już o problemie.chłopy cały układ był sprawny! a zamieszanie narobił jeden kabelek napieciowy od listwy nad tablicą rejestracyjną.prądu nie było i działały światła, ani przycisk otwierający klape. natomiast cały centralny działał jak należy. bo napiecie do zamka w klapie posyłane jest innym przewodem.komputer natomiast wykazywał spalone żarówki listwy. pozdrawiam wszystkich- RADOŚĆ Z JAZDY AHA- dodam tylko ze moja "beata" jest chyba jedynym oryginałem... bo jest jak wyjechała z fabryki. zadne przeróbki, zadne chipy i inne głupoty. zadne dziwne koła.CHŁOPY CHCECIE MIEC FRAJDE Z JAZDY- nie przerabiajcie tych pieknych samochodów!!!!