JRS

dzieki No na slaskz torunia mam "troche" daleko. Mysle ze pojade z 316 i zorbie zadyme u siebie w servisie i powiem ze to co jest to jest zle i moze tez sie uda zalozyc inny sprzet. Chyba ze przeloze wszytsko (doloze/pozmieniam) do 325 bo moj stary to jest niechetny do gazu i razczej na gazie jezdzic nie bedzie.Ale to jescze sprawa do przmyslenia. Jakby co dam znac jak sie sprawa potoczy.Jak narazie mam do wymiany klocki na przod-wybralem ATE na allegro za 120zł, i sondy lambda bosch uniowersalne 4przewodowe za 90zł/szt. Dojdzie do tego jeszcze przednia szyba.... pozniej rejestracja i ubezpeiczenie - wiec jak widzisz mam sporo jescze do zrobienia...gaz zostawiam na koniec. Na razie mam magisterke na karku i zajme sie rejestracja, i doporowadzeniem 325 do pozadku na zlot bmw a ona juz tuz tuz.... Pozdrawiam

Ok, to prosze podaj mi jakie masz czesci (jakiej firmy - mikser/wtryski itd)) w swojej zamontowane. Mysle ze do 2,0 i 2,5 to bedzie to samo? Moze rzeczywscie masz racje, ja na tym sie nie znam, zapliclem i chcialem zeby to dobrze chodzilo. Tam w zkaldzie tiwredza ze wszytsko jest ok.... to gdzie lezy bład? I jak to sprawdzic czy jest rzcezywscie ok?

Jak wylaczylem temeperature to do osiagniecia ok30st gasla ;/ Az wkoncu kichnela i mialem - na szczescie, tylko - do regulacji przeplywomierz. Teraz jest podlaczony na 25st. Nie wiem, moze rzeczywscie jest to zle zalozone, ale bylem kilka razy, kilka razy podlaczyl ją (316) pod komputer i caly czas wszystko idelanie-spaliny. Mowil ze jezeli da ubozsza mieszanke - wypali mi zawory. Wiec o co chodzi?

DO 316 jak juz pisalem zalozylem w najlepszym i nadrozszym zakldzie w toruniu.... MOTORGAS RYGIELSKI. Montuje on w ramach sieci zajkłądów montażu ELPIGAZ. Zaplacilem za niego dokaldnie 1870zł (cena normalna 1980zł - dostalem znizke z okazji swiąt i że polecenia) ( w grudniu 2005r) Z tego co sie orientowalem, każdy zaklda jezeli już poleca zkladanie gazu to tylko tam. I to co juz napisalem kumplowi w astrze 1.6 zalozyli i chodzi idealnie. Sam wlasciciel RYGIELSKI jezdzi BMW E39 bodajze 2 litry i ma tam gaz-sekwens, jeden z pracowników jezdzi E34 2.0 i mowi (jak rozmawialsmy z styczniu) ze jemu żłopie 18litrów i ze 2 litry benzyny na 100km (cykl miejski-dojezdzanie do pracy). Gdzie za 3500zł z MONTAZEM kupie sekwens do 6 cylindrów? Na allegro sama pożadna instalacja kosztuje 3300zł, a za 200zł nikt tego nie zalozy. Ja nie powiedzialem ze instalki są złe, ze nikt na tym nie jezdzi, ja tylko mowie i pisze o tym jakie ja mam doswiadczenia i moi znajomi z gazem + BMW. Ople np bdb znosza instalacje z tego co ja wiem i jestem naocznym swiadkiem. W niedlugim czasie inny znajomy zalozy intslake do GOLFA III 1.6 96' to dam znac jak tam to chodzi. Oczywscie nie mozna generalizowac,ale dopoki nie spotkam i na wlasne oczy nie zobacze ze beemka dobrze (pali maksymalnie 20% gazu wiecej i jest minimalny spadek mocy-ok 1s do setki) bo tak definiuje dobre chodzenie na gazie, to do tego czasu bede twierdzil ze bejca na gazie nie chodzi dobrze. A do swojej 325 nie zaloze gazu za 4500zł zeby udowodnic swoja teze,chyba ze dostane gwarancje ze jezeli bedzie chodzic "zle" to zaklad zdejmie instalacje i odda mi kase. W takim momencie moglbym zaryzykowac.

