Witam! Mam problem z moim M50. Po włączeniu zapłonu przekaźnik pompy paliwa zaczyna tykać dość szybko w efekcie, pompa paliwa szaleje. Po odpaleniu silnik bardzo nierówno chodzi (najprawdopodobniej przez wariującą pompę zapowietrza się listwa wtryskowa). Po przegazowaniu na wysokie obroty problem znika, wszystko chodzi jak w zegarku. Po zgaszeniu silnika i ponownym włączeniu zapłonu historia się powtarza. Zauważyłem, że po dłuższej jeździe problem chwilowo znika, tzn. po zgaszeniu silnika i ponownym włączeniu zapłonu przekaźnik nie wariuje. Wymieniłem akumulator, który nie był już pierwszej nowości, bo myślałem że to wina zbyt małego napięcia z aku. Po tym zabiegu objawy zostały. Zmieniło się tylko to, że wystarczy żeby silnik "pochodził" kilka minut i po ponownym włączeniu zapłonu problemu znów CHWILOWO nie ma. Wystarczy, że auto postoi wyłączone na jakieś 10-15 min i znów przekaźnik dostaje świra. Dodam, że przekaźnik też został wymieniony na nowy. Po podłączeniu do komputera brak jakichkolwiek błędów. Ładowanie alternatora w normie. Pomóżcie...