kobe4321

Część, od kilku dni borykam się z wyciem w konkretnym przedziale prędkości (chyba, ze inne dźwięki, przy większej prędkości zagłuszają wycie). Zaczyna się od prędkości 80km/h a szczyt osiąga przy 90km/h. Później już cichnie. Nie jest to zależne od obrotów silnika, a od prędkości z jaka się poruszam. Mam wrażenie jest jest coraz głośniejsze. Stało się po postoju auta przez 5tygodni - w tym czasie nie było nawet odpalane. Dzięki za pomoc, gdzie szukać. PS. Z ciekawości rozciąłem sobie filtr oleju przy wymianie i znalazłem trochę opiłków. Kolor 'aluminium', nie sprawdziłem magnesem. :-) Konsultowałem to zdjęcia z wieloma osobami z PL i z USA, i w sumie nie wiem co myślec. Sporo mowi, ze nic wielkiego, inni ze to norma w N55/N54 - nikt się za głowę nie złapał, ze motor do remontu. W sumie tak jest na pewno od jakichś 10-15tys kilometrow, bo przy poprzedniej naprawie uszczelki podstawy filtra oleju, mechanik wspomniał, ze znalazł trochę opiłków, ale twierdził ze w samym oleju nie było nic złego, żadnego 'filmu' metalowego, czy coś. Tak, wiem ze na oko to sobie można patrzeć w olej. Planuje wysłać go do analizy za kilka tyś kilometrow. Więc, jest tak od dłuższego czasu. Auto u mnie 5lat. Jak złe to wyglada wg was? :D

Witam, Od 3 lat jestem posiadaczem F30 335i z PWG. Generalnie zero problemów, poza tym jednym, który zaczął mnie ostatnio nurtować. Odkąd pamietam auto po odpaleniu, po nocy lub gdy jest wystudzony silnik, gdy jest na ssaniu a obroty są 1000+, potrafi dość mocno drgać. Na tyle mocno, ze czuć w kabinie. Wtedy widać ze obroty delikatnie skaczą - obrotomierz. Cała akcja trwa 5sekund, może Max 8. ;) Nie gaśnie, tylko drga. Gdy już obroty zejdą do ustalonych 700rpm, wszystko jest ok. Nazwijmy to, ze drgania budy są w normie, a obrotomierz stoi w miejscu, jak przyklejony. Do rozgrzania silnika, czuć bardzo delikatne drgania silnika, ale jak pisałem wyżej - w normie. Po rozgrzaniu mamy już całkowita ciszę i zero drgań. PS. Hamowałem ostatnio auto, hamownia drogowa i wyszło 270Km@400Nm. Dziwna sprawa, ze moc tak dużo w dół, a moment super w normie i ciągnie równo cały zakres obrotów. W ogóle trochę poczytałem i ludzie pisali, ze te numerki są nie miarodajne i RaceLogic powinien załatwić sprawę. Wiec sprawdziłem jakie są seryjne czasy. 0-100: 5.0s i 100-200: 13.8-14.3. Czasy powtarzalne, książkowe, które otrzymałem są równe z seria. W tym przypadku myślicie, ze jest się czym martwić? Nie jechałem na hamowanie stacjonarna, ze względu na to, ze wyczytałem na forach, jak pisałem wyżej, ze numerki numerkami ale ważny jest wykres a najlepszy RaceLogic.

Winne wtryskiwacze.

Nie mam pojęcia. A jak to sprawdzić? Wysokiego ciśnienia jest nowa, wymieniona na akcji serwisowej.

Witam Panowie, Proszę o pomoc. Moje auto podczas przyspieszania na 3-4-5-6 biegu, przerywa w zakresie obrotów 3000-4500. Na seryjnej mapie nic takiego nie występuje, auto jedzie równo. Auto jest po chiptuningu w dwóch równych, niezależnych firmach tuningowych, twierdzą oni ze wypada zapłon. Jeden wtryskiwacz ma trochę inna korekcje - okolice 1. Wymieniłem świece, mam nowe turbiny, wyczyściłem kanały dolotowe (walnut blasting), dałem nowy filtr powietrza i nic. Na biegu jałowym występują szarpnięcia (nieregularne), a auto po kilku mocniejszych szarpnieciach podbija obroty i je zostawia. Macie jakieś pomysły? Bo ja i mechanicy rozkładają już ręce. Mam już dość wymieniania części w ciemno. Proszę o pomoc.