Na gruntowny przeglad i ewentulane naprawy auta umowilem sie w czwartek (20ego) Na razie powiedzial mi ze mam 2 sondy (w 325). Mechanik jest dobry i na 100% nie gada tak zeby miec miej roboty, bo roboty ma, bardzo duzo osob jezdzi do niego, miedzy innymi toruńscy zuzlowcy... Moj mechanik nie ma sie zabierac za gaz, bo to nie jego dzialka, on mi tylko opowiedzial o kilku osobach, ktorzy do niego przyjedzaja i zalozyli gaz, a teraz pomimo zalozenia instali jezdza na benzynie, bo co i rusz musiał im cos wymieniac, a to przepływomierze, a to uszczelki, i sporo innych takich rzeczy zwiazanych z zalozeniem gazu. Moze to i fatum jakies, ale czytajac na tym forum opinie o gazie, to są one skrajne, od zachwytu do ^%@%^#$%^#$. Szczerze napisze ze nie bede ruzykowal, a "noż widelec" moja bedzie dobrze chodzic.... wybacz ale 4,5 koła za sekwens .... wole za to zalac benzynki i mam rok jezdzenia. Ten link z gazem za 6200 do V8 jest znowu bez montazu, a za montaz takiego cuda to mniej jak 1000zł nie zejdzie.... wiec o jakich my tu sumkach mowimy? Taki gaz zwracalby mi sie ze 3lata (przy zalo0zeniu ze chodzilaby na tym dobrze) Z kolej ten link spalanie 10-11L..... hehe dobre, 540 w miescie gazu 12-13L? wybacz ale to jaja w bialy dzien, na benzynie nie zejdzie ponizej 15 a tu pisze ze gazu? - to nie jedyna bajka o ktorej tam przeczytalem. Powiedz mi tylko jedno, czy ja mam pecha i tylko mi i moim znajmym źle chodzą bejce na gazie?(tzn duza pala)? Bo o tym ze chodzi dobrze to tylko słyszałem z opowieści, z gazet, i czytam (u niektorych) tu na forum....

Po pierwsze link ktory dales to zestaw do 4cyl, po drugie to cena za sprzet bez montazu, wiec dolicz do tego jeszcze ze 2koła i może bedzie juz cena do 6 cyl z montazem. Po trzecie, po co mialbym pisać bajeczki o duzym spalaniu gazu. Mam 316 ktora pali tyle ile napsialem, gdyby paliła mniej-tak jak mi obiecywano to bym teraz od razu pedzil i zakladal do 325. Ale wiem ze mi sie to nie oplaci, tzn bedzie zysk ale zysk kilku zlotych mnie nie intersuje a wiekszego nikt nie zagwarantuje... dlaczego? Bo to jest beemka. Moj inny kumpel ma astre 1,6 96' i jemu - jestem swiadkiem bo sam ja zalewalem przez 3500km w raichu gdy szukalismy mojej pierwszej 316 i srednie spalanie wyszlo 7,7L gazu i tak jak napisalem tamten silnik chodzi dobrze na gazie. A pozostalych moich 2 kolegow Beemki 530 i 316 sekwencja wyglada to odpowiednio źle/średnio. W 316 bylem kilka razy w servie podlaczalem spaliny pod kompa i isntalacja jest zalozona idelanie, tzn mozna zubozyc mieszkane ale wypali mi wtedy silnik - przeciez nie o to chodzi. Zreszta podsumuje to tak.... Moj mechanik, Pan z ponad 30letnim doswidczeniem, był zły że zkladalem gaz do 316 i powiedział mi że nie bedę z nigo zadowolony, a wrecz bedzie mnie to kosztować wiecej, ostrzygał mnie przed tym co miało sie stać. Ja zawierzyłem jednak sprzedawcy instalacji gazowej, artykułom, felietonom, opiniom mniejszosci na tym forum że beemeka chodzi dobrze na gazie i założyłem... Na typowej trasie (toruń-frankfurt/men) przy 120km/h spalila od 11L-12L. Wieksze spalanie było blizej frakfurtu, jak byłeś w tych okolicach to bedziesz wiedział dlaczego. A dodam że gdy ją przywoziłem w tej samej trasie (frakfurt/men-toruń) odcinek 980km przy predk 120km/h (ta sama jezda bo to byłem ja i pierwszym i drugim przypadku) spaliła mi 70L beznzyn. Tak wygladaja fakty, jeżeli mi nie wierzesz przyjedz, zaplace za podlaczenie pod komputer, sprawdzisz instalacje gzazowa czy jest dobrze zalozona i pojedziesz na śląsk, i spowrotem. Wczoraj gdy bylem u mechnika z 325 spytał czy bede pakował gaz... odpowiedziałem kategorycznie nie... i uslyszalem że mam przy nastepnej naprawie 20% rabatu i ze od razu gadam do rzeczy. (Zrobił to wbrew swoim zarobkom, bo w 316 przez 3 miechy bylem juz 2 razy na regulacji przeplywomierza po kichnieciu - GDYBYM ZALOZYL GAZ DO 325 ZAROBILBY NA MNIE JESCZE WIECEJ.) PS. FAZER jestes montazysta gazu, masz warsztat albo pracujesz tam?

