Skocz do zawartości

tomxes

Zarejestrowani
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tomxes

  1. tomxes

    Koła 20" zimą

    Dzięki. Zamawiam właśnie komplet dystansów H&R przód i tył. Boję się tylko czy Adaptive Drive mi nie zwariuję :? Co do opon, to w drugim samochodzie mam GoodYear Ultra Grip i też jestem z nich zadowolony, więc wybór padnie raczej na takie ogumienie.
  2. tomxes

    Koła 20" zimą

    Za waszą namową przejdę na 19" Temat troszkę zbacza z toru, ale nie chcę zbytnio śmiecić forum i zakładać nowego wątku, więc dopytam tutaj. Jakie zimowe opony macie u siebie. Osobiście zastanawiam się nad: - Continental WinterContact - GoodYear UltraGrip Wcześniej na 18" jeździłem na Dunlopach Sport 3D -> porażka :mad2: -> henake: dzięki za wpis o dystansach, możesz polecić jakąś sprawdzoną firmę produkującą te poszerzenia, tak żeby koła mi nie poodpadały :D
  3. tomxes

    Koła 20" zimą

    No właśnie chodzi o to, że nie mam co prawda M-pakietu, ale jest individual, dość ładnie wykończony z poszerzeniem błotników pod większe koła - jak przystało na te silniki. Do tej pory jeździłem na 20" latem i na 18" w zimie i właśnie nie mogłem patrzeć na swój samochód w mroźne miesiące, jakbym założył koła z Poloneza, jedynie znaczek na denku wyprowadzał z błędu, że to jednak koła z tego samochodu. Poza tym, przyznam szczerze, że na 18" samochód nie jeździł po drodze tak jakbym sobie tego życzył, tzn. często na zakrętach, np. wyjazd z ronda, etc. uciekał mi tyłek. Bałem się, że to przez zbyt wąskie ogumienie, które nie dawało sobie rady z przyczepnością przy takiej masie pojazdu. Natomiast jeżeli chodzi o komfort jazdy na 20" w lecie, to nie mam na co narzekać, być może przez zawieszenie AD które nieco inaczej pracuję w porównaniu do standardu. Po 2 sezonach nie mam najmniejszych skaz na felgach, ani na zawieszeniu, a wolno nie jeżdżę i wcale nie omijam szczególnie dziur w drogach. Dlatego nie boję się o komfort jazdy w zimie, tylko o zachowanie pojazdu na śliskiej nawierzchni przy szerokim kole.
  4. tomxes

    Koła 20" zimą

    Witam, Jak w temacie, czy ktoś z użytkowników jeździ lub też jeździł na takich kołach zimą. Pytam, bo zamierzam wywalić w tym roku swoje 18 calowe zimówki i skłaniam się do zakupu 20". Tylko boję się czy taka szeroka guma da sobie radę zimą na błocie pośniegowym i czy nie będzie się zbytnio na nim ślizgać, bo ze śniegiem i lodem bez problemu powinna dać sobie radę z napędem X-Drive.
  5. Koledzy, mam pytanie o jazdę na kołach o rozmiarze 21 cali. Do tej pory jeździłem na kołach R20, mam ochotę przesiąść się na 21" model performance, jednak nie wiem na ile ucierpię przez swoją zachciankę jeżeli chodzi o komfort jazdy? Jak ktoś może się podzielić swoimi doświadczeniami z jazdy na takich kołach to będę wdzięczny.
  6. tomxes

