Skocz do zawartości

tortex

Zarejestrowani
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez tortex

  1. z opisem nie przesadzilem.Mialem kiedys ten sam silnik.Diesel oczywiscie klekocze ale nie do tego stopnia zeby drzala szyba przy otwartych drzwiach.Obawiam sie, kosztownych wymian i dlatego ciagle gryze sie z myslami czy zamieniac moja 320i na ten samochod.

     

    masz e46 m54 jaki jest powód wymiany na tamtego diesla? Nie zmienia się auta na ciut nowsze... jak zmieniać to od razu na E90.

  2. wydaje mi się że samochód nie powinien tak drżeć - coś jest nie tak - no chyba że Ty przesadziłeś z opisem. Co do cen, zgoda w zeszłym roku ładne E46 chodziły po 8000 ale weźcie pod uwagę że w tym roku wprowadzili do produkcji nową 3 - F30 i teraz ceny E90 poszły w dół bo wiele ludzi nie chce już jeździć "nieobowiązującym modelem". Taniejące E90 naciskają cenowo na starszy model i BMW E46 tanieje. Naturalna kolej rzeczy...

    Notabene teraz jest dobry moment żeby kupić E90 i niezły moment na zakup E46 skoro ceny spadły a będą teraz stabilne przez kilka lat (aż nie wypuszczą nowej "3").

  3. E60 sprzedałem we wrześniu 2011 a kupiłem je w grudniu 2010:)

     

    No to sprzedałeś po EUR 4,4 a kupiłeś po EUR 4,0. W PLN nie straciłeś w EUR za to tak. Sam chce kupić podobne auto i niestety obserwuje że od czasu gdy EUR poszło do góry to ceny też w górę a nie w dół. Co do pracy to jeśli pracujesz tam 4 miesiące masz 14000 EUR / rok zakładając że w PL nic nie robisz to masz około 60 000 zł / rok, czyli 5 000 zł / miesiąc to lekka lipa jeśli chodzi o zakup E65, mam znajomych którzy tyle mają na łapę a jak 1000 PLN zostanie to jest ok, jak 2000 PLN zostanie to jest bardzo dobrze, kwestia tylko czy ktoś chce całą zaoszczędzoną kasę wydawać na auto: większość ludzi nie. Dlatego jak masz 5000 PLN w PL na rękę możesz poważnie myśleć najwyżej o E38 i to lepiej żeby to było 728i.

  4. Niebawem będę sprzedawał swoją E65...

     

    E60 530dA 2003 zapewne sprzedawałeś w październiku 2011 gdy euro było po 4,3 pln. Kupowałeś go zapewne w jesień 2011 gdy EUR było poniżej 4 zł. Dlatego nie straciłeś na wartości. Swoją drogą ile teraz można przywieźć z NL? Rok lat temu syn przez wakacje zarabiał tam 1300 EUR / netto na rękę zakładając nawet 4 miesiące wakacji trochę mało na zakup E65 czy E60 w jedne wakacje, syn co najwyżej mógł pomyśleć o zajechanym E38 :)

  5. a ja obstawiam jednak wahacze, mój znajomy też miał stuki co prawda w 520 E39 i wymienił wszystko włącznie z amortyzatorami i poduszkami ich, nawet poduszki silnika i okazało się że stukają wahacze, w tych autach nigdy nic innego nie puka tylko wahacze :) Reszta może być stara jak świat a nie zapuka.
  6. Dokładnie jest tak jak pisze Prezioso - E60 to było ekskluzywne i drogie auto ale 5 lat temu. Więc nie rozumiem prezentowanych na tym forum głosów, że na bmw e60 kupionym za 50 000 ( czyli tyle ile kosztuje nowy średnio wyposażony fiat punto czy hyundai i30) nie można oszczędzać. Ja powiem więcej - liczę każde 200 zł dołożone do tego auta i staram się oszczędzać gdzie się da. Oczywiście nigdy nie można oszczędzać kosztem bezpieczeństwa - to podstawowa zasada. Prezioso z niewiedzy zaufał swojemu mechanikowi, a ten doradził praktykowane 20 lat wczesniej toczenie tarcz - tarcze powinny byc nowe. Ale nie uwazam ze np nie powinno sie kupowac zamienników bo jak Cie stac na auto za 50 klockow to powinno Cie stac na nowe,oryginalne części. Nie oszukujmy się - dzisiaj e60 kupują ludzie z klasy średniej i nie jest wstydem oszczędzanie, analizowanie cen przed kupnem, itd.

     

    tylko ile ci ludzie klasy średniej zarabiają? Bo średnia u nas to 2,5 na rękę jakoś...

  7. Ciekawe jest, że wahacze na oko są w porządku. Przekładnia chyba też. Hmm

     

    wahaczy na oko się nie sprawdza. a przekładnia jakby miała takie luzy żeby stukała to miałbyś problem z utrzymaniem auta na prostej i w koleinach. niestety z wahaczami jest tak że widać czy są dobre czy złe dopiero po wymontowaniu.

  8. hej

    Wczoraj padła przepływka idealnie wytrzymała tylko 3 lata (3,0d norma Euro3 bez dpf 218KM), odłączyłem i auto śmiga jak nówka z salonu aż miło deptać pedał. Zresetowalem spalanie też nie widzę roznicy miedzy jazdą bez a z przepływką. Zreszta poprzednią wypiął mi mistrz zmiany w aso żebym sobie jeździł zanim sie umówimy na nową i sam to zaproponował że można tak jeździć.

    Juz umówiłem sie na wymianę bo nie lubie lipy ale tak naprawdę nie widzę róznicy czy mam wpiętą czy nie oprócz tego że znowu peknie trochę kasy a jestem świeżo po wymianie całych hamulców więc sami wiecie.

    Po co ona jest w silniku oprócz czestego psucia i zasilania konta koncernu BMW?

    Artur

     

    załóż przepływkę a zobaczsz jakiego auto ma kopa :)

  9. Dobry test przekladni można zrobić ruszając energicznie kierownica na zgaszonym silniku, ma być sztywno i żadnego stukania. A regeneracja regeneracji nie równa.

     

    jakby to była przekładnia to by nie stukała na zakrętach. czy na zakrętach przestaje stukać? poza tym przekładnia nigdy nie stuka tak głośno jak wahacze.

  10. Z autopsji wiem i wynika tak:

    -przy spokojnej jezdzie (czyt. do 120 kilosow) ok 9-9,5 l

    -na sekwencji przy ogniu moze zassac do 20 litrow

    -w miescie ok.12-12,5 litrow

    Przynajmniej tak sie sprawa przedstawia u mnie- 162 000 km

     

    pali tak mało że gazu w takim silniku się zakładać nie opłaca. Przy średnim spalaniu 10 benzyny zdrowego silnika przez 100 000 km zaoszczędzisz na paliwie max 15 000 pln ale dasz 5 000 pln na LPG (razem z serwisem), głowica będzie do remontu jak nie cały silnik, wydechy zjedzone a zabawy całe wieczory, jazd testowych za 2000 zł i ciężko będzie znaleźć kupca na auto.

  11. Tego, że komfort spadnie to się spodziewam. Aktualnie zastanawiam się na ile osiągi się pogorszą .Że uciągnie to wiem ale jakim kosztem? Bo jesli jest tak ze odczuwa sie roznice to nie bede sie bawil w takie zabiegi.

     

    to się nie da tak powiedziec o ile spadnie bo rozna felga roznie wazy, sa bardzo lekkie magnezowe a sa bardzo ciezkie alu. spalanie zwiekszysz na pewno jak zmiejszysz et lub dasz szeroka opone wtedy kolo wystaje z karoserii i zwieksza sie opor powietrza - ale auto wyglada wiele ladniej a nie jak polonez ;) zawsze jest cos za cos. sadze jednak ze 17 - max 18" jest ok przy fabrycznym et i fabrycznej szerokosci kol jednak german style to nie bedzie :D

  12. ja miałem 19stki nie dało rady jeździc w koleinach.. auto traci na komforcie.

    teraz mam 17stki 225/50 jest to wg mnie max. (komfort plus wygląd).

     

    a na zime 205/60/16 wiec się płynie:)

     

    Obawiam się że jak założysz 19stki do E60 to szybko je przeszlifujesz na koleinach lub krawężniku - coroczne malowanie felg nie ma sensu, chyba że stać cie na nowe co roku :D Poobijane wyglądają bardzo nie fajnie choćby nawet to było 22" :D 520d spokojnie uciągnie każdy rozmiar przecież to nie e36/e46 316 :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.