Witam, dzisiaj kupiłem sobie e34 520i, przed kupnem przejechałem sie bylismy na stacji diagnostyczniej i wszystko było ok. Wrciłem do domu około 70 km, probiłem troche w domu i tak za 30 min znowu wsiadłem w samochod i poechałem do dziewczyny tak z 15 km i co sie okazało zagotował mi sie płyn i troche wyciekło, dolałem do kreski odczekałem godzine, a silnik pratycznie nic sie nie ostudził... Jak myslicie co mogło sie stac? wrociłem do domu 70 kilometrow i nic sie nie działo a tu nagle po 15 woda sie zagotowała. Jest to moje pierwsze auto takze prosiłbym o jakąs pomoc, nie wiem od czego mogło sie to stac, czy to termostat? Bo ten wiatrak przed chłodnica kreci sie ale wydaje mi sie ze za wolno, a gdy zgasze samochod wiatrak rowniez przestaje się kręcic. Czy nie powinno byc tak, ze po wyjeciu kluczyka ten wentylator powinien sie jeszcze krecic? Mam nadzieje ze to nie jest nic powaznego bo całe wakacje pracwałem na ten samochod i nie chciałbym zeby sie okazało ze własciciel zrobił mnie w ch... a co jesli tak ? mam jakies szanse na zwrot pieniedzy albo pokrycie kosztow naprawy ? Prosze naprawde o pomoc, nie znam sie dobrze na samochodach, więc prosze także o wyrozumiałosc. Patrzyłem na korek oleju i nie ma białego nalotu, tak samo w płynie chłodniczym nie widac oleju. Piszcie swoje spostrzeżenia! Pozdrawiam.