Skocz do zawartości

marcinbl

Zarejestrowani
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E34 525 TDS

Osiągnięcia marcinbl

Debiutant

Debiutant (2/14)

0

Reputacja

  1. Tak to dokładnie ten sam. Ale jak przeczytałeś opis to sam widzisz że nie zataiłem żadnych wad które posiada. Wręcz nawet opisałem wszystkie których nie umieściłem w temacie bo naprawę chcę sprzedać uczciwie żeby ktoś nie miał potem do mnie żalu że kit mu wcisnąłem. Więc coś w tym złego? Sam swój kiedyś pewnie będziesz sprzedawał. No chyba że regulamin forum zabrania szukać pomocy w sprawie aut które zamierza się sprzedać. Oszukać nikogo przy nim nie mam zamiaru. Pozdrawiam;) edit// Poza tym to ja się koledze nie mam z czego tłumaczyć bo kolega się nawet jakoś mocno w temacie nie udzielał. Jakbym miał się komuś tłumaczyć to w pierwszej kolejności byłby to pikofm. A co do auta to jakby nie to że jestem jeszcze studentem na ostatnim roku który w czerwcu zacznie żebrać o pracę u szanownych polskich pracodawców i jakby nie to że utrzymanie takiego auta trochę kosztuje bo i OC wysokie i pali trochę a ropa droga to sam bym go wziął bo już nabrałem do niego sentymentu pomimo że tylko 2 razy się nim przejechałem. Cóż, nie stać mnie bo z czego? Nie mówiąc już że mnie w tym roku ze stypendium naukowego okradli bo się przepisy zmieniły;/ A jak się nie sprzeda to na złom pójdzie bo szwagra też nie stać na utrzymanie drugiego auta. A szkoda. Toyotke mają, i to też nie nówke tylko e10 z '92 chyba. Pozdrawiam;)
  2. Aku stał totalnie rozładowany przez rok w tym jedną zimę podpięty do auta na wolnym powietrzu. W sensie auto na wolnym powietrzy tyle że z dachem nad głową. Aku pod tylną kanapą. Ale temp. pewnie = temp otoczenia. Tak, miałeś rację;) Chylę czoła koledze i pięknie dziękuję;) Problem jest faktycznie taki jak w moim podpisie. Wiedzy brak! :/ Po prostu nie wiedziałem co to są wtryski i gdzie są ;/ cały czas myślałem że ten wężyk z filtra prowadzi od razu na wtryski a faktycznie on prowadzi na pompę wtryskową (tak?) a stamtąd na 6 wtrysków. Grunt że poradziłem, dziękuję Ci za zaangażowanie, pomoc i cierpliwość przede wszystkim;)
  3. Miałem rację, zapowietrzony był. Jeszcze w poniedziałek odpowietrzyliśmy pompę wtryskową ale to nie pomogło. Dziś rano poszedłem znowu tam grzebać i zauważyłem że wychodzi ob niej wężyk który biegnie szeregowo w 6 miejsc. Uznałem że te 6 miejsc to wtryski. Następnie postępowałem wg instrukcji podanej przez kolegę CIHY25 w tym temacie 525 TDS odpowietrzanie układu paliwowego konkretnie chodzi mi o ten cytat: Jak tak zrobiłem to auto zapaliło ale jeszcze gasło w czasie jazdy. Wróciłem na podwórko i odpowietrzałem je kolejno na włączonym silniku. Dużo powietrza jeszcze wypchało. Po tym zabiegach pięknie wchodzi na wysokie obroty. Potem przejażdżka i po powrocie zgaszenie silnika i ponowna próba odpalenia. Okazało się że aku słaby. Aku jest 72Ah. Jak się kiedyś dowiedziałem, do auta wlazła mysz i pogryzła siedzenia. Czy mogła gdzieś pogryźć jeszcze jakieś kable i prąd ucieka? Dodam że jak pierwszy raz ładowałem aku to żeby nabić go od 0 do pełna potrzeba było ponad 14 h prądem około 5 A.