jak mozesz podaj jak Ci pali, jazda spokojna/dynamiczna/normalna, miasto/trasa/mieszany. Bo jak widzisz moja poprzednia 1,6 to pochłaniacz gazu, a zysk to maksimum 5zł/100km, dzielac to przez 1800zł zwroci mi sie po 36 000 km .... dla mnie to okolo 2 lat jezdzenia a [przez ten czasu duzo sie moze wydarzyc, nie wpominajac o cenie gazu, czy samym silniku - tam juz mam zalozony wiec stary to wyjezdzi. Jezeli zalozylbym do 325 to koszt 4400zł zwracac mi sie bedzie ponad 50 000km przy zalozeniu oszczednosci 9zł/100km bo o wiekszym nie ma raczej szans.

mkasz racje gaz za 1800zł... ale pytalem sie [przed zalozeniem czy to bedzie dobre rozwiazanie i uslyszalem ze tak... ze bedzie palic 20% wiecej... ale nie wspomniano juz o tym ze bedzie czujnik temperatury 25st. teraz jak jest cieplej zalacza sie po 2-3 km jak bylo -20st(styczen) to jezdzac po miescie caly czas chodzila na benzynie i na 100km chlala 10L gazu i 5L benzyny. Wkurzony pojechalem tam gdzie zakladalem gaz, chcialem doplacic i zalozyc sekwens ... co uslyszalem? ze bedzie musiala jezdzic jescze dluzej na benzynie :jawdrop: . Dodatkowo zapytalem sie czy dostane gwarancje ze na trasie bedzie palic 8L gazu (litr wiecej jak benzyna) uslyszalem ze NIE DOSTANE TAKIEJ GWRANCJI.... wiec po co mam ladowac jescze drugie tyle siana nie majac kompletnie zadnej gwarancji ze to bedzie chodzic jak powinno. Takie sa moje doswiadczenia z instalacjami gazowymi. I do nowej gazu NIGDY nie zaloze. Osobiscie nie znam nikogo komu tak z czystym sumieniem beemka chodzi dobrze na gazie. A to ze jezdzi jeszcze lepiej ... nie uwierze.... chyba ze spotkamy sie na zlocie i mi to pokazesz :)

sorki za pytanie, mialem dwa okna z postami i mi sie pomylilo

mam jescze jedno pytanie. mam peknieta przednią szybe, gdzie tanio mozna ja wymienic (torun/bydgoszcz)?? jak ktos wie, to prosze o podanie kosztow.

mam jescze jedno pytanie. mam peknieta przednią szybe, gdzie tanio mozna ja wymienic (torun/bydgoszcz)?? jak ktos wie, to prosze o podanie kosztow.

jeszcze jedno dla wwszytskich ktorzy chca zakladac gaz do bemeki!! nie robcie tego, w zaden sposob sie to nie oplaca. A bajki ktorzy opowidaja ze beemka chodzi to dobrze na gazie.... ja w to watpie(nie chce sie narazac na poczatek swojej bytnosci na forum, bo czytalem ze niektrorym chodzi dobrze ale jaka jest prawda ocencie sami.... Zalozylem gaz w swojej poprzedniej 316 E36 91' Sprawa wyglada tak Miasto ok 12 L gazu +2 litry benzyny na 100km, trasa 11L gazu. Dopoki nie zmienilem, to na benzynie sprawa wygladala tak - miasto - 10L trasa 7L (120km/h). Policz jaki jest zysk a ile muszisz wydac za gaz (ja 1800zł) a spadek mocy :jawdrop: szkoda gadac. Dodam tylko ze zakladalem go chyba w najlepszym punkcie w toruniu... u Rygielskiego(wylot na warszawe) Dzis w zyciu bym nie zalozyl gazu do BMW, chyba ze masz opla bo tam sie to oplaca ale bemeka na gazie NIE chodzi!!!! W 316 mam gaz II generacji.Na sekwencji ma znajomy 316 93' i niewiele lepiej to chodzi. drugi znajomek ma 530 88' ze zwyklym gazem i wpie$%$$%#^la mu 20-25L nie wspominajac o kilku litrach benzyny. Co tu wiecej pisac.

