Cześć,
Dzisiaj, po niemal czterech tygodniach, odebrałem samochód od mechanika. Samochód to BMW F10 520xd sedan, rok produkcji 2016.
Oddałem go na prewencyjną wymianę łańcucha rozrządu. W pierwszym tygodniu otrzymałem telefon, że niestety mam uszkodzony czujnik i jest ropa w wiązce paliwowej. Dodam, że gdy oddawałem samochód, nic się z nim nie działo. Niestety, taka usterka rzeczywiście występuje w tym modelu. Widziałem wiązkę - rzeczywiście była zalana ropą, a sterownik również na stykach był mokry. Mechanik zalecił zakup nowej wiązki, na co się zgodziłem. Po zamontowaniu nowej wiązki otrzymałem telefon, że jednak sterownik silnika również jest uszkodzony. Mechanik przeniósł dane z mojego sterownika, znalazł używany zamiennik i przeniósł dane na ten nowy - zgodnie z jego zapewnieniami.
Dziś, po odbiorze samochodu, świeci się błąd od napędu. Mechanik powiedział mi, że to jakiś czujnik i wymieni go w poniedziałek. Jednak pojawił się również inny problem, którego nie było, gdy oddawałem w pełni sprawny samochód. Samochód nie zawsze reaguje na kluczyk. Sprawdzałem również zapasowym kluczykiem - jest to samo. W moim głównym kluczyku wymieniałem baterię dosłownie dwa miesiące temu. Czasami samochód nie chce się otworzyć, czasami zamknąć. Gdy go odpalam, wyświetla się błąd, że nie ma kluczyka, i muszę go zbliżyć do kolumny kierowniczej, żeby uruchomić pojazd. Dodatkowo, zauważyłem dziś coś, co zdarzyło się już dwa razy. Podchodząc do samochodu, nie wciskałem jeszcze przycisku na kluczyku ani nie ciągnąłem za klamkę, a samochód sam się otworzył i cały czas wydawał dźwięk, jakby próbował się otworzyć, mimo że był już otwarty. Było to charakterystyczne klikanie zamka, jakby ktoś wciskał przycisk na kluczyku, mimo że auto było już otwarte.
Zaczynam się martwić, ponieważ nie dość, że nie miałem samochodu przez prawie cztery tygodnie, wydałem dużo pieniędzy, a nadal są problemy. Przy oddawaniu samochodu nie było żadnych usterek.
Na zestaw do wymiany łańcucha z ASO wydałem:
3250 PLN
Wiązka silnika + czujnik z ASO:
4000 PLN
Za sterownik i przekopiowanie danych:
1200 PLN
Za robociznę, sprężynę tylną (była pęknięta), oleje, filtry oraz czujnik od chłodnicy:
4220 PLN
Łącznie: 12670 PLN - a samochód nadal ma błąd od napędu i problemy z kluczykiem. Nie wiem, co robić. Czy ktoś spotkał się z czymś takim? Ciężko mi uwierzyć na tyle przypadków na raz, ale może się mylę? Podczas rozmów z mechanikiem odnoszę wrażenie że nie wszystko mi mówi, ale może to tylko sichza bo szczerze cała sytuacja doprowadza mnie już do białej gorączki.
Dzięki za wszelką pomoc i rady!