Witam, Mam problem z moją "małą" :( Od czasu do czasu zaleje mi którąś z cewek, przez co auto dostaje korby. Nie pali na wszystkie gary i są jaja. Szarpie, trzepie, chodzi strasznie głośno, jest zamulona i inne tego typu tortury. Osuszenie cewki oraz jej okolic pomaga. Ale ile można to robić? Częściej po deszczu albo jak topnieje śnieg. Do tego auto strasznie kopci na biało... Jeżdżę na gazie, zazwyczaj krótkie trasy. Na benzynie jest to samo. Do tego dziś zauważyłem biały nalot na koreczku wlewu oleju... masełko. Płynu chłodniczego raczej nie ubywa... choć cały czas świeci mi się kontrolka, że jest go za mało mimo, że dolałem mu prawie na maxa. Mam tak od momentu zakupu. Istnieje inna możliwość niż uszczelka pod głowicą ? :duh: