Skocz do zawartości

sharky11

Zarejestrowani
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sharky11

  1. i jeszcze jedno nawet jakby pobór prądu był 0.3 przecież by to nie zajechało aku w ciągu paru godzin? zgadza się?
  2. witam ładowanie jest ponad 14 podczas pracy silnika, dzisiaj rano znowu nie zapaliła aku do zera wywalony, włożyłem rano drugi (też nowy) i zapaliła, teraz próbowałem (po 6 godzinach) palić nie zapaliła, za słaby już jest, sprawdziłem pobór na postoju po paru minutach ale jak ja mam to sprawdzić, sprawdzałem to rozpinając kleme minusową, amperomierz przyłożyłem do klemy plusowej i do klemy minusowej auta (rozpięta była od akumulatora), tak mi powiedział mechanik, że tak się sprawdza i wtedy było 0.3 co robić dalej?
  3. więc tak pobór prądu jest 0.3 na zgaszonym zamkniętym aucie po zapaleniu auta (gdy naładowałem aku) obok włącznika świateł gdy je włączyłem zaczęła mrugać zielona kropka, radio w sumie nie odpala, przyciski po zamknięciu auta święcą się od radia ... po paru próbach gdy zapalałem i gasiłem ta zielona kropka zgasła obok włącznika świateł, auto postało godzine i tak mi się wydaje, że cieżko zapaliło jakby aku znowu był słabo, fakt, że nie łądowałem go długo 3-4 godziny ...
  4. w sumie tak heh
  5. nie wystepuje to caly czas tzn teraz stoi rozladowane ale pare dni temu stala i sie nie rozladowala ... niby naprawili ale dalej to samo tylko ze teraz mi sie podczas jazda nie rozladowala tylko na postoju ale na drugim, na pierwszym stala 3 doby i bylo ok a teraz poltorej i padla ...
  6. no witam dzieki za odpowiedz sprawdzal mi to mechanik jeszcze wczesniej i ladowanie latalo, gasil w srodku wszystko i raz bylo 5, raz 9, raz 12 ale pozniej juz na serwisie stwierdzili ze to nie alternator poniewaz zalozyli nowy i bylo to samo, niby ten nowy sie nawet uszkodzil ale nie wiem czy to prawda ... cos mysle ze zrobili bo jak jechalem to juz dojechalem tylko widzisz teraz na postoju sie rozladowal wczesniej przed naprawa to i w czasie jazdy sie rozladowywal, no ale 3 dni temu tez stala i bylo ok ... sam juz nie wiem ...
  7. Mam pewien problem i nie bardzo ktoś może mi pomóc Mianowicie zaczęło się od rozładowywania akumulatora, przejechałem w sierpniu autem 1400km pod koniec zapalił mi się abs ale myślałem, że może jakaś dziura była i czujnik gdzieś styk stracił, postawiłem auto, nie używajać go 2 tygodnie, po tym czasie zapałilem samochód i powrót z wakacji, abs się dalej palił, po jakiś 200km zaczęło wszystko świrować, stanąłem na parkingu zgasiłem i już nie zapaliło, tak jakby mało prądu, wezwałem assistance, wymienili akumulator, auto zapalio więc stwierdzili że padł akumulator (gdzie on miał nawet nie pół roku), ok pojechałem dalej na nowym akumulatorze który kupiłem u nich, po kolejnym 1000km zaczęło się ponownie, braki prądu itp, powyłączałem wszystko co pobiera prąd i prawie dojechałem pod dom (brakło 20km), dałem auto do serwisu, zaczęli sprawdzać, niby nie alternator, nie mogli sobie poradzić i niby zawieźli je do salonu bmw, ponoć tam coś zrobili przy sterowniku ... trwało to łącznie 3 tygodnie, autko odebrałem i miałem wyjazd pojechałem 1200km było ok, auto zostawiłem na 2-3 dni, zapaliło i wróciłem też 1200km, zaparkowałem je po powrocie i stało półtorej doby po czym chciałem je przestawić na podwórku, i dalej to samo, akumulator rozładowany i brak prądu ledwie zamki otworzyła, patrząc na to że pare dni temu było dobrze a tu nagle to samo ... macie jakiś pomysł co zrobić i co to może być?????
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.