    Zimówki R19 lub R20

    Czy ktoś z kolegów jeździ na zimowych kołach R19 lub R20? Pytam ponieważ moje 18 zachowują sie fatalnie. Auto wpada zbyt często w poślizgi na zakrętach przy śliskiej nawierzchni. Co prawda systemy go pięknie wyprowadzają na prostą, lecz denerwuje mnie ciągłe zarzucanie tyłka. Zastanawiałem się czy tak samo zachowują się Wasze samochody gdy posiadają zimą szersze ogumienie niż 255/55R18? Do tej pory zawsze zakładałem węższe i niższe opony na zimę, ponieważ auto lepiej sobie radziło z ruszaniem. W BMW nie mam już tego problemu (m.in. dzięki 4x4), więc teoretycznie mógłbym założyć szersze kapcie na większych kołach jeżeli tylko przełożyło by to się na przyczepność. Boje się jedynie aquaplanningu na błocie pośniegowym. Ma ktoś w tym jakieś doświadczenia?
  7. Skóra to skóra, przetarcia będą pojawiać się niezależnie od koloru, to tylko kwestia czasu. Jeżeli chodzi o utrzymanie jasnego środka w czystości, to faktycznie większe wyzwanie. Sam posiadam jasne skóry i nie jest to szary welur do którego wsiadasz i jeździsz, oddając go tylko raz do roku na myjnie. Również miałem na początku wątpliwości, czy dam radę utrzymać taki kolor wnętrza w czystości. Nie jest to tak ciężkie, jakby się mogło wydawać. Jednak wygląd środka w jasnym kolorze powoduję, że chcę się o niego dbać. Dla mnie osobiście samochód tej klasy w ciemnym kolorze wnętrza powinien istnieć tylko dla osób oczekujących takiego właśnie wykończenia. Jasna skóra powinna być wręcz standardem.
  8. Nie odpowiem Ci jezeli chodzi o awaryjnosc tego modelu, poniewaz mam go dopiero od miesiaca. Moge sie jedynie wypowiedziec na temat poziomu satysfakcji. Do tej pory jedzilem zawsze klekotami, nie liczac Forda Probe wieki temu ;) Szukalem dlugi czas e70 ktora spelniala by moje wymagania odnosnie wyposazenia, niestety w dieslu jest niemozliwe znalezc taki egzemplarz, przynajmniej ja od roku nie moglem nic namierzyc co by mnie w pelni satysfakcjonowalo, az trafila sie benzynka w takiej konfiguracji jaka sobie wymarzylem. Ale ze to prawie 5 litrowy potwor, to zaczalem sie zastanawiac czy warto. Odpowiedz bez zadnych watpliwosci brzmi TAK. Moc tej bestii i dziwek V8 wydobywajacy sie spod maski powala. Nie zamienil bym go na diesla, nawet jakby mi doplacali ;) Co do awaryjnosci, po rozmowach z zaprzyjaznionymi mechanikami wiem jedno. Najbardziej awaryjne sa teraz diesle, poniewaz z nieduzych silnikow wyciska sie duzo mocy (turbo, etc) a wiec dzisiejsze diesle to juz nie te same silniki co dekade temu na ktorych bez problemu przejezdzalo sie 0,5 mln km, dolewajac tylko olej. Do tego problemu z filtrami czastek stalych i ogolnie duze koszty serwisu. Osobiscie wole jezdzic czesciej od stacji do stacji wlewajac Pb i omijajac warsztaty mechaniczne. Lecz to zdanie czlowieka ktory dopiero od niedawna przesiadl sie na benzynke, wiec lepiej bedzie jak wypowiedza sie na temat tego autka koledzy z wiekszym stazem.
  9. SUV czy SEDAN to kwestia gustu, a o gustach się nie dyskutuje. Każdy z nich ma swoje wady i zalety. Sedan jest może i bardziej cichy, ale mi osobiście nic a nic nie przeszkadza szum powietrza, przy prędkościach oscylujących wokoło 200km/h można spokojnie prowadzić rozmowę (bez żadnego krzyczenia, normalna rozmowa) trwa tutaj więc niepotrzebnie walka o kilka decybeli. Każdy podejmuję decyzje indywidualnie, ja od dłuższego czasu wybieram SUVy, ponieważ: - do sedanów już nie chce wracać (czuje się jakbym sunął tyłkiem po asfalcie), dla mnie to inny komfort jazdy, wysoka pozycja, duże lusterka, widoczność, etc. - bezpieczeństwo - jest to dla mnie najważniejsza rzecz, że względu na rodzinę zdecydowałem się jeździć "czołgiem" ;) i nie chodzi mi tutaj o zdarzenia przy 200km/h bo wtedy wielkość samochodu nie ma już takiego znaczenia, lecz o zwykłe sytuacje drogowe mające najczęściej miejsce przy około 100km/h. Osobiście jestem MEGA zadowolony z E70, długo wahałem się tylko nad wyborem silnika, dzisiaj nie żałuje podjętej decyzji. Jak już wspomniałem to moja subiektywna ocena, nie sądzę że większość się ze mną zgodzi, więc proszę o powstrzymanie się z ciętymi ripostami, zamiast tego proponuję napisać o zaletach Sedanów, czyli dlaczego je wybraliście zamiast SUVa, będzie to wtedy bardziej merytoryczne i pozwoli innym osobom podjąć właściwa decyzję przy zakupie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.