Nie myśle o tym, żeby sprzedać za normalna cenę. Raczej taniej, żeby odzyskać trochę do nowego auta, wiec bez obaw - nie będę krzyczał cen 'allegro' za uszkodzone auto. W każdym razie poczekam na diagnozę, zanim podejmę jakaś decyzje. Wszystko będzie diagnozowane w najbliższy wtorek, wiec na pewno tutaj napisze, co było przyczyna.

Nasluchiwalem, ewidentnie dzwiek z okolic pokrywy klawiatury/pompy vacum. Licze sie z kosztami… tylko nie wiem co dalej. Czy remontowac i zostawic, czy opchnac.

No trudno. Padlo na mnie. :mad2: Poczekamy na diagnoze. Pozdr i dzieki za zainteresowanie.

Masz jakis pomysl, co to moze byc?

FIlmik ze stukaniem: https://www.youtube.com/watch?v=GH5moOX66oY

Podeslalem filmik, dla mojego mechanika… okazalo sie, ze 'na ucho' nie jest kolorowo. Jest to ewidentnie metaliczne stukanie, a nie cykanie. Wiec moze byc niezle bagno. Auto na lawecie jedzie na dniach do lekarza.

Napisalem "pedal gazu", a mialem na mysli hamulca. Sorry, za pomylke. Nie wiem, czy mam mozliwosc nie odpalac auta - chyba, ze laweta. Nie ma zadnych innych objawow, niz to cykanie. Jutro nagram filmik z tym dzwiekiem.

Klapek juz dawno, dawno nie ma.

Witam, dzisiaj podczas wyprzedzania cos dziwnego stalo sie z moim autem. Jechalem na DS i wyprzedzalem. W okolicy 4000obr/min tak jakby "odcielo" mi paliwo, takie szarpniecie poczulem, jakby moc stracil na ulamek sekundy i pojechal dalej, bez zmiany mocy. Pozniej jedyny objaw, to cykanie/stukanie w silniku. Slychac mocno podczas jazdy, z przodu silnika najmocniej - mam wrazenie. Cykanie jest cykliczne, wraz ze wzrostem obrotow cyka coraz szybciej, wiec uzaleznione jest od obrotow walu. Dodam jeszcze, ze auto nie stracilo na mocy, a cykanie MOCNO slyszalne jest zarowno na postoju, bez obciazenia, jak i podczas jazdy w kabinie. Nie szarpie, nic innego, poza tym dzwiekiem sie nie pojawilo. Nie wiem, czy to ma znaczenie, ale od 2-3dni pedal gazu, przy odpalaniu byl bardzo twardy. Prosze sie tym nie sugerowac (pedalem), bo moze tak bylo od zawsze, ale nie zwracalem na to uwagi. :) Nie wiem, moze za bardzo zasugerowalem sie opisami z forum, ale wydaje mi sie, ze dzwiek dochodzi z okolic pompy vacum - prosze sie tym rowniez nie sugerowac. Jesli potrzebujecie jakichs informacji (cos mam zrobic), abyscie mogli dokladniej zdiagnozowac problem, to bez problemu przejde sie do garazu i sprawdze. Pozdrawiam!

Niestety musialem kupic nowa baterie. Kupilem taka o identycznych parametrach jak byla ori. Firma BOSH. Mam nadzieje, ze bedzie teraz ok i jutro jak przyjde rano do garazu, to samochod zapali.

Tu wlasnie problem Luki, bo nie mam pradu w garazu (taki wynajmuje) i chyba przede wszystkim, nie mam prostownika. Chcialem jutro probowac odpalic "dawca-biorca", ale czytajac opinie i wypowiedzie ludzi w internecie... coraz mocniej zaczynam zastanawiac sie czy nie jechac i odrazu kupic nowego, bo cholera pisza, ze taki aku, ktory padl do zera, nadaje sie juz tylko do utylizacji.

Kurde, ale jak myslicie? Da rade odpalic go na kable, gdy rozladowa sie do zera? W ogole to mozliwe, zeby przez taki czas padl na ZERO? No, tak jak napisalem... na NIC nie reaguje samochod. Na otwieranie/zamykanie z kluczyka, na przekrecanie stacyjki, na nic. Zero odzewu, nawet zadna dioda sie nie zapali.

