KrisE83

przez cały tydzień przy -20 stopniach samochód odpala za pierwszym razem. Czyli w moim przypadku diagnoza z czujnikiem ciśnienia paliwa była słuszna.

Dzisiaj odebrałem samochód, tak jak wcześniej pisałem problem nie dotyczył świec, sterownika - mechanik potwierdził. W moim przypadku dotyczył czujnika paliwa, elektronika sterująca nie podawała paliwa do sterownika silnika, tak przynajmniej zrozumiałem. Proszę zwrócić uwagę na ten czujnik, nie moge niczego gwarantować (inny mechanik wcześniej stawiał na filtr w baku paliwowym), jutro zobaczę czy odpali. Usunięto też błędy w komputerze. Pozdrawiam, czekam na info po Waszych wizytach.

na diagnostykę umówiony jestem na wtorek, zobaczymy co się będzie działo, pod kompem nic nie wyszło. mechanik stawiał na paliwo (wodę), dodałem dodatek na wytrącenie wody i nic nie pomogło. Napiszę co diagnostyka wykaże. Zastanawiam się na ciśnieniach na wtrysku - jak kolega wyżej opisał. Zobaczymy. Pozdrawiam

zastanawiam się nad filtrem paliwa, może coś innego z paliwem, skoro zapala i gaśnie tak jak by nie dostawał dalej paliwa i gasł. Prosze o pomoc jesli ktoś miał podobny problem

Witam, Mam problem przy zapalaniu w zimowych warunkach, poniżej -5 samochód zapala i gaśnie. Przez ostatnie mrozy przy -18 stopniach zaplał i gasł kilkanascie razy. Świece były sprawdzone - są ok., wygląda to w następujący sposób; wsiadam, grzeje świece nawet kilka razy, zaplam, wchodzi na obroty do ok 1tys, spada i gasnie, za chwilę to samo. Tak kilkanaście razy. Gdy już odpali to wszystko jest ok, mogę jeździć cały dzień. Jak postoi ok 6-8 godzin problem z odpaleniem wraca. Wlałem dodatek do paliwa i nie pomogło. Gdzie szukać? Jeśli odpala, to wg mnie swiece i moduł od swiec powinien być ok. Przebieg 200tys. Pomocy :) Pozdrawiam, Krzysiek