:D Dzisiaj wreszcie udało się odpalić tego potworka. Udało mi się od znajomego pożyczyć komputer i czujnik położenia wału. Komputer podmieniłem i nic, czujnik podpiąłem na szybko w kostke też nic, ale włożyłem go na swoje miejsce rozruch a tu bestia odpaliła bez najmniejszego problemu tak więc jak ktoś ma podobne problemy to będzie wiedział gdzie szukać. Dobrze koledzy podpowiadali z tym czujnikiem tyle że nie chciałem w ciemno kupować dopóki nie będe wiedział co jest. Teraz jeszcze musze powalczyć z nivo bo mało jest oleju gdzieś wycieka chyba i dzisiaj jak troche pojeździłem wyskoczył mi komunikat nivo i od tej pory zrobił sie przymulony rozkręca się po dłuższym czasie, już sie nie da przywalić z miejsca, :mrgreen: ale najważniejsze że śmiga.