  4. Trochę głupieję przy tym aucie. A więc tak: Podałem paliwo bezpośrednio na wtrysk wężykiem z bańki. Po czymś takim okazało się że silnik zapalił pochodził chwilkę na wolnych obrotach nawet gdy gaz miałem do spodu wciśnięty i za każdym przy próbie wejścia na wysokie obroty gasł. Silnik za każdym razem chodził około 10-15 sekund. Napięcie na gniazdku bezpiecznika 23 jest tylko w pozycji w której kręci rozrusznik. W pozycji zapłon nie ma napięcia i pompka też nie buczy. Wydawało mi się że pompka nie pompuje bo sprawdziłem na zdjętych przewodach paliwowych. I gdy przyszli pomocnicy chciałem im to udowodnić w ten sam sposób i ku mojemu zdumieniu jak zdjąłem przewody paliwowe z pompki i zakręciłem rozrusznikiem to poleciało paliwo z pompki. Również jak odpiąłem przewód który WYCHODZI z filtra paliwa leciało paliwo znaczy że filtr drożny. Czy jest możliwe że ten cały układ jest gdzieś na wtryskach zapowietrzony? I dlaczego gaśnie przy próbie wejścia na wysokie obroty? Paliwo nie dochodzi gdy jest potrzebna większa dawka? Czy właśnie zapowietrzenie? Problemy z kompresją? Inne sugestie? W środę ostatni dzień gdy mogę coś zrobić więc proszę o pomoc;) Pozdrawiam:) PS filtr na pewno nie jest zapowietrzony bo odkręciliśmy go i byłą w nim ropa. Zakręciliśmy z powrotem filtr pełen ropy.
  5. ad 2 Próbowaliśmy już podłączać pompkę przewodami do aku ale przez kostkę. Niestety nie wiemy gdzie na tej wtyczce powinno być +12V. a w sumie jak tego nie wiemy to chyba też nie bardzo wiemy na którym bolcu w pompce powinno być ;/ próbowaliśmy chyha w trzech pozycjach z czego w jednej iskrzył kabel na aku, w jednej dodatkowo dymił O_o, a w jednym nici się nie działo ad3 Sprawa filtra nie ruszona bo nawet nie dochodzi do niego paliwo skoro pompka do nie pompuje;/ ad4 W jakim to celu? czy to pomoże ominąć mi problem niedziałającej pompki? Napięcia na bezpiecznikach sprawdzę jutro z samego rana. Dzięki PS. Zaczął nam pomagać pewien mechanik samochodowy i mówił że problem jest tylko w tej elektryce czyli niedziałającej pompce. Po tym jak silnik kręci stwierdził że na bank odpali bo miał już takie przypadki. Trzeba mu tylko paliwo zapodać.
  6. Witajcie, pompka paliwa jest czysta, nie zabrudzona. Tylko że chyba nie ma na niej zasilania. Bo po pierwsze nie buczy w pozycji zapłon a chyba powinna a po drugie kostka (w sensie wtyczka) do pompy byłą sprawdzana kontrolerem (czy czymś takim bo mi to sprawdzali) i nie ma prądu na kostce. Co robić? /edit/ Potem jeszcze kręciliśmy rozrusznikiem ze zdjętymi z pompki przewodami paliwowymi ale ani kropelka ON się nie pojawiła, to ewidentny znak że pompka nie pompuje. Wrzucam zdjęcie wtyczki którą podłącza się do pompy paliwa. Proszę mi powiedzieć gdzie powinno być 12V? (widać że gniazda są ponumerowane) http://img7.imageshack.us/img7/2601/p1000423r.th.jpg Oprócz tego wrzucam jeszcze linki do fotek bezpieczników i innych różnych kabli. Jakby ktoś widział coś niepokojącego proszę dać znać;) http://img811.imageshack.us/img811/5761/p1000415mc.th.jpg http://img840.imageshack.us/img840/894/p1000416e.th.jpg http://img249.imageshack.us/img249/6126/p1000417z.th.jpg http://img502.imageshack.us/img502/1118/p1000418m.th.jpg http://img38.imageshack.us/img38/883/p1000420qx.th.jpg http://img52.imageshack.us/img52/6586/p1000421x.th.jpg http://img23.imageshack.us/img23/600/p1000422c.th.jpg http://img851.imageshack.us/img851/1927/p1000419k.th.jpg Proszę o pomoc i pozdrawiam;)
  7. Ok, to też sprawdzę. Możesz wytłumaczyć co i gdzie po kolei robiłeś? Pozdrawiam i dziękuję za przyłączenie się do dyskusji;)
