Witam Posiadam BMW 520D (136k.) z 2000 roku. Autko ma nalatane prawie 280tys. Mam pewien problem z przyśpieszaniem to znaczy auto super przyśpiesza do 120km/h później w ogóle nie chce iśc. Wciskam gaz do końca i nic wskazówki nawet nie drgną. Po chwili (około 10sek.) rozblokowuje się i przyśpiesza do 140km/h i dalej już nie idzie. Podłączałem je pod komputer nie posiada żadnych błędów. Przed tą całą dziwną awarią wstawiałem drugą turbinę a później nowy przepływomierz. Nie mam pojęcia co może byc przyczyną tej bolączki. Może jakiś czujnik? Czy ktoś miał taki problem? Proszę o pomoc. Pozdrawiam!