Skocz do zawartości

bruździak

Zarejestrowani
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bruździak

  1. bruździak

    320d cofnięty licznik

    Witam, Twoja sytuacja nie jest taka fatalna jak mogłoby się wydawać. Prawo polskie całkiem dobrze chroni osoby, które w dobrej wierze nabyły samochód obarczony wadą fizyczną (a za taką bez wątpienia należy uznać wyższy przebieg, niż wynikający ze wskazań licznika i zapewnień sprzedawcy). Największym problemem w tego typu sprawach jest udowodnienie faktu, iż w chwili sprzedaży wskazania licznika nie odpowiadały rzeczywistemu przebiegowi pojazdu. Do tego celu w znakomitej większości spraw konieczne jest powołanie dowodu z opinii biegłego sądowego (co podnosi koszty procesu). Przydatne również mogą być wszelkie dokumenty, z których wynika, że licznik został cofnięty (np. oświadczenia o przebiegu z serwisów, w których był w przeszłości naprawiany dany samochód). Od strony prawnej, przysługujące Ci roszczenia określone są w art. 560 kodeksu cywilnego i są to, alternatywnie, żądanie odstąpienia od umowy lub obniżenia ceny (w wypadku kupna samochodu od osoby trudniącej się zawodowo handlem pojazdami zastosowanie mogłyby znaleźć inne przepisy). Od chwili wykrycia wady masz jeden miesiąc na zawiadomienie o niej sprzedawcy (art. 563 k.c.), chyba że ten wadę podstępnie zataił (i jesteś w stanie mu to udowodnić). Zawiadomić można w dowolnej formie, ale najbezpieczniej jest sporządzić zawiadomienie na piśmie i wysłać listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. Roszczeń z tytułu rękojmi można skutecznie dochodzić przed upływem roku od daty wydania rzeczy (art. 568 k.c.). Jeżeli jednak sprzedawca wadę podstępnie zataił (i możliwe jest udowodnienie tego faktu), termin ten praktycznie ulega przedłużeniu do 10 lat (standardowy termin przedawnienia roszczeń majątkowych - art. 118 k.c.). Jeżeli chodzi o klasyczne oświadczenie, iż "kupującemu znany jest stan techniczny pojazdu", to może ono pociągać za sobą pewne problemy dla kupującego, ale nie są one nie do przezwyciężenia. Problemem tym jest przede wszystkim przepis art. 557 k.c., który wyłącza odpowiedzialność sprzedawcy za wady w wypadku, gdy kupujący o tej wadzie wiedział. Z pozoru więc taki zapis umowny przesądza z góry o klęsce kupującego w razie ewentualnego konfliktu z nieuczciwym sprzedawcą. W istocie jednak takie oświadczenie kupującego jest złożone bez dostatecznego rozeznania. Kupujący nie ma w praktyce innej możliwości weryfikacji przebiegu pojazdu, niż sprawdzenie stanu licznika. Jeżeli licznik został cofnięty, to kupujący oczywiście działa pod wpływem błędu i nie można skutecznie twierdzić, że rzeczywisty przebieg był mu znany. Wydaje mi się, że w celu skutecznego uchylenia się od roszczeń z tytułu rękojmi sprzedawca powinien w umowie zamieścić informację o rzeczywistym - wyższym niż "licznikowy" - przebiegu samochodu. W Twojej sytuacji sugerowałbym jak najszybsze skierowanie do sprzedawcy pisma zawiadamiającego o wykryciu wady oraz wzywającego do zapłaty odpowiedniej kwoty tytułem obniżenia ceny. Jeżeli to nie poskutkuje, pozostaje sądowe zawezwanie do próby ugodowej (opcja tańsza ale czasami wystarczająca) lub od razu proces cywilny (opcja droższa). Można się również zastanowić nad prowadzeniem równolegle z procesem cywilnym postępowania karnego przeciwko sprzedawcy - o ile masz dowody na to, że to on cofnął licznik lub wiedział, że licznik jest cofnięty. Pozdrawiam i życzę powodzenia!:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.