  8. No i to jest konkretna odpowiedź;) więcej takich poproszę jak coś;) dzięki serdeczne;) będę działał jak radzisz;) Od razu mam do Ciebie pytanie o olej w silniku. Czy jego konsystencja mogła się zmieniać na jakaś bardziej niekorzystną przez rok tego postoju pod wiatą? tylko dach nad głową autka ale jednak ciągle na wolnym powietrzu, nie zamykany. Np czy mógł zgęstnieć? Poza tym wątpię że był wcześniej wymieniany na świeży...
  9. Ok, ale proszę podpowiedzieć jak? Mogę w nim grzebać i sprawdzać, ale proszę mi podpowiadać jak. Jak mi już ktoś wytłumaczy to na pewno sobie poradzę, bo tępy nie jestem żeby nie zrozumieć prostej instrukcji postępowania tylko brak mi po postu wiedzy. Poza tym logiczne mi się wydaje że pompka paliwa w zbiorniku będzie sprawna jeśli odkręcę przewody paliwowe przy wtryskach i będziesz strzelać ropą. Więc po co sobie roboty dokładać?
  10. no właśnie tego się już nie dowiem, od właściciela (czyli ojca szwagra) już w ogóle się nic nie dowiem, a szwagier nie wie;/ dlatego tak obszernie wszystko opisałem, żeby szukać u was pomocy:) Zacytuje teraz wiadomość od @pikofm ale ją pogrupuję: 1. jestem w stanie zrobić, tak sądzę, nie jest to filozofia. 2. Podpowiedz proszę które to są te przewody (może masz jakieś zdjęcie na których mógłbyś mi zaznaczyć te elementy? 3. Niestety nie wiem o co chodzi 4. jak sprawdzić to ciśnienie? Proszę o wyrozumiałość co do tych pytań. Ale jakby kolega chciał wytłumaczyć to już na pewno sobie poradzę;)
  11. Witajcie;) Jestem nowy na forum i potrzebuję waszej życzliwej pomocy;) Sprawa wygląda tak: u mojego szwagra pod wiatą stoi 525 TDS. I stoi tak już od ponad roku. Został przyciągnięty na holu albo z braku paliwa albo dlatego że coś nawaliło (auto należy do jego ojca a od niego się nie dowiemy jaka była przyczyna, nie ma szans). Samochód ma nowy ( zakupiony tuż przed odstawieniem pod wiatę) akumulator, czyli lekko ponad roczny, jeszcze na gwarancji. Naładowaliśmy go na maksa przez ponad całą noc i podpięliśmy. Sprawdziliśmy bak, pustynia. Wlaliśmy 5 litrów ON i spróbowaliśmy odpalić. Przekręcam kluczyk, czekam aż się świece żarowe zagrzeją i próbuję odpalić. I rozrusznik kreci ale nie pali. Jak się doda gazu to ma się wrażenie że załapał puszczasz zapłon i zdycha. Najlepszy efekt jest wtedy gdy się gazem pulsacyjnie pompuje, wtedy to już w ogóle jesteś przekonany że załapał ale zdycha. Myślę że pompka paliwowa sprawna i ssie z baku bo odkręciłem lekko filtr paliwa i ropa była, niestety nie wiem czy była też przed naszymi próbami odpalenia. Odpalić próbowałem kilka razy ale potem zaprzestałem bo szkoda mi było silnika. Silnik 2,5 l. Proszę mi podpowiedzieć co może być przyczyną takiego zachowania się samochodu? chciałbym go odpalić z jak najmniejszym wkładem finansowym, a jak już będziemy wiedzieć że odpala, to się nim zaopiekujemy;) Bo wnętrze bardzo zadbane;) Co mogę posprawdzać? Gdzie mogą być jakieś przyczyny? Proszę mi podpowiedzieć wszystko co można samemu w łatwy sposób zrobić. I to tylko w przeciągu weekendu 28.10-2.11. Bo auto w Bełchatowie a ja w Krk na co dzień. Jeśli ktoś zechce coś podpowiedzieć to proszę też o krótki instruktarz bo to moje pierwsze spotkanie z dieslem. Może ktoś zna identyczne wątki to proszę o link. Szukałem już kilku ale nie bardzo wiem co działać. Proszę o podpowiedzi. Pozdrawiam wszystkich czytających;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.