalej bylo na 5 cylindrze,wszystko w komputerze zrobil i powiedzial ze tylko zostala mechaniczna rzecz...co wy na to??podpowiedzcie mi,czy to moga tez byc pierscianie na tlokach??czy raczej te zawory albo szklanki??dziekuje z gory