hehe chlopaki :) specjalnie jechalem po nią przed zlotem... wczesniej mialem 316 E36 teraz ma ją moj stary... bo mu sie spodobala :D ale ja ciagle chorowalem na 2,5 litra.... wkoncu mam ;) Jezeli bedzie to lambda bedzie ok jak cos innego dowiem sie w poniedzialek :| Ale na zlocie sie widzimy.... i to MUSOWO!!! Pozdro 4all

dodam ze spaliny smierdza na kilometr benzyna, 30 min temu przylozylem reke do wydechu i do teraz smierdzi benzyną ;/

Tak wygląda, a kosztowała 2300ojro http://img136.imageshack.us/my.php?image=pict25972xv.jpg http://img97.imageshack.us/my.php?image=pict25983uo.jpg http://img97.imageshack.us/my.php?image=pict26008fy.jpg http://img97.imageshack.us/my.php?image=pict26027pt.jpg http://img97.imageshack.us/my.php?image=pict26034fr.jpg W poniedziałek pojade na servis i sie dowiem, ale zawsze mozna sie dowiedzieć czegos szybciej

WItam Sprawa wygląda następująco. Wczoraj przyprowadziłem z raichu auto. W czasie drogi wyszła nieprzyjemna rzecz, bo oczywiście w autokomisie i na jedzie probnej wszystko było ok i przez kilka kilometrów tez. Ale po przejechaniu 50-80km nagle, bez zmiany polozenia gazu,płaska i prosta droga przy predkosci 120km/h wskazówka spalania chwilowego wzrasta powoli (ok 3sekund) z 8 na ...9....10...11....12...13....14 L :jawdrop: i tak sie utrzymuje. Jezeli zwolniołem do 90km/h ustawiała sie na 12Litrach.... juz w Polsce w miescie to wskazówka szalała pomiędzy 20-30L a wskazówka od poziomu paliwa opadała w oczach :? Srednie spalanie z frankfurtu nad menem wyszło.... 16,5L :!: (predkosc 90 -130km/h) Dodam że po kilkunastu minutach postoju (wylaczony silnik) znowu chodziła dobrze (100km/h - 7L, 120km/h-8L = autostrada) przez ok 30km a poznieju znowu to samo spalanie 2x wieksze i oczywiscie w tym momencie auto szarpie przy odejmowaniu gazu, jest znacznie słabsze, a wskazowka spalania nie schodzi poniżej 10L/100km. Po 2godzinnym postoju znowu chodziła dobrze przez 70km a pozniej znowu :mad2: i tak do nastepnego postoju. Przy przyspieszaniu spalanie chwilowe na banie krazylo wokol 15-25L/100km. Na moje oko jakby dostawała zbyt bogatą mieszanke ale auto nie przyspiesza tylko spalanie wzrasta :| W miescie gdy "TO" sie działo, a działo sie przez 90% trasy, bo przeciez nie mogłem co 50km stawać bo bym 3 dni jechał ;], to w momencie dynamiecznego ruszania spod swiatel (pedał do ziemi) zostawialem dymek za soba, ale nie był on biały ani czarny... ciezko go okreslic...wydawał sie wlusterku żółty. Dzieki za okazaną pomoc, co może być przczyną tego stanu? Aha dodam że zaraz jak wjechałem do kraju zaraz za swieckiem wymieniłem swiece oczywiscie NGK takie jak podaje instrukcja... ale auto nadal chodziło żle. Dodam że auto ma przejechane - teoretycznie - 155tys km. PS.Zaraz po postoju auto ma prawdziwego kopa zanim jej nie "odbije" chodzi pięknie.... aha i przy okazji chciałem podziekować innym forumowiczom za wątki dotyczące wyboru silnika do E36.... 325 rules!! :cool2: !! Polecam go każdemu kto chce czerpać radość z jazdy, potegi mocy..... i ten ryk silnika... miodzio. pozdro 4all