Tak, to dziwne... ale chcialbym zaznaczyc, ze nie bylo mnie w PL 5miesiecy, a w tym czasie samochod byl ODPALANY tylko 3-5razy. W tym ostatni raz w pazdzierniku, a mamy juz praktycznie styczen. ;-) Jutro sporobuje odpalic na kable. Czytam opinie w necie, ze taka bateria, ktora ozladowala sie do ZERA, jest juz praktycznie do wyrzucenia. W takim razie ile kosztuje dobry aku do naszych samochodow?

Witam, dzisiaj wrocilem do domu po dosc dlugiej podrozy. Poszedlem do garazu, zeby odpalic samochod i NIC. Nie reaguje na nic... nawet na kluczyk, na przekrecanie, na NIC. Prawdopodobnie rozladowal sie do zera przez te mrozy, ktore w PL aktualnie panuja. Tutaj pojawia sie moje pytanie. Czy moge podjechac samochodem benzynowym i odpalac moja beemke 'na kable' ? Niestety nie mam prostownika, nie mam nic, poza kablami, ktore moge podlaczyc pod baterie samochodu, ktory jest "na chodzie" i pod moj samochod. Prosze o wasza pomoc, co mam zrobic... poniewaz jutro musze miec samochod na chodzie. Pozdrawiam, Kuba

Czesc Luki! ;) Bedziemy sie bawic jak wroce. Narazie pytanie zadaje dot czego co podobno matce sie nie podoba w moim samochodzie. Wracam w sobote, w niedziele bede w PL, wiec zaczne w pon cos dzialac z bumka.

Witam, ode pewnego czasu zaczal sie problem z radiem. Moze opisze go szybko: Zaczelo sie od tego, ze zaczelo strzelac w glosnikach, samo z siebie. A monitorek od monochromatycznej navi zaczal sam sie wylaczac i wlaczac. Na dzien dzisiajszy sprawa wyglada tak, ze monitorek w ogole sie nie wlacza, a trzaski/strzaly z glosnikow pozostaly. Co moze byc przyczyna? Jeszcze jedno pytanie "na doczepke". Od jakiegos czasu termometr, temp zewnetrznej powietrza zaczal wskazywac jakies dziwne rzeczy. Raz -3 za chwile +20 i tak ciagle skacze. Gdzie znajduje sie czujnik? Proste to jest w montarzu/wymianie? Pozdr Kuba

Juz nawet nie pamietam ile czasu temu zagladalem na forum. ;-) Znalazlem na kompie troche zdjec mojej Perelki, wiec postanowilem wrzucic. 1. http://images50.fotosik.pl/1787/5ebc3da72d4f0baamed.jpg 2. http://images43.fotosik.pl/1668/0c4f79bb006f499cmed.jpg 3. http://images45.fotosik.pl/1654/c1378d29544779ecmed.jpg 4. http://images49.fotosik.pl/1733/ecee708041bf322b.jpg 5. http://images33.fotosik.pl/497/15389c4ddc5aab82.jpg 6. http://images34.fotosik.pl/492/714912c559b131f1.jpg Juz w planach, po powrocie do PL kilka drobiazgow do zrobienia w moim aucie. Jak wyjezdzalem latem, odczulem "lekki" spadek mocy... mozliwe, ze spowodowany byl kolami: 235/40 R18. Zobaczymy, podlubiemy z Szymonem (szymon-o). Napewno wspomoze nas yoshimura i jakos znajdziemy co (jesli w ogole cos ;)) dolega mojej beemce. Na zdjeciach wlasnie Szymon-O, ktory latem mial okazje pobawic sie moim samochodem. ;-) Pozdrowienia z Casablanki dla userow forum!

Felga: 18'x8,5jj ET38 Opona: 235/40ZR18 Zdjecia masz w mojej galerii.

Ja mam pomalowane na czerwono. ( jeszcze tylko napisze korektorem "BREMBO" i beda jak ori ;-) ) A tak na powaznie, to mnie sie podobaja, jesli sa dobrze pomalowane, to dlaczego nie. Rrzecz gustu, kto co lubi. Tak to u mnie wyglada: 1. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e1f6b863a704d381.html

W roli scislosci: Kolegi 318d bierze od 1750obr i Twoja napewno tez. Ale odczuwasz pewnie jakby od 2000obr. http://images37.fotosik.pl/1505/5a208bdcad06ce3amed.jpg http://images37.fotosik.pl/1505/5a208bdcad06ce3am.jpg Wiec tak jak widac na zalaczonym obrazku, Twoje (jak i kolegi) turbo ciagnie od 1750obr. ;-) Pozdrawiam, Kuba