Skocz do zawartości

togos20

Zarejestrowani
  • Postów

    48
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez togos20

  1. Nie wiem może źle opisałem ale ja teraz zawsze staje przodem w dole, inaczej nie zapali a jak zapali to na sekundę może dwie a potem tylko kreci jakby paliwo nie dochodziło. Naprawdę jest to uciążliwe bo kiedy zostawiam auto na dłużej to muszę szukać takiego miejsca z pochyłem. wiec wynika z tego ze zapowietrza się gdzieś pod maska a pompka nie ma siły podać paliwa czy jak? (mowie o przypadku kiedy tył stoi niżej powietrze idzie wyżej)
  2. dołączę się do tematu 320d 136km

    u mnie również jak postoi dłużej jak 3-4 godz nie chce zapalić ale od palka zapala. objaw ten występuje tylko i wyłącznie wtedy kiedy samochód postawiony jest wyżej przodem czyli chociażby nieznaczna górka i już jest problem z odpaleniem po upływie tego czasu czy całej nocy (auto załapuje za pierwszym razem ale gaśnie i potem cisza tylko kreci, jakby paliwo z wezyków tylko spalił). Mechanik zmierzył ciśnienie podawania paliwa przy filtrze, paliwo leci jak krew z nosa a ciśnieniomierz na 0. Czy jest juz 100% pewność ze to pompka w baku czy trzeba barć pod uwagę inne przypadki?

  3. witam

    witam mam wyciek paliwa w okolicach prawego zbiornika (od strony wlewu paliwa). podczas przechylenia auta na prawo (wymieniałem łozysko) tak ze lewa strona była w gorze leciało można powiedzieć prawie ciurkiem a miałem zatankowane ok 50-55l. jeżeli jest powyżej 3/4 zbiornika po postoju widac plame na jezdni nieduża ale widac. po zdjęciu tylnego siedzenia nie widać nic co świadczyło by o wycieku, podejrzewam ze będę musiał zdjąć zbiornik. Moje pytanie czy jest tam jakaś złączka czy coś takiego co mogłoby sie rozszczelinic po zimie? I czy owa nieszczelnosc moglabyc przyczyna trudnosci z odpaleniem auta?

    Prosze o odp

    pozdrawiam

  4. ciąg dalszy moje problemu to zatrzaśnięta maska, nowa maska, prawdopodobnie źle zamocowałem te bolce ze sprężynami które znajdują się na masce w wyniku czego maska zatrzasnęła się na jednym z nich. w żaden sposób nie mogę otworzyć klapy. ciągając za linkę w kabinie żadnej reakcji (rozparzam możliwość zerwania linki ale to w małych procentach), nerki mam zdjęte ale tam nie ma żadnego podejścia żeby cokolwiek zrobić. Mozę miał ktoś podobny problem, poradźcie panowie:/

     

    ktoś tam chciał to wrzucam jak wyglądała moja maska po zdarzeniu

    http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eeab7d293b7e6e0e.html

  5. chlopcy i dziewczynki uwazajcie zamykajac klape silnika, zawsze sie upewnijcie czy maska jest domknieta. Mnie dzis spotkała niemila niespodzianka a mianowicie otwarcie przy predkosci ok 100km/h z wrazenie nie wiem ile dokladnie bylo mozliwe ze wiecej, jestem zalamany... maska, silowniki, i szyba do wymiany z dachem moze da sie cos zrobic, tragedia.. moze ktos ma namiary na wyzej wymienione elementy? dodam ze sedan przed lift
  6. nie wiem czy komuś to pomoże ale jakieś 3 dni temu miałem problem z dostaniem się do mojej buni, konkretnie musiałem na noc wyjąć akumulator żeby go podładować, a że samochód stał na zewnątrz więc nie chciałem zostawiać otwartych drzwi. Zamknąłem centralny po wcześniejszym otworzeniu klapy silnika i wymontowałem akumulator, niestety zatrzasnąłem przypadkiem maskę i pojawił się problem, siedzenia tylne mam nie składane, brak tunelu na narty a wkładka w drzwiach kierowcy nie działała :/ trochę lipa ale się nie poddałem, napsikałem do zamka odmrażacza i po kilku minutach udało się rozruszać wkładkę, już się cieszyłem kiedy okazało się że wkładka kręci się w obie strony "dowolną" ilość razy. Początkowo myślałem że pewnie wkładka popsuta (nigdy wcześniej nie używałem a bunię mam przeszło 3 lata). Gdzieś na jakimś forum przeczytałem, że należy kręcić kluczykiem w prawą stronę do momentu powstania oporu, u mnie było to mniej więcej 7 obrotów, nie liczyłem dokładnie. Fakt jednak jest taki, że po kręceniu w prawą stronę w pewnym momencie powstał opór i wkładka zaczęła działać i po mniej więcej 1,5h mogłem zamontować akumulator :) może to komuś pomoże, ja w desperacji kręciłem w jedną i drugą stronę ale opór powstał wyraźnie po kręceniu w prawą stronę kluczykiem.

     

    ciekawe :cool2:

  7. zle mnie zrozumiales, chodzi mi bardziej o strone elektroniczna nie dziala mi pilot a od srodka centralny dziala. moze byc cos z kluczykiem czy ten przekaznik za bezpiecznikami? bo jezeli centralny dziala od srodka a z kluczyka nie dziala to chcialbym sie upewnic czy mam brac pod uwage ten przekaznik o ktorym mowilem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.