Witam, jestem nowy na forum, przepraszam że sie nigdzie nie przywitalem ale pisze w pośpiechu. Mam nastepujący problem, Wczoraj jadac samochodem (Duży mróż) stałem dość troche w korkach silnik jak i płyn zdecydowanie sie nagrzały, po dłuższym staniu w korku naraz usłyszałem dziwną prace silnika, ale jako że dojechałem do domu nie przyszło mi do gowy zobaczyc pod maske. Dzisiaj po odpaleniu samochodu i wączeniu dmuchawy by odmrozicz szyby zdziwiła mnie jedną rzecz! Mimo że silnik już sie nagrzał dmuchawa waliła zimne powietrze po szybach. Myślalem że przymarzła i jak przejade kawałek to wszystko wroci do normy, niestety dojechałem pod sklep jakies 10km skłoniło mnie to zime powietrze aby popatrzyc pod maske, tam ku mojemu zdziwieniu wszedzie płyn chlodniczy, pod autem kałuża, wyłaczyłem silnik. Wczołgałem sie na tym śniegu pod auto i widze że po odpaleniu leci płyn z takiej jakby szesciokątnej plastikowej śruby(Na internecie znalazłem że to korek spustowy cieczy chłodzacej) jest wkręcony od dołu do chłodnicy i na moje oko to z pod niego wali płyn. nie mialem zbytniej możliwosci by to odkrecic i popatrzec, dolalem tylko płyny do zbiorniczka i tyle ile nalalem tyle wyleciało tak jakby spod tego korka. Czy jest ktoś mi w stanie pomoc co z tym fantem zrobic? Na poniedzialek jestem umówiony do mechanika(Niestety mieszkam w Holandi) i mam do niego jakies 30km spróbuje do niego tak jakos dojechac chyba ze ktoś mi pomoże i uporam sie sam z problemem. Wyglada to coś tak: http://allegro.pl/korek-spustowy-spustu-chlodnicy-bmw-3-e46-oryginal-i2058218407.html Tyle że u mnie w środku nie ma tego błekitnego korka na krzyżaka a jest miejsce na imbusa. ten błekitny korek mam gdzie indziej w chłodnicy. Samochód to BMW E36 1994r silnik 1.8i / Czy możliwe że wywaliło uszczelke z pod tego korka albo jakis o-ring? i temu